Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Narrenwind

Hajasz

Obrazek
Narrenwind to kolejna polska nowość wypuszczona przez Pagan Records. Ów duet tworzą Ævil i Klimørh czyli znowu przebija się nazwa Non Opus Dei.

Sam projekt działa od tego roku i właśnie wydał debiutancki album Mojej bolesnej śnię dobrą śmierć. Narrenwind na płycie prezentuje nowoczesne polskie oblicze black metalu. Na całe szczęście muzyka tu gra a nie tworzy jakieś bezsensowne połamańce, które w sumie do niczego nie prowadzą.

Brzmienie czytelne, muzyka odegrana raczej w wolnych i średnich tempach, bardzo dobre wrzeszczące wokale w kilku kawałkach dosyć mocno przypominające wrzaski z Min Tid Skal Komme. Teksty dobre w całości po polsku i mimo, że wokalista uskutecznia wrzask to wszystko da się zrozumieć.

Od czasu do czasu pojawią się jakieś klimatyczne zagrywki tudzież normalny wokal. Słucham tego dzisiaj prawie cały czas bo jakoś tak mi fajnie weszło i wyjść nie chce.

Skład:
Ævil - All instruments (2018-present) Tilintetgjort, Weresoul, Doedsvangr (live), ex-Sauron, ex-Ivil's Pandemonium Carnival, ex-Cardiac
Klimørh - Vocals (2018-present) Non Opus Dei, Yfel1710, ex-Volfenkreuz, Alne, ex-Mordgier

Dyskografia:
2018 - Wydłużam cień boga ciemności [single]
2018 - Wiatr głupców [single]
2018 - Mojej bolesnej śnię dobrą śmierć
2019 - Ja, Dago
2020 - The Joker, the Thief and the D​.​R​.​A​.​G​.​O​.​N. [EP]
2020 - I, Shaman
2020 - Na pohybel skurwysynom wszelkim [EP]
2020 - Nothing Could Persuade Me That This World Is Not the Fruit of a Dark God Whose Shadow I Extend [single]
2021 - A jesteś skazańcem [single]
2021 - Jest dziewięć kluczy do królestwa cieni
2022 - Mona Turbo Lisa [EP]
2023 - Pod funeralnym Księżycem [single]
2024 - Koniugacja [single]
2025 - Gorzkie plony




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Na ... 3540448022
BC: https://paganrecords.bandcamp.com/music
BC: https://narrenwind.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6340
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Właśnie poleciało to:



i jestem jak najbardziej na tak. W zasadzie wszystko w czym macza palce Klimørh mi pasuje. Facet po prostu umie w komponowanie ciekawego i urozmaiconego grania. Muzycznie to delikatne skojarzenie miałem z projektem pobocznym chłopaków z Blaze Of Perdition tj. Oremus.

Idąc za postem na pejsbuku 7G Mega-Sin:
Narrenwind to projekt Ævil'a i Klimørh'a. Powstał dość spontanicznie – dokładnie 24 czerwca 2018. „Wtedy to zaczepiłem Klimørh'a z pytaniem czy nie miałby ochoty zrobić czegoś razem, wiedziałem że jest zajęty nowym Non Opus Dei, także spodziewałem się odmowy” – wspomina Ævil. „Było coś magicznego w tej współpracy. Zaczęliśmy od szkieletu jednego kawałka a już 24 września była gotowa płyta. W międzyczasie wyklarował się również koncept na nazwę, oprawę graficzną – właściewie całość.”

Komentarz Klimørh'a: „Diabelstwo, osamotnienie, szaleństwo, zbrodnia, grzech ... 8 utworów, w tym 3 z tekstami polskich poetów przeklętych (Kazimierz Ratoń, Rafał Wojaczek, Tadeusz Miciński). Debiut projektu zrodzonego pod wpływem Wiatru Głupców, który niesie opowieści. Wszak nasze życie jest opowieścią. Czy Twojej ktoś chciałby wysłuchać? Tytuł płyty dyktował sam Rafał Wojaczek podczas rytuału nekromancji.”
Edit 22.12.2018 g. 6:09

Właśnie słucham sobie tego albumu i mnie cholernie się podoba. Średnie i wolne tempa, marszowe rytmy, black metal urozmaicony i wpadający w ucho, a przy tym charakterystyczne wokale Klimorha. Pachnie śmiercią, zepsuciem i rozkładem mocno, ale ma też w sobie coś z klimatu filmu "Siódma Pieczęć" Bergmana, zresztą stąd moje powyższe skojarzenia z Oremus, bo tam podobnie to wygląda. Jest jeszcze coś, bo Marduk na "ROM 5:12" i późniejszych płytach, podobnie jak i Funeral Mist potrafili uchwycić melodie budzące skojarzenia luźne ze średniowieczem, tutaj w Narrenwind też to samo słyszę.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6340
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7564
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

Hajasz pisze: 6 lat temu Narrenwind na płycie prezentuje nowoczesne polskie oblicze black metalu. Na całe szczęście muzyka tu gra a nie tworzy jakieś bezsensowne połamańce, które w sumie do niczego nie prowadzą.
Włączyłem, posłuchałem pierwszego kawałka i wyłączyłem z mocnym postanowieniem uważnego przesłuchania wieczorem, bo to zdecydowanie muzyka, która wymaga skupienia. Bardzo fajne granie - z tego jednego kawałka wynika, że klimat ten materiał może mieć naprawdę świetny.
Wędrowycz pisze:melodie budzące skojarzenia luźne ze średniowieczem
No właśnie to samo przyszło mi do głowy. :)
Awatar użytkownika
ptrknknc
Master Of Puppets
Posty: 169
Rejestracja: 7 lat temu

ptrknknc

Przesłuchałem ten "Boga znienawidź", chyba podziękuję temu projektowi. Wrócę do niego za jakiś czas, by nie zmienić zdania.
Prawda to Metal. I piwko.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

ptrknknc pisze: 6 lat temu Przesłuchałem ten "Boga znienawidź", chyba podziękuję temu projektowi. Wrócę do niego za jakiś czas, by nie zmienić zdania.
Człowiek, którego masz tak dumnie w awatarze pewnie powiedział by ci połykasz czy roztrząsasz.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18140
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Druga płyta Ja, Dago w preorderze w Paganie i zwiastuje ją kompozycja Ród Olbrzymów:



Tak se wklejam, zespołu dotąd chyba nie słyszałem.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

yog pisze: 6 lat temu Tak se wklejam, zespołu dotąd chyba nie słyszałem.
Żałuj, bo to bardzo dobre granie
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18140
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Drugi kawałek z klasycznym Aleksandrem Newskim Siergieja Eisensteina w ramach teledysku:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18140
Rejestracja: 9 lat temu

yog

A dziś - premiera Ja, Dago.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3357
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Przesłuchałem, ale kompletnie mi to nie podpasowało, nie kleiło mi się tutaj nic. Te recytacje na początku już mnie nieźle odtrąciły, a dalej również nic dla siebie nie znalazłem.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Ja, Hajasz mówię, że ten nowy album to nieudany eksperyment. Niby to miało być połączenie pogańskiego grania z RAC a wyszło... No właśnie co wyszło?

Momenty kiedy wokal śpiewa jakby żywcem pod styl K88 są nawet miłe dla ucha ale kiedy zaczyna to się mieszać z niby black metalem czy tam też pogaństwem to wychodzi żałośnie. Kiedyś dawno temu w latach 80-tych był serial Znak Orła, w którym w jednym z odcinków Mieszko zajebał zdrajcę Hanysa elegancko rzucając mu siekierkę w plegary. Tu mam podobne odczucia i nawet nie mówię tu o jakiejś zdradzie tylko o kompletnym pogubieniu się przez muzyków. Już sama okładka jakby żywcem skopiowana z albumu Nów z 2004 na samym starcie przekreśla wszystko a dalej... Kurwa dalej to mi już nawet nie chce się gadać.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Odrowąż
Master Of Puppets
Posty: 165
Rejestracja: 8 lat temu

Odrowąż

Dla mnie to płyty nagrane przez dwa inne zespoły, tak przynajmniej brzmią. Pierwsza nudna ale słuchalna, druga misz-masz kupa jak hujów sto. Aż muszę zajebać Grave Desecrator na odmuleni po tym sztinksie.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Hajasz słyszy R. A.C w Wolf's Moon i słyszy go tutaj. Hajasz musi zrozumieć, że wokal Szczerego lub przypominający głos tego utalentowanego muzyka, to zbyt mało, aby można było mówić o R. A. C.

Obiektywnie rzecz biorąc muzyka świetna, subiektywnie chujowa, ponieważ nie w moim guście. Za mało pierdolniecia, a szkoda. Gdy panowie przyśpieszają nieco, zaczyna mi się podobać. Dobry zespół, cóż z tego, jeśli smęci. Do tego Wojaczek, mentor zbuntowanych nastolatków z przerostem ego z czasów, gdy czytanie było jeszcze czynnością powszechną i zastępowało słuchanie hip - hopu. Zupełnie na antypodach mojej, że tak się wyrażę, wrażliwości artystycznej. Ale gdyby ktoś chciał mnie postawić przed bardzo ważnym życiowym wyborem, którą płytę mogę zabrać na bezludną wyspę, Narrenwind, czy którąś z ostatnich KSM, wybrałbym Narrenwind. Liczę, że kiedyś nagrają coś ostrzejszego.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18140
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Pierwsza płyta spoko, fajna i przyjemna, druga mniej. Znaczy w sumie nie jestem pewien, bo słysząc pierwszy kawałek troszeczkę się zażenowałem, tak jakoś niefartownie wypadło w odsłuchu jednego po drugim.

Tymczasem trzecia płyta w drodze i promuje ją maxi-singielek The Joker, the Thief and the D.R.A.G.O.N. zawierający jeden utwór własny, a drugi cover Hendrixowego All Along the Watchtower, który to - jak każdy fan rocka z pazurem wie - napisał Bob Dylan, więc może to cover jego, a nie Jimiego. Kto wie, kto wie.

Obrazek zaczerpnięto natomiast z La noche de Walpurgis autorstwa pana nazwiskiem Mariano Barbasán Lagueruela.



Album nosił będzie tytuł I, Shaman.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18140
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Trzeci album Narrenwind - I, Shaman - ma dziś z lekka niespodziewaną premierę cyfrową:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Przywitałem dzień z płytą I Ishahn a nie I, Shaman no i nie było to radosne przebudzenie. Wszystko co do tej pory znałem od Narrenwind odeszło w zapomnienie a nowy album należy do tych z kategorii poważny ambitny black metal. Tylko czy to jest jeszcze black metal ?

Ja już mam wątpliwości bo płyta to jakieś takie dziwne połączenie tego co gra Ishahn z Dream Theatre, Running Wild i momentami (ale na prawdę momentami) black metalem. Dotrwałem do końca i odetchnąłem z ulgą. Nie lubię takich albumów i nigdy nie polubię chociaż otwierający kawałek najlepszy na płycie nie zapowiadał, że dalej będzie tak ciężko. Zmianie uległa też warstwa tekstowa teraz w całości po angielsku.

Po tytule można się było spodziewać jakiejś szamańskiej muzyki ale nie. Otrzymaliśmy progresywny metal, który kierowany jest do ludzi lubujących opisywać okrąg na kwadracie i odwrotnie.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Narrenwind nie zwalnia tempa!

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Molotow 666
Tormentor
Posty: 1374
Rejestracja: 8 lat temu

Molotow 666

I bardzo dobrze! NARRENWIND ostatnio mnie pochłania bez końca.... Ma to urok przezajebisty!!!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18140
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Czwarty album Narrenwind w drodze. Nazywać się będzie Jest Dziewięć Kluczy do Królestwa Cieni, zaś rozpoczynać go ma kawałek A jesteś skazańcem. Podobno w teledysku wykorzystano zdjęcia z filmu Szalony paź (1926) w reżyserii Teinosuke Kinugasa. Nie wiem, nie widziałem.



Teledysku, bo film i owszem, jako że to żelazny klasyk japońskiej szkoły grozy i surrealizmu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Wydaje się, że zespół na dobre zamknął epicko-blackmetalowy rozdział swojej twórczości i śmiało podąża ku nowym lądom.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Premiera Narrenwind! Zdecydowanie offowe, noizowe, szalone a jednocześnie oryginalne i jedyne w swoim rodzaju.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2394
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Pierwsza płyta bdb, druga i trzecia nie wiem o co im chodziło za bardzo na nich...,ale TU znów jest świetnie. Takie nowo falowe klimatyczne granie ze sporą dawką elektroniki. Dopiero słucham i chętnie bym zakupił choć widzę, że na razie tylko kaseta dostępna

Ta płyta to rewelacja
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR ~ VALOUR ~ PRIDE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7564
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

Przesłuchałem tylko jeden kawałek na BC (bo nie mam już dzisiaj za bardzo czasu na więcej) i zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie. Black Metalu w tym będzie zapewne tyle ile przysłowiowy kot napłakał, ale coś czuję, że bardzo mi się spodoba.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2394
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Vexatus pisze: 4 lata temu Black Metalu w tym będzie zapewne tyle ile przysłowiowy kot napłakał, ale coś czuję, że bardzo mi się spodoba.
No mało, ale słucha się wybornie
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR ~ VALOUR ~ PRIDE
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Za niespełna tydzień światło dzienne ujrzy nowy minialbum Mona Turbo Lisa.
Próbka tego materiału - cover/wariacja na temat "Nim wstanie dzień" Edmunda Fettinga, piosenki z filmu Prawo i pięść JERZEGO HOFFMANA z 1964.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2394
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Bardzo dobre info a sam kawałek mroczny i klimatyczny...gitarki swą melancholią przypominają mi trochę album Disintegration- jednego znanego zespołu z wysp.. Liczę na cd lub lp i przy okazji może też na wydanie w końcu poprzedniego
Jest Dziewi​ę​ć Kluczy do Kr​ó​lestwa Cieni /który jak dla mnie wygrał spokojnie np. w 2021 z Futuristą WTZ/
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR ~ VALOUR ~ PRIDE
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1298
Rejestracja: 8 lat temu

Nathas

Jak już nie raz wspominałem też po cichu liczę na cedeczko z 9 Kluczami, może kiedyś wydadzą. W temacie nowej płyty będę powściągliwy, nie rozpalam nadziei, posłucham całości.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

W końcu jakaś dobra dusza udostępniła mi we FLAC ostatnie dzieła zespołu czyli EP'kę Na pohybel skurwysyną wszelkim i płytę Jest 9 kutasów.
Przeprawa to na wskroś ciężka była bo to już muzyka eksperymentalna, awangardowa, pojebana, dziwna, chora. Kiedy skończyła się EP'ka to aż odetchnąłem z ulgą bo ciężko się słucha kawałki bez żadnej lini zaczepienia, motywu głównego. Tu się wszystko zmienia, łamie, kruszy. Melodia pojawia się na chwilę by zaraz ściąć ją do poziomu grania eksperymentalnego. Płyta niewiele temu ustępuje. Raptem 3-4 kawałki są "znośne" w odsłuchu a cała reszta to sam nie wiem co. Chyba zaczynam doświadczać objawień kolegi Tabalugii bo mi też te wszelkie black metale, które zeszły na drogę awangardy i eksperymentów zaczynają mierzić bo zaczyna się taki nieogłoszony wyścig, kto nagra bardziej pojebaną płytę. Kandydatów jest wielu tylko do jakiego celu to zmierza bo w przypadku Narrenwind, którzy każdy kolejny materiał tworzą paląc za sobą poprzednie mogą dojść do momentu bez odwrotu i mogą znaleźć to czego szukają i okaże się, że nie będzie to przyjemne doświadczenie. Finalnie było kilka fajnych zagrywek, znacznie więcej tych irytujących. Chyba wchodzą w regiony, w które ja się nie będę zapuszczać. Poinformujcie tylko mnie kiedy któraś z tych ekip znajdzie ten artefakt do dupy abym mógł spokojnie zasnąć.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2394
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Nowa EPka 'Mona Turbo Lisa'
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR ~ VALOUR ~ PRIDE
Ævil
Posty: 1
Rejestracja: 2 lata temu

Ævil

Witam serdecznie,

Jeżeli ktoś z Was miałby ochotę na fizyczny nośnik - wypuściliśmy właśnie "Jest Dziewięć Kluczy do Królestwa Cieni" na CD. Polecam w szczególności pakiet z koszulką, bo Klimorh ma pół chaty zawalone pudłami z merczem i z chęcią by te przestrzenie odzyskał :)

Obrazek
Obrazek

https://narrenwind.bandcamp.com/merch/j ... welcase-cd



./Pzdr
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Hołd Narrenwind dla klasyki Darkthrone. Polskojęzyczna wersja tytułowego utworu z albumu "Under a Funeral Moon".

"POD FUNERALNYM KSIĘŻYCEM"
Ostatecznej ofiary nadszedł dzień
Chłodna stal rozrywa żyły me
Skórę mą plami krew
Srebrna czara napełnia się

Pijąc gorzką krew
Tonę w trumny mroku
rogi kozła w dłoniach
ramiona w górę, patrzę w ćmę
słyszę z piekieł zew
Od brata co w przeklętych świecie jest

Wiatr wyje wśród nagich drzew
Księżyca blask rozprasza pól czerń
Pod stopami cmentarny trakt
Tam bracia w duchu wiodą mnie

Przystanęli w cieniu dęba
Nocny pogrzeb zaczyna się
Spoczywam w bluźnierczym śnie
Spuszczają do grobu mnie

Kruk śpiewa mą ostatnią pieśń
Wilki wyją - pożegnalny zew
Nad pochówkiem księżyc płonie mocniej tak
Bo zbliżam się - osiągam cel

Tej październikowej nocy
Uchylają się bramy mroku
Mroczne dusze oczekują mnie
- Szatański spisek zawiąże się

Kwiaty zagłady
Wzrastają, kwitną
Ujrzysz
naszą nieśmiertelność!
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Z racji skurwysyńskiego upału po powrocie z pracy w moim pokoju, gdzie cały dzień są zasłonięte okna zasłonami zaciemniającymi i jest tu fajnie chłodno postanowiłem wrzucić coś na jeszcze większą ochłodę i padło ponownie na ostatni album Narrenwind i o dziwo teraz było miło a nawet bardzo miło. Nadal jest tu kilka męczących fragmentów ale zimne piwko, przyjemny chłód i mrok spowodowały inną percepcję podczas odsłuchu. Sam jestem ciekawy do czego zaproszą nas na nowym albumie bo do tej chwili jadą grubo.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

"Koniugacja" zapowiada nowy album grupy - "Gorzkie Plony". Obecnie zespół szuka wydawcy. Po raz kolejny w ich muzyce gości poezja , a w utworze jako tekst wykorzystany został wiersz Haliny Poświatowskiej.


I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1298
Rejestracja: 8 lat temu

Nathas

Utwór bdb, punkty podbija świetny wiersz w nim użyty. Ale i muzycznie ok, dobrze się zapowiada.
kataton88
Tormentor
Posty: 846
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

Ja myślę, że to chyba ich najlepsza muzyczna interpretacja wierszydła.
Lubię debiut, ale trochę mnie zamula na dłuższą metę, już pomijając to, czy wymachiwanie Wojaczkiem jest pretensjonalne jak wymachiwanie małym siurkiem, a z Micińskim ciężko muzycznie powalczyć.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz



Zachciało się im kowerka i postanowili zmasakrować ten oto hit. Myślę, że cisza to będzie najbardziej sensowne co można powiedzieć.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1298
Rejestracja: 8 lat temu

Nathas

Przesadzasz. Wybitne to nie jest, ale przerobili go na swoją modłę i jest ok.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4853
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

Wiadomo, lepiej grając osdm pod Szwecję, nagrać cover Entombed w wersji 1:1 :D
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

O nowym krążku nie mówi się wiele, a szkoda, bo to naprawdę udane wydawnictwo.



Kapela może i odeszła już sporo od swoich początków, ale ta zmiana wyszła im na dobre. Rozwój w muzyce jest czymś normalnym, a tutaj dodatkowo widać, że obrali właściwy kierunek. „Gorzkie Plony” zrobiły na mnie spore wrażenie. Momentami łapię się na tym, że wolę ten album od ich starszych nagrań. Czy to wciąż Black Metal? Może nie do końca, ale wolę taką odsłonę niż niektóre próby na siłę trzymania się etykiety. Każdy i tak wybierze, co bardziej mu pasuje. No i cover Maanam – rewelacja! Do tego świetna okładka, która tylko dopełnia całości.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Evol77
Posty: 72
Rejestracja: rok temu

Evol77

Zajebiocha. Nie ma krindżu w tekstach. Super zagrane.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6097
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Zewsząd słychać blek metalowców płacz bo kolejny rodzimy zespół powiedział dobra koniec tej dziecinady, pora dorosnąć.
Ot te Gorzkie Plony to całkiem fajny poczerniały hejwiorek, momentami rockowanko. Piosenki sobie ładnie płyną do przodu, melodyjki się sypią jak z rękawa i dobry wokal, który potrafi wyraźnie brzmieć tak, że człowiek wszystko rozumie. Cieszę się, że odnaleźli te dziewięć kutasów i teraz już jadą muzyczkę na pełnym luzie. Mi to pasuje bo poza debiutem na całą resztę wyłożyłem roladę. O kowerku już wcześniej pisałem więc się nie będę powtarzał bo spadli z wysokiego M.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4595
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Płyta ciekawa. A kowerek naprawdę pomysłowy. Oryginał to jest taki top, że jest poza zasięgiem. Kora to był Głos.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7564
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

Całkiem spoko ten nowy płyt brzmi na pierwszy rzut ucha. Będzie dokładniej sprawdzane. Nie bardzo mnie interesuje czy to jeszcze jest Black Metal czy już nie (podpowiadam: NIE JEST). Ważne, że całkiem dobrze się tego słucha. Oprócz postblackmetalowo-rockowej jazdy sporo tutaj w melodiach naleciałości (dla niektórych na tym forum to może być szok) Nowej Fali i Zimnej Fali, a nawet w ucho wpadły mi nutki, na których można spokojnie jakieś elektrogotyki składać. ;) Spoko płyta.
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1298
Rejestracja: 8 lat temu

Nathas

No cóż. Pierwszy rzucony utwór, czyli 'Koniugacja' - dla mnie sztos. Kolejny rzucony utwór, czyli 'Nikt nie wie' też się przegryzł i jest bdb. Kower Maanam też ładnie wchodzi, szybki i konkretny strzał. Te przedpremierowo zaprezentowane trzy kawałki to najlepsze co na tej płycie można usłyszeć - mocniejszy niż na pozostałych wokal, bardziej wykrzyczany. Okładka też ładna. I to by było na tyle, był potencjał. Niestety reszta utworów od tych wymienionych odstaje, melodie w nich banalne, solówki jak są to bezjajeczne, wokal jakiś taki szeptano-mówiony zamiast śpiewany. W 'Na próżno' to w ogóle taki vibe wchodzi, że tylko poskakać i potańcować. Nie wiem czego się spodziewałem, ale chyba nie tego ;P
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Który to juz zespół coveruje Manaam ? Drugi po Gruzji, czy było ich już wiecej, tylko nie zauważyłem ? 😀
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1298
Rejestracja: 8 lat temu

Nathas

Gruzja nie kowerowała, tylko cytowała.

Joanna Lacher ładnie Kreona zinterpretowała. Tutejsza gawiedź się ze mną w tej kwestii nie zgadza ale ja uważam, że to najlepsza rzecz jaką nagrała w swej solowej karierze, po odczepieniu się od Percivala.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2394
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Nie jest to tak beznadziejne jak ich Dago czy Szaman , których kompletnie nie trawię, ale nie sądzę bym Gorzkie Plony jeszcze kiedyś odpalił - w przeciwieństwie choćby do płyt Licha czy Kłów (nawet tych nieco słabszych) trzymających jakiś swój poziom.
Proste to to jakieś i banalne, nie zmuszające słuchacza do skupienia - niczym radiowe rockujące kawałki wpadające jednym a wypadające drugim uchem. Klimat też słabawy.. i nie chodzi mi tu o bm, który mieliśmy tylko na bardzo dobrym/najlepszym debiucie, a przede wszystkim o nutkę tajemniczości, którą ładnie zasiali na 9kluczach i miniaku Monaturbolisa.
Zdecydowanie na nie.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR ~ VALOUR ~ PRIDE
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4853
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

A ja właśnie odpaliłem któryś raz, bo puściłem sobie jadąc do pracy, potem puściłem jadąc na pakę, wróciłem, ojebałem habaninę, wziąłem prychol i usiadłem w celu słuchania muzyki i znowu sobie włączyłem Gorzkie Plony. Bardzo równa płyta, nie wiem o chuj Wam chodzi ws klimatu czy wybijania się niektórych numerów, może musicie mieć otagowane odpowiednio? :D Heavy, nawet nie blackened, chyba wręcz nawet bardziej "coldwaved" albo "postpunked" :v z jakimiś okazjonalnymi tremolkami. Radiowe hity? Super, świetnie, ja lubię. Bardzo to wszystko nośne i wpadające w ucho i przede wszystkim zupełnie inne od jakichś wybiórczych rzeczy, które od nich wcześniej słyszałem (nigdy żadnej płyty w całości). Cover Maanam bardzo fajny i pasujący do klimatu płyty, ciągle go sobie nucę.
Panzer Division Nightwish
kataton88
Tormentor
Posty: 846
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

brzask pisze: miesiąc temu w przeciwieństwie choćby do płyt Licha czy Kłów (nawet tych nieco słabszych) trzymających jakiś swój poziom.
Racja, te słabsze Kły i tak wkręcają się w łeb. Nawet jeśli muzycznie są wkurwiające i banalne. Tutaj wchodzi kwestia zrozumiałych tekstów. One albo będą wartością dodaną (jak właśnie u Kiełków), albo odrzucą. Na debiucie Narrenwind momentami irytowały, ale częściej wkręcały przy odpowiednim klimacie. Podobnie na Kluczach. Na "Gorzkich plonach" (szkoda że nie godach) one są bo są. Bo muszą być. W sumie ta najlepsza na płytce "Koniugacja" streszcza ich wartość. Mijam, mijasz, one mnie też mijają.

Cover okropny. Nawet bardziej niż oryginał.