Kolejny interesujący muzyk z zakresu inności. Hipnotyczny projekt, obracający się wokół jednolitego rytmu, praktycznie na każdym albumie, z tych co przesłuchałem. Obudową jest czasami ambient, czasami chuj (czyli np. ja) wi co. A i są sample.
No bez zbędnego pierdolenia. Polecam, wiadomo komu, jebane świry i inne friki.
Stawiam na "If you're into it, i'm out of it". Ten projekt jest imo odpowiednikiem NWW w świecie breakcore'a i digital hardcore. Zaciąga dziesiątki różnych wpływów i łączy je w (miarę) spójną całość.
kurz pisze: 2 lata temu
Christopha De Babalona (jak to cudacznie brzmi, tak na boku)
Wpisz w google "Babalon", a później zobacz nazwę debiutanckiej EPki.