Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Convent Guilt

#1

Nucleator 5 lata temu

Obrazek

Obrazek

Mam jutro w pracy wolne, więc na tapecie Jack Daniels i playlista z oldskulowym heavy metalem. Jest super. Nagle leci coś, czego do tej pory nie słyszałem, nogi same chodzą, ale nie mogę rozkminić, co to za zespół. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że to młodzi piewcy oldskulowego heavy metalu z australijskiego Convent Guilt i ich debiut Guns for Hire. Ozdobiony świetną okładką, zawiera 8 hymnów opiewających lata 80-te i załogi pokroju Holocaust, Sweet Savage, Witchfynde czy Tresspass. Produkcja brzmi jak żywcem wzięta z lat 70-tych, przy czym trzeba zaznaczyć, że każdy instrument został dobrze osadzony w miksie. Piękny jest też równie staromodny wokal, jakże inny od tych wyjców z ekip nowofalowych. Jednak na uwagę zasługuje to, że w swoich aranżacjach muzycy nie zamykali się w świecie heavy metalu - i tak w Perverse Altar słychać echa Ramones, They Took Her Away to utwór ze znakomitą partią akustyczną przywodzącą na myśl szkockie tawerny ociekające miedziowym ale, a Desert Brat ma FENOMENALNE refreny przywodzące Rose Tattoo.

Co najlepsze, debiut okazał się wprawką przed tegorocznym ciosem w postaci Diamond Cut Diamond. Dawno nie słyszałem tak porywającego heavy metalu odegranego w starym stylu. Kurwa, jak ja bym chciał zamknąć tych wszystkich glamowców z Enforcer, Steelwing czy Skull Fist w jakiejś kanciapie i puszczać im tę płytę w repeacie przez tydzień non stop. Howling Vengeance uwodzi fantastycznymi partiami wokalnymi, Powder Dry porywającą pracą gitar, Scream out Your Heart sprawia, że faktycznie ma się ochotę krzyczeć w ekstazie, podobnie jak cudowny Bonnie and Clyde. I mógłbym tak opiewać każdy utwór na tym albumie, ale ujmę sprawę prościej: to najpiękniejszy list miłosny do przełomu lat 70/80-tych, gdzie heavy metal nie unikał filrtów z hard rockiem. Nie przygotowywałem się jeszcze do podsumowania tego roku, ale Diamond Cut Diamond ma spore szansę, by być najlepszą płytą metalową tego roku.

Skład:
Brent - Drums Sluggard
Dario - Guitars ex-Shackles
Andrew - Guitars
Ian - Vocals, Bass ex-Shackles, ex-Ghastly (live), ex-Trench Hell
▼ Byli muzycy
Matt - Guitars (acoustic), Guitars (rhythm) ex-Assaulter, ex-Shackles
Dyskografia:
2012 - Convent Guilt [demo]
2014 - Guns for Hire
2018 - Diamond Cut Diamond



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Co ... 3540347609
BC: https://conventguilt.bandcamp.com/music
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha

Tagi:

Wróć do „Heavy / Speed / Power Metal”