

Miałam nadzieję, że akustyczny projekt perkusisty Månegarm i Sir N. z m.in. ze Svartrit będzie mi umilał wędrówki po szwedzkich lasach, ale w ostateczności Viþer wcale nie skradł mojego serca. To jest plumkanie, które można włączyć sobie do poduszki, ale w głowie na dłużej nie zostaje. Przed przesłuchaniem rzuciłam okiem na obiecujące tytuły utworów, później tylko się rozczarowałam. W zasadzie to brzmi jak jeden długi kawałek i gdyby nie przerwy między kolejnymi, to pewnie bym się nie zorientowała, że zaczyna się jakiś nowy (no, może oprócz nr 6). Szkoda, bo na acoustic folk ze Szwecji oczy mi się zaświeciły. Niestety wyobraźnia nie podsuwa mi obrazów porońcow/niechrzeńców, uwodzicielskich wodnych demonów wyłaniających się z głębi jeziora itd. Miernota. Wrzucam, bo może komuś się spodoba.
Skład:
Jakob Hallegren Månegarm, Angrepp, ex-Valkyrja (live)
Sir.N Svartrit, Acerbitas, Draug, Grav, Grifteskymfning, Hädanfärd, Helgedom, Reverorum ib Malacht, Vanskapt, ex-Kaos Sacramentum, ex-Ektoplasma, ex-Dödfödd
Dyskografia:
2019 - Viþer
BC: https://vidher.bandcamp.com/music
Discogs: https://www.discogs.com/artist/6973338-Vi%C3%BEer