Plaga

**Hajasz** 6 lata temu

Powiem, najkrócej jak się da, Plaga to chyba mój obecnie ulubiony rodzimy zespół i kompletnie nie przeszkadza mi ich siermiężny black metal, mam gdzieś, że perkusista potrafi zagrać tylko kilka rytmów i generalnie, że to proste granie.

Jest zajebista melodia prowadząca, są fajne teksty i wokalista śpiewa tak, że wszystko da się zrozumieć.

Uwielbiam EP'kę za ultra hicior Sznur, a debiutancki album znam praktycznie na pamięć i gdyby nie ten jedyny numer po angielsku na tej płycie to uznałbym ją za płytę idealną. Czekam na ich nową płytę jak na szpilach i jeżeli tylko nie spierdolą sprawy, chyba nie będę miał żadnych uwag.

Dyskografia:
2009 - Trąby zagłady/Triumfalny taniec... [demo]
2011 - Pożeracze słońc [EP]
2013 - Magia gwiezdnej entropii
2014 - Trąby zagłady / Pożeracze słońc [kompilacja]

Skład:
Conqueror - Guitars ex-Veles, ex-Arkona, ex-Inferno, ex-Leichengott
Wojciech - Vocals, Guitars ex-Dahak, ex-Leichengott, ex-Crepusculum, ex-Winter Blasphemer

▼ Muzycy koncertowi

Draconis - Guitars Actum Inferni, ex-Leichengott (live)
Necrosodom - Vocals Anima Damnata, Deus Mortem, Infidel (live), ex-Thunderbolt, ex-Vermin Plague, ex-Blitzkrieg, ex-Azarath, ex-Mord, ex-Throneum, ex-Witchmaster, ex-Infernal War (live), ex-Tortorum (live), ex-Shemhamforash, ex-Devotee

Angst - Vocals Actum Inferni, ex-Leichengott, ex-Winter Blasphemer

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Plaga/3540278305

**Blind** 6 lata temu

Znam długograja i fajny black metal, nic więcej. Mają głowę do pisania dobrych melodii, tego im nie odbieram. Na żywo nie widziałem, ale ponoć nie warto? Prawda to?

**Hajasz** 6 lata temu

Blind pisze: ↑
6 lata temu
Na żywo nie widziałem, ale ponoć nie warto? Prawda to?

Nie, nie prawda. Jeżeli spodziewasz się lodów waniliowych albo gofrów to nie masz tam co szukać, natomiast jak chcesz zobaczyć profesjonalny zespół to jak najbardziej a dodatkowo uwielbiam ich pogardę dla motłochu pod sceną.

**Blind** 6 lata temu

Lody i gofry bdb. Jeśli miałbym wybierać: iść na takie żarcie, czy na koncert Plagi, to wybór byłby oczywisty.

Poza tym, takie deklaracje pogardy zazwyczaj wywołują u mnie uczucie politowania. Jedynie wierzę, że Antaeus naprawdę to robi.

**Hajasz** 6 lata temu

Blind pisze: ↑
6 lata temu
Lody i gofry bdb. Jeśli miałbym wybierać: iść na takie żarcie, czy na koncert Plagi, to wybór byłby oczywisty.

Poza tym, takie deklaracje pogardy zazwyczaj wywołują u mnie uczucie politowania. Jedynie wierzę, że Antaeus naprawdę to robi.

Skoro szukasz takich mocnych wrażeń to takie fajerwerki znajdziesz w tematach Zmiennokształtnego. Gwarantuję ci to a Plagę zostaw dorosłym.

**Blind** 6 lata temu

Z tego co się orientuję, to podniecanie się i szczycenie, że jakiś zespół gardzi motłochem to domena młodocianych słuchaczy metalu, a nie dorosłych ludzi. Czym niby ta pogarda jest ukazywana? Groźną miną? XDDDD Tak wygląda mizantropia? lol

**Hajasz** 6 lata temu

Powtórzę się jeszcze raz. Wróć do słuchania nowego Morbid Angel a Plagę zostaw dla innych. Jak bedą lody i gofry to zaproszę cię na koncert.

A może trafisz wtedy na złe miny i mizantropię albo jeszcze lepiej na pogardę dla wrogów imperium wszechmocy

**Blind** 6 lata temu

dobrze, nowy Morbid Angel będzie wałkowany

**deathwhore** 6 lata temu

Mam mocno ambiwalentne uczucia. Demówa przeciętna, ale w dobrą stronę. Jeden z tych numerów miał strasznie jarmarczną melodyjkę. Taki ten rodzaj black metalu, gdzie ogłaszają, że są strasznie źli, nienawistni i tajemniczy, ale motyw przewodni to można by zagrać na fujarce. Ale generalnie spoko materiał, najrzadziej do tego wracam, ale jest ok.

Pożeracze Słońc już lepiej, chociaż wkurwia mnie niesamowicie brzmienie. Mam własną teorię na ten temat - chcieli syf rodem z garażu, ale coś nie wyszło, więc podkręcili poziomy wszystkich instrumentów, żeby wszystko się przesterowało i była "siara". Same numery lepsze, chociaż Wojtek jest czasem tak ekspresyjny wokalnie, że aż mnie to trochę śmieszy jak tak zawodzi. Ale jest ok.

Magia Gwiezdnej Entropii - tu miałem trochę podśmiechujkę z tekstów, bo o ile wcześniej to raczej takie normalne black metalowe klimaty, trochę diabłów, trochę satanizmów, trochę pierdololo, tak tutaj mam wrażenie przerabianie na szybko kabały z wikipedii. Nie szkodzi zresztą, bo fajnie te teksty w głowę wchodzą. W końcu udało im się też uchwycić balans między melodiami a melodyjkami, nie wieśniaczą tak okrutnie. Płyta jest mocna i często do niej wracam, chociaż oczywiście jest to w jakiś tam sposób przeegzaltowane, ale to taka immanentna cecha gatunku.

Live'ów na podstawie youtube nie chcę oceniać, ale nie zachęcają i sugerują, że początkowa postawa unikania koncertów i "budowania kultu tajemniczości" była dobrym pomysłem.

**Vexatus** 6 lata temu

deathwhore pisze: Live'ów na podstawie youtube nie chcę oceniać, ale nie zachęcają i sugerują, że początkowa postawa unikania koncertów i "budowania kultu tajemniczości" była dobrym pomysłem.

Chyba masz rację.

**Blind** 6 lata temu

Ten mięśniak na wokalach daje radę, mi się podoba. O te live'y to chodziło mi o jeszcze poprzedniego wokalistę, który po prostu męczył się za mikrofonem.

Ogólnie Plaga to nic wielkiego, ale z drugiej strony to słuchalny zespół i nie wywołuje u mnie poczucia znudzenia, z tym że nic nowego tutaj nie ma. Melodie u nich naprawdę dają radę, mają talent do tego.

**Vexatus** 6 lata temu

Blind pisze: O te live'y to chodziło mi o jeszcze poprzedniego wokalistę, który po prostu męczył się za mikrofonem.

Faktycznie... To brzmi gorzej, niż Beldaroh - a to już jest wyczyn...

**Blind** 6 lata temu

No i jeszcze, o ile mnie pamięć nie zwodzi, to słyszałem, że gitary na koncertach też zostawiają wiele do życzenia. Wszystko to jednak czytałem gdzieś w internecie, bo na żadnym występie Plagi nie byłem. Widziałem za to Mgłę, która wypadła po prostu zajebiście. Czuć tam profesjonalizm, ale nie kosztem magii, bo magia Mgły na koncertach też jest obecna. Plaga z kolei najwyraźniej kaleczy te utwory na żywo.

Nie bez przyczyny porównuję te dwa bandy. Mają pewne wspólne czynniki

**Marduk666** 6 lata temu

@Hajasz ja już myślałem, że w niczym się z Tobą nie zgodzę, a tu taka niespodzianka! Bardzo lubię ten zespół i chociaż teksty śmieszne jak zauważył @deathwhore, chociaż melodyjki wioskowe, chociaż perkusista pierdoła, chociaż brzmienie na epce specjalnie robione pod kvlt (tak @deathwhore to słychać jak cholera, Twoja teoria jest prawdziwa) to chuj z tym wszystkim! Śmiech mnie okropnie bierze na tę muzykę, ale jednocześnie słucha się tego wyśmienicie. Bardzo często wracam do pełniaka, demówka i epka mniej mnie jarają, ale też czasem posłucham. Kurde, drugi album nie był zapowiadany jakoś z dwa lata temu?? Nikt ich wydać nie chce czy co??

**Odrowąż** 6 lata temu

Ten duży mizantrop z Plagi to nie jest czasami Pan Detektyw z Polsatu czy tam z TVN-u.?

**Blind** 6 lata temu

Haha, jeśli to prawda to grubo. Mizantropia wylewa się z tego człowieka xD

**deathwhore** 6 lata temu

No to Michał. Jakby komuś się chciało poszperać po Internecie to i znalazłby więcej ciekawych rzeczy. Chłopak został radykalnym black metalowcem trochę "nagle".

Ale on w Pladze tylko wokalne live robił na koncercie czy dwóch. Na nagraniach jest Wojtek, perkusista.

**Odrowąż** 6 lata temu

Budowanie kultu tajemniczości na poziomie Babuszki.

**Nucleator** 6 lata temu

Mnie tam melodie w black metalu nie przeszkadzają, a goście z Plagi na szczęście nie przesadzają z nimi. Debiut mi się podobał, choć faktycznie nie wiem, po jaki chuj ten kawałek z angielskim tekstem. Ta kapela już będzie kojarzona z polskojęzycznymi lirykami i już. Jednak muzycznie to hipnotyczny black metal oparty na prostych riffach, nawiązujący do heavy metalu czy Bathory. Aha, panowie najprawdopodobniej lubią czytać Hellera, sądząc po tytułach utworów (Śmierć Cieplna Wszechświata).

**Marduk666** 6 lata temu

Nucleator pisze: ↑
6 lata temu
Mnie tam melodie w black metalu nie przeszkadzają, a goście z Plagi na szczęście nie przesadzają z nimi. Debiut mi się podobał, [...]

O. A z jakich powodów Mgłą pogardzasz???

**Blind** 6 lata temu

Tu chyba Marduk666 nawiązuje do jakiejś rozmowy na czacie, ale odpowiem ogółem. Mgłą się pogardza, bo stali się popularni i hipsterzy do nich ciągną (jakby to była kurwa wina zespołu lol). No i grają dość przystępny black metal, a tego przecież nie wolno. Głupota totalna, Mgła jest zajebista. I z płyt, i na żywo...

**Nucleator** 6 lata temu

No dobra @Blind ale co ja mam do tego? Będziesz wszystkich, co krytykuję Mgłę, wrzucał do jednego worka z bóldupiącymi hejterami? No daj pan spokój...

Aha, zapomniałem o Epce Pożeracze Słońć - równie mocna pozycja co longplay. Ten Sznur to faktycznie rozkurwiający numer.

**Marduk666** 6 lata temu

Pytanie było źle sformułowane - mi chodziło o podoba/nie podoba, nie tam o żadną pogardę, ale już na sb z Nucleatorem pogadałem o tym - nic wielkiego, moja ciekawość zaspokojona.

Sznur z epki najlepszy.

**yog** 6 lata temu

Aleście najebali postów o przeciętnej kapeli

Mam Trąby Zagłady/Triumfalny Taniec i nigdy nie rozpakowałem z folii, tak lubię

Widziałem ich kiedyś na żywo, za czasów jak mieli EP-kę wydaną i wypadało to tak:

nuda, nuda, nuda, Trąby Zagłady - publiczność szaleje, nuda, nuda, koniec.

**deathwhore** 6 lata temu

Nie mogłeś ich wtedy widzieć, bo nie grali koncertów przecież.

**yog** 6 lata temu

Nie no, chyba racja, pojebałem, musiało być sporo później i po dużej dawce alkoholu, skoro tak zamglone wspomnienia xD w każdym razie demko w pierwszym biciu cd mam na wymiankę :p

**deathwhore** 6 lata temu

Ten występ z Helsinek to sceniczny debiut jako Plaga. Kwiczące wokale VV i tak są chyba lepsze od tego co robił Angst, bo ten ma może mocny wokal, ale wszystko leci na jedną nutę, mam wrażenie jakby był guzik "włącz wokal" i wtedy on wydaje z siebie głos, tak trochę na zasadzie działania odkurzacza. Z Necrosodomem dla odmiany chętnie bym zobaczył.

**yog** 6 lata temu

O kurwa, to chyba muszę ograniczyć picie na koncertach, bo zwidy miewam

**Odrowąż** 6 lata temu

Widziałem z Necrosodomem na wokalu i nic a nic to nie pomogło bardzo "obok" grającemu perkusiście i gitarowemu. Porównania z Mgłą na żywo wypadają bardo blado na niekorzyść Plagi. Niemniej jednak demo (oczywiście z mrocznej i kultowej taśmy ozdobionej krwią) i epkę nieźle się słucha.

**yog** 6 lata temu

Poleciała sobie w Antyradiu właśnie sławetna Śmierć Cieplna Wszechświata i powiem, że hit im się udało ukręcić wtedy niemały, wpada w ucho na tyle, że się okazało pamiętam go bardzo dobrze. Tylko nie zdaje Wam się, że to taki rapowany black metal? Jakby A.J.K.S. rapował pod tremola

**porwanie w satanistanie** 6 lata temu

Charakterystyczny, ale jednak średniak. Cześć melodyjek przejebana, sylabizowanie zabawne. Do czołówki tzw. sceny im daleko.

**yog** 6 lata temu

Cała ta Plaga to w porywach średniak, ale jarało się nimi w chuj osób z jakiegoś powodu. Jednak riffy z debiutu Furii to nie są

**Wędrowycz** 6 lata temu

Obiektywnie nie jest to jakaś wysoka półka, ale jak na dość melodyjny i wpadający w ucho kawał black metalu sprawdza się idealnie. Dalej lubię, choć z czasem emocje mocno opadły i zdawało się, że będzie to jednak coś ciekawszego niż w istocie jest. Dobre do odpalenia raz na jakiś dłuższy czas.

**DiabelskiDom** 6 lata temu

Tak szczerze to jest to zespół, który chyba najbardziej CHCĘ zobaczyć na Black Silesia. Jasne, że Blasphemy czy Throneum także ale jednak jakbym przespał Plagę to bym się grubo wkurwił. Podejrzewam, że tą chęć wzmaga też ciekawość po tych wszystkich historyjkach z Youtube czy teledysków Happysad. No i oczywiście rad bym pośpiewać sobie z zapalniczką w dłoni te wszystkie hity bo jakoś tak wyszło, że w zasadzie każdy znam na pamięć. Aha, fizyczniaki też posiadam, nie tylko moje mp3 128 kbps mnie uczyły liryków.

**yog** 6 lata temu

Czyli nie przehandluję u Ciebie zafoliowanych Trąb/Tańca na trzy browary na feście?

**deathwhore** 6 lata temu

No ale teledyski happysad to mają mało wspólnego z Plagą.

**Wędrowycz** 6 lata temu

Wrzuciłem w google hasło Happysad Plaga i oto co wypluło:

Jak widać, coś jednak wspólnego ma...

**deathwhore** 6 lata temu

Logika godna Antify, podziwiam.

**DiabelskiDom** 6 lata temu

To Wy tego nie widzieliście wcześniej? Może programu z Sexmasterką też nie?

**yog** 6 lata temu

deathwhore pisze: ↑
6 lata temu
Logika godna Antify, podziwiam.

hahahaha w sedno

**Wędrowycz** 6 lata temu

Generalnie mi to jebie, bo Angst i tak już członkiem Plagi nie jest. Zobaczymy co dalej z zespołem będzie po tym jak Necrosodom do nich dołączył

**deathwhore** 6 lata temu

MIchaś zagrał z Plagą kilka koncertów i to wszystko. Jego udział w jakichś chujowych programach i wiązanie z nimi Plagi to jakby ciekawić się formą Infernal War po tych przygodach z Must Be The Music czy czymś takim.

**DiabelskiDom** 6 lata temu

Ale takie śmichy-chichy zawsze są fajne, przynajmniej jest zabawnie. Podobnie zresztą Antifa, oni też są zabawni z tą różnicą, że to absolutne przygłupy

**MVA** 6 lata temu

Ale takie śmichy-chichy zawsze są fajne, przynajmniej jest zabawnie.

Bardzo zabawnie, albowiem ten człeniu jakiś czas temu mianował się na pewnych forach Midasem BM, który może mówić, co jest chujowe, a co jest prawdziwym BM. Łaskawie pominę opowieści jego znajomków o nim samym, ale niektóre kwiatki biły na glebę.

**TITELITURY** 6 lata temu

Na gigu Mokturnali koleś określił "Proch" oraz "Azel's Mountain" mianem niepotrzebnego black metalu, a ja do tej grupki dołączyłbym Plagę. Nie ma tam absolutnie niczego, na czym mógłbym zawiesić ucho, no ale cóż - jedni lubią Plagę, inni Tsjuder.

**Wędrowycz** 6 lata temu

Ja lubię zarówno Plagę jak i Tsjuder, co teraz?

**yog** 6 lata temu

Obie kapele do bólu przeciętne w swoich kategoriach, szach-mat

**Wędrowycz** 6 lata temu

To akurat wiadomo, że nie jest to black metal najwyższych lotów, co nie przeszkadza mi zupełnie w słuchaniu tychże.

**DiabelskiDom** 6 lata temu

Przecież Plaga bije Tsjuder na łeb. Prosty do bólu, sztampowy ale zajebisty black z doskonale napisanymi kawałkami.

**Vexatus** 6 lata temu

E tam, Tsjuder lepszy...