Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2993
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Rotting Christ

Vortex 7 lata temu

Obrazek

Rotting Christ jest greckim zespołem blackmetalowym założonym w 1987 roku w Atenach.

Obrazek
wikipedia pisze:W ciągu ponad dwudziestu lat istnienia zespół niejednokrotnie przechodził zmiany stylistyczne, począwszy od surowych blackmetalowych brzmień, poprzez ciężki doom/death metal a skończywszy na melodyjnym black metalu.
Skład:
Themis Tolis - Drums (1987-1996, 1997-present) ex-Varathron, ex-Zemial (live), ex-Black Church
Sakis Tolis - Guitars, Vocals (1987-present) Thou Art Lord, ex-Desolation, ex-Black Church
Vangelis "Van Ace" Karzis - Bass, Vocals (additional) (2014-present) Full House Brew Crew
George Emmanuel - Guitars, Vocals (additional) (2014-present) Lucifer's Child, ex-Valet Parn, ex-Chaostar


▼ Byli muzycy
Jim Mutilator - Bass (1987-1996) ex-Varathron, ex-Black Church
Morbid/Magus Wampyr Daoloth - Keyboards, Vocals (backing) (1991-1995) Necromantia, Principality of Hell, Thou Art Lord, ex-N.A.O.S., ex-Raism, ex-Diabolos Rising, ex-Necromancy, ex-Mortify, ex-Danse Macabre, ex-Demented, ex-Wampyre ShadowWolf
Andreas Lagios - Bass (1996-2012) Nightstalker
Costas Vassilakopoulos - Guitars (1997-2004) ex-Corruption
George - Keyboards (1998-2004) Nortron-X, ex-Siva Six
Giorgos Bokos - Guitars (2006-2012) Stone Cold Dead, ex-Exhibition, ex-Exhibition, ex-Nightfall, ex-Obsecration, ex-Sickening Horror
▼ Muzycy koncertowi
Roberto Garchitorena - Bass (1991) Fermento, ex-Primigenium
Stavros Mitropoulos - Guitars (1993, 1996) ex-Horrified, Dirty Granny Tales, ex-Varathron
Panayiotis - Keyboards (1993, 1996-1998)
Bill Zobolas - Guitars (1994-1995) Diavolos, Principality of Hell, Soulskinner, Thou Art Lord, ex-Vanity, ex-Terra Tenebrae, ex-Nergal, ex-Altar, ex-Wampyre ShadowWolf
Kaneshka - Bass (1996)
Makka Freiwald - Drums (1996) Despair, Everflow, ex-Voodoocult, ex-Sodom, ex-Kreator (live), ex-Lacuna Coil (live), ex-Rumble Militia (live), ex-Flaming Anger
Ricardo Amorim - Guitars (1996) Moonspell, ex-Dæmonarch, ex-Paranormal Waltz
Costas Vassilakopoulos - Guitars (1996-1997) ex-Corruption
Alexander Haritakis - Guitars (2004-2006) ex-Ensemble, Fundracar, ex-Septicflesh (live)
Giorgos Bokos - Guitars (2005-2006) Stone Cold Dead, ex-Exhibition, ex-Exhibition, ex-Nightfall, ex-Obsecration, ex-Sickening Horror
Vagelis Karzis - Bass, Vocals (backing) (2012-2014) Full House Brew Crew
George Emmanuel - Guitars (2012-2014) Lucifer's Child, ex-Valet Parn, ex-Chaostar


Dyskografia:
1988 - Leprosy of Death [demo]
1989 - Decline's Return [demo]
1989 - The Other Side of Life [split]
1989 - Satanas Tedeum [demo]
1991 - Rotting Christ / Monumentum [split]
1991 - Passage to Arcturo [EP]
1992 - Ade's Winds [demo]
1992 - Dawn of the Iconoclast [single]
1993 - Αποκαθήλωσις [single]
1993 - Thy Mighty Contract - Osmose Productions
1994 - Non Serviam - Unisound Records
1995 - The Mystical Meeting [kompilacja]
1996 - Triarchy of the Lost Lovers - Century Media Records
1997 - A Dead Poem - Century Media Records
1997 - The Mystical Meeting [kompilacja]
1999 - Sleep of the Angels - Century Media Records
1999 - Der perfekte Traum [EP]
2000 - Khronos - Century Media Records
2002 - Genesis - Century Media Records
2003 - In Domine Sathana [video]
2004 - Sanctus Diavolos - Century Media Records
2006 - Passage to Arcturo + Non Serviam [kompilacja]
2007 - Theogonia - Season of Mist
2007 - Thanatiphoro Anthologio [kompilacja]
2009 - Live In Hellas [live]
2009 - Non Serviam - A 20 Year Apocryphal Story [video]
2009 - Semigods of the Serpent Cult [kompilacja]
2010 - Aealo - Season of Mist
2012 - Early Days - Tape Series [boxed set]
2012 - Rotting Christ / Negative Plane [split]
2012 - Αποκαθήλωσις [boxed set]
2013 - Κατά τον δαίμονα εαυτού - Season of Mist
2013 - Promo 1995 [EP]
2014 - 25 Years: The Path of Evil Existence [kompilacja]
2015 - Lucifer over Athens [live]
2016 - Rituals - Season of Mist
2016 - Old Coffin's Tapes [boxed set]
2017 - Abyssic Black Cult [kompilacja]
2017 - Primordial Evil [split]
2018 - The Call [EP]
2018 - Their Greatest Spells: 30 Years of Rotting Christ [kompilacja]
2018 - Abyssic Black Metal [kompilacja]
2018 - Under Our Black Cult [kompilacja]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Rotting_Christ/314
BC: https://rottingchrist.bandcamp.com/music
"Between Shit and Piss we are Born"

Tagi:
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2993
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex 7 lata temu

Taki oto smakołyczek wyszedł

Obrazek

01. Suicidal Angels – After Dark I Feel
02. George Kollias – Archon
03. Ravencult – Inside The Eye Of Algond
04. Battleroar – Shadows Follow
05. Villagers Of Ioannina City – Lex Talionis
06. Embrace Of Thorns – The Hills Of The Crucifixion
07. Christfuck – Exiled Archangels
08. Order Of The Ebon Hand – Fgmenth, Thy Gift
09. Agnosia – Ira Incensus
10. Sorrowful Angels – Among Two Storms
11. Soulskinner – The Old Coffin Spirit
12. The Psalm – The Mystical Meeting (Dog Spleh Esoth Sevlesmeth)
13. W.E.B. – Non Serviam
14. Primordial – Inside The Eye Of Algond (Live in Dublin, Ireland, 1993)
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4663
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 7 lata temu

Dwie pierwsze płyty przyprawiają mnie o palpitację narządów rodnych, a reszta może nie istnieć. Ma ktoś odsprzedać "Thy Mighty Contract" na cd, bo dajmy na to, ma zjebany gust muzyczny i płyta zajmuje mu tylko miejsce przeznaczone na jakiś polski black metal o szalenie oryginalnej nazwie typu "pręgierz", "cień", "kres", czy coś takiego ?
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6098
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 7 lata temu

Dwie pierwsze dobre, ale mi osobiście najlepiej robi "Triarchy Of The Lost Lovers" (który już ma bardziej spedalizowane brzmienia, ale i tak jeszcze mocno spoko). Pozostałych materiałów RC albo nie znam, albo znam bardzo słabo. Coś straciłem?
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 7 lata temu

Szczerze mówiąc to ja się nawet przez Non Serviam już nie byłem w stanie przebić ostatnio. Wątpię, żebyś stracił, choć koncertowo całkiem spoko wypadają jak na to, co tam grają.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6098
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 7 lata temu

Koncertowo widziałem ich jakoś w 2003 roku chyba i była zajebista inba. Teraz już rzadko coś takiego widuję. Spróbuję się przegryźć przez ich dyskografię jakoś z czasem, tak samo jak przez Samaela, bo u tych kapel słucham tylko staroci jak coś.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 7 lata temu

Koncertowo to mamy klaskanie, podskoki i buziaki. Coś jak obecny Satyricon, któremu przed "Mother North" cała publika śpiewa "Łooooooo-łooooooo-łooooooo". Ale jeśli idzie o płyty, to "Non Serviam" kvlt eternal, zarówno z racji zawartości jak i sentymentu, bo chyba w pierwszej gimnazjum kupiłem sobie u Biskupa kasetę z tym materiałem. Potem powiedzmy "Khronos" i "Genesis" były dopiero słuchalne i serio fajna "Theogonia". Gdzieś w tych okolicach chujowe "Aealo", za mało razy słuchana "Kata coś tam" i gówniane "Rituals". Tak to widzę na obecną chwilę i stwierdzam, że skoro w Grecji jest takie Nocternity to nie ma sensu tracić czasu na braci Tolis ;)
Panzer Division Nightwish
Mahapralaya
Posty: 1
Rejestracja: 7 lata temu

Mahapralaya 7 lata temu

Kulty kultami ale ostatnią płytą to się nie popisali - Rituals brzmi jak odpad po, całkiem jeszcze ok Kata Ton...
deathwhore
Tormentor
Posty: 4466
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 7 lata temu

Właściwie to po Thy Mighty Contract zaczyna się dyskoteka, której popularność wśród metaluchów mogę tłumaczyć sobie jedynie zamiłowaniem do przaśnych melodyjek i szukania łatwych, mrocznych loszek.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
synu
Moderator globalny
Posty: 337
Rejestracja: 7 lata temu

synu 7 lata temu

DiabelskiDom pisze:skoro w Grecji jest takie Nocternity to nie ma sensu tracić czasu na braci Tolis ;)
noo kurwa, dobre to to. Dzięki za info :)
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3809
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 7 lata temu

deathwhore pisze:Właściwie to po Thy Mighty Contract zaczyna się dyskoteka, której popularność wśród metaluchów mogę tłumaczyć sobie jedynie zamiłowaniem do przaśnych melodyjek i szukania łatwych, mrocznych loszek.
A dupa tam. Ja ich lubię w całości. Dodam, że lubię także etap Dead Poem. O zgrozo! :P

I loszki to ja wolę atrakcyjne, a nie po linii muzycznej. ;)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666 7 lata temu

Wczoraj sobie odpaliłem Sanctus Diavolos no i spoko, przypomniały mi się czasy jak jeszcze chodziłem ubrany w satanistyczne ciuchy, miałem długie włosy i było zajebiście. Zawsze bardziej wolałem posłuchać materiałów od mniej więcej A dead poem, ale okazuje się, że teraz wcześniejsze wydawnictwa robią mi lepiej. Być może ma to związek z przekatowaniem nowego tworu jakim jest Cult of Eibon, który to mocno podpierdala zagrywki z Thy Mighty Contract.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5345
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 6 lata temu

Passage To Arcturo akurat dzisiaj sporo leciało a ja ciągle jak tego słucham to mam dreszcze. Taki niepozorny MCD a potrafił pozamiatać.

Szkoda tylko, że w owym czasie nie zdecydowali się nagrać na w/w materiał jeszcze kawałka Feast Of The Grand Whore, który już na demo miał moc.

Wszystko co wydali poza Century Media i obecnie SOM jest wielkie. Jedynie debiut dla Century Media jest jeszcze w ich starym klimacie a potem wytwórnia chciała z nich zrobić jakieś dziwne połączenie Paradise Lost i Moonspell (A Dead Poem) przez co o mały włos by się rozpadli.

Ostatni album to w ogóle jakaś karuzela, kuriozum niesłuchalne tak, że nawet przebili A Dead Poem. Całą płytę skomponowali tylko bracia Tolis, którzy pozbierali szereg gości z nadzieją, że oto nagramy prawdziwe rytuały. O wątpliwej jakości tego dzieła niech świadczy też fakt, że pozostał dwójka ekipy nie zagrała na płycie (Van Ace wcale a George Emmanuel tylko w jednym kawałku)
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator 6 lata temu

Czy ktoś mądrzejszy i oświecony mógłby mi polecić nagrania tej grupy w stylu albumu Non Serviam? Postanowiłem w końcu sprawdzić nagrania RC, z którymi nigdy nie było mi po drodze. Na tapetę wziąłem Non Serviam i ostatni album. Najpierw zarzuciłem sobie ten Rituals i takiej biedy to ja dawno nie słyszałem. Nie zdzierżyłem tego pokracznego tworu silącego się na mrok i okultyzm, z którego wyszła szopka dobra do puszczenia sobie na bezsenność. Natomiast Non Serviam to zajebiste granie w ramach klimatycznego black metalu z ciekawymi "korytarzowymi" wokalami Sakisa. Ktoś coś?
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1868
Rejestracja: 7 lata temu

Blind 6 lata temu

Bardzo słabo znam Rotting Christ, ale sprawdź sobie "Triarchy of the Lost Lovers" - melodyjny black metal z gotyckimi naleciałościami.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1516
Rejestracja: 7 lata temu

pp3088 6 lata temu

Nucleator pisze:
6 lata temu
Czy ktoś mądrzejszy i oświecony mógłby mi polecić nagrania tej grupy w stylu albumu Non Serviam? Postanowiłem w końcu sprawdzić nagrania RC, z którymi nigdy nie było mi po drodze. Na tapetę wziąłem Non Serviam i ostatni album. Najpierw zarzuciłem sobie ten Rituals i takiej biedy to ja dawno nie słyszałem. Nie zdzierżyłem tego pokracznego tworu silącego się na mrok i okultyzm, z którego wyszła szopka dobra do puszczenia sobie na bezsenność. Natomiast Non Serviam to zajebiste granie w ramach klimatycznego black metalu z ciekawymi "korytarzowymi" wokalami Sakisa. Ktoś coś?
Sprawdź sobię EP-kę Passage To Arcturo i debiut Thy Mighty Contract.

Rozpiszę po kolei: pierwsze dwa dema i split to materiały goregrind/grindcore. Potem taki melodyjny black przez 2 pierwsze krążki. Od Triarchy Of The Lost Lovers mamy więcej naleciałości gotyku. TOTLL najlepsza z tego, potem jest przystępny i przebojowy Dead Poem(pachnie Moonspellem z dobrych lat), a na końcu prawie całkowicie gotyckie Sleep Of The Angels(dość mierny materiał, szkoda czasu).

Od Khronosa wracają do klimatów meloblack, ale nowocześniej niż na debiucie. Wiele ludzi wskazuje na Genesis albo Theogonię, ale ja mówię od zawsze "Sanctus Diavolos" to ich najlepszy album z okresu nr. 3.

Od Aelo mamy jakieś hellenistyczne hymny, podniosłe wypierdy i patetyczność gorszą niz w Manowarze. Krótko mówiąc - jest to hellenistyczne ale to nie hellenistyczne "oh wow, ale to dobre", tylko hellenistyczne "jestem twoim nauczycielem walk, Katsonisie. Teraz będziemy walczyć na nagie miecze". Stanowczo omijać te gówno.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Triarchy of the Lost Lovers to ostatnie, czego sens słuchać.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5345
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 6 lata temu

Nucleator pisze:
6 lata temu
Czy ktoś mądrzejszy i oświecony mógłby mi polecić nagrania tej grupy w stylu albumu Non Serviam?
Nie szukaj bo nie ma drugiej takiej płyty. Non Serviam to płyta, gdzie sporo namieszał M.V. Daoloth i mimo, że na innych wcześniejszych też grał to na tej płycie stworzył sporo materiału więc dlatego jest niepowtarzalna. Najlepiej posłuchaj sobie Passage To Arcturo albo dema Satanas Tedeum i Ade's Winds.

Co do Triarchy... to posłuchaj a potem sprawdź kolejne dwie, trzy a usłyszysz jak Century Media rozpiedalała swoimi mądrościami takie właśnie zespoły jak Rotting Christ, Moonspell, Samael. Każda kolejna płyta gorsza, bardziej słodka i ciotowata.
pp3088 pisze: Rozpiszę po kolei: pierwsze dwa dema i split to materiały goregrind/grindcore.
Chyba coś Ci się pomyliło.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
Triarchy of the Lost Lovers to ostatnie, czego sens słuchać.
Nie no jeszcze jest:
pp3088 pisze: "Sanctus Diavolos" to ich najlepszy album z okresu nr. 3.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 6 lata temu

Ostatnie czego jest sens słuchać to akurat "Theogonia". Te wszystkie Sny Aniołów czy inne Martwe Wierszyki to o kant dupy rozbić. "After Dark I Feel", bambo prośba. Miękkie, słodkie i żadne.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3981
Rejestracja: 7 lata temu

Pioniere 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
pp3088 pisze: Rozpiszę po kolei: pierwsze dwa dema i split to materiały goregrind/grindcore.
Chyba coś Ci się pomyliło.
Co się mu pomyliło? Niepotrzebnie jest GoreGrind, ale Grindcore jak najbardziej. RCh dopiero od trzeciego demo zaczynają grać BM.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5345
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 6 lata temu

Pioniere pisze:
6 lata temu
Co się mu pomyliło? Niepotrzebnie jest GoreGrind, ale Grindcore jak najbardziej. RCh dopiero od trzeciego demo zaczynają grać BM.
Ja tam słyszę więcej noisecore niż tego grindcore.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3981
Rejestracja: 7 lata temu

Pioniere 6 lata temu

Chyba tylko z powodu jakości nagrań i surowości brzmieniowej, nie bardzo słyszysz różnicę lub strona splitu Ci się pomyliła i leci Sound Pollution, który gra rasowy Noisecore.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1516
Rejestracja: 7 lata temu

pp3088 6 lata temu

Pioniere pisze:
6 lata temu
Chyba tylko z powodu jakości nagrań i surowości brzmieniowej, nie bardzo słyszysz różnicę lub strona splitu Ci się pomyliła i leci Sound Pollution, który gra rasowy Noisecore.
Dokładnie. Pierwsze demo ma dla mnie trochę goregrindowy feeling i tematykę. Ciekawe początki, kto by się spodziewał :D
Co do Triarchy... to posłuchaj a potem sprawdź kolejne dwie, trzy a usłyszysz jak Century Media rozpiedalała swoimi mądrościami takie właśnie zespoły jak Rotting Christ, Moonspell, Samael. Każda kolejna płyta gorsza, bardziej słodka i ciotowata.
A na koniec niech sprawdzi ostatnie 3 płyty, to dopiero jest nadętę gówno.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Co do Triarchy... to posłuchaj a potem sprawdź kolejne dwie, trzy a usłyszysz jak Century Media rozpiedalała swoimi mądrościami takie właśnie zespoły jak Rotting Christ, Moonspell, Samael. Każda kolejna płyta gorsza, bardziej słodka i ciotowata.
Czyli RC to casus Samaela - dwie dobre płyty, a reszta to sraka. Jeśli stawiasz go w jednym rzędzie z Samaelem, to mi to wystarczy, nie chcę zwracać podczas słuchania. Wystarczy, że zmarnowałem czas na Rituals.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Rotting Christ to do Samaela podjazdu nie ma :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 6 lata temu

Poza tym Samael ma cztery dobre płyty.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5345
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 6 lata temu

DiabelskiDom pisze:
6 lata temu
Poza tym Samael ma cztery dobre płyty.
Rotting Christ nawet pięć.
GRINDCORE FOR LIFE
deathwhore
Tormentor
Posty: 4466
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 6 lata temu

Myślę, że ta opinia jest gdzieś o 4 przesadzona :D
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 6 lata temu

Pięć a nawet żadnej.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
DiabelskiDom pisze:
6 lata temu
Poza tym Samael ma cztery dobre płyty.
Rotting Christ nawet pięć.
Które uważasz za dobre?

EDIT: Które to pięć dobrych płyt Rotting Christ??
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2017, 14:25 przez Marduk666, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

pierwsze pięć pewnie, prosta sprawa ;p Passage i Eternal też spoko
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666 6 lata temu

Raczej nie pierwsze pięć bo w pierwszych pięciu jest A dead Poem, którą to @Hajasz uznaje za gówienko wnioskując z tego co wcześniej pisał. Stawiam na pierwsze trzy + Passage to Arcturo + Genesis, Sanctus Diavolos lub Theogonia.

Mnie osobiście Samael oprócz trzech pierwszych pełniaków nie interesuje. Możliwe, że tymi trzema albumami zamiata wszystko co zrobił RC, ale to tak jak porównywać pralkę z lodówką.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 6 lata temu

Samael miał dobre pierwsze cztery, dokładnie. Jak ktoś nie lubi "Passage" to niech posłucha jeszcze raz lub umyje uszyska ;)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Też podobnie jak @DiabelskiDom myślę, Passage to bardzo udana płyta Samaela, Eternal też jest spoko, ale bez jakiejś tam podniety już zupełnie z mojej strony i dość wyjebane mam czy tego słucham czy innej niezłej lajtowej płytki.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5345
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 6 lata temu

Klasyki Rotting Christ to od Passage To Arcturo do Triarchy... a potem strzał znikąd zajebisty Khronos.

Samael to tylko dwie pierwsze płyty a potem nie chcę znać.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Triarchy of the Lost Lovers daje radę, ale to takie gorsze Moonlight Agonii Chrystusa ;p Theogonia z kolei brzmi, jakby się solidnie Reinkaos osłuchali, bo prócz greckich dodatków - nośność dość dissectionowa.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
Triarchy of the Lost Lovers daje radę, ale to takie gorsze Moonlight Agonii Chrystusa ;p Theogonia z kolei brzmi, jakby się solidnie Reinkaos osłuchali, bo prócz greckich dodatków - nośność dość dissectionowa.
Trójeczka mocno daje radę, od kiedy mam na fizyczniaku, zdaje się jakoś od sierpnia tamtego roku to leci dosyć regularnie na zmianę z jedynką i to zajebiste granie jest, nie wiem dlaczego wcześniej skutecznie omijałem starsze lp RC. Mam już klepnięte "Non Serviam" i zacieram łapska i uszy ;) Theogonia to takie słodkie tremola, płyta na dwa, trzy razy i do wyjebania.

Do starszych rzeczy Rotting Christ oraz Varathron przekonały mnie ep. greckiego Cult of Eibon - zakładałem temat, odzew żaden, a sporo osób jedyneczkę i dwójeczkę Varathron wychwala i zachwala, a ten Cult of Eibon mocno podpierdala zagrywki varathronowo-rottingchristowe, powinno fanom Varathron wejść jak w piczę.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Ten nowy Rotting Christ to generalnie jest popowy okultyzm dla każdego, ale czaję też, że dużo fanów mają za takie hymny do szatanka. Po Theogonii poleciałem jeszcze dalej, z Aealo, kaką demona czyli κατά τον δαίμονα εαυτού, a ostatecznie i japońskim Rituals, a doprawiłem wszystko festiwalem szatanistycznej biesiady, trwającym ponad 2 godziny 10 minut Lucifer Over Athens, podsumowującego 30 lat działalności kapeli, czy coś w tym guście, dwudniowym koncercie.

Dwa ostatnie studyjne albumy gorzej od Theogonii i Aealo, trochę ganianie w kółko to jest, a trochę dla fana Therion, trochę panny śpiewają jakby się z soundtracku do Wiedźmina 3 wzięły - podniosły, stadionowy rock & roll ze sporą ilością chórków niewieścich. Mi takie granie zupełnie nie przeszkadza, jak sobie leci, ale szybko się nie stęsknię.

Ten cały Rituals to myślałem początkowo, że będzie jakiś Necromantia worship, a tu tylko na chwilę Zacharopoulos aka Magnus Wampyr Daloth się pojawił, aby zwieść słuchaczy na wstępie.

Jest to niezłe show ogólnie, co się w sumie pokrywa z klimatem koncertu - taki okultystyczny piknik rodzinny. Nikomu się krzywda nie stanie, ale teksty chyba dość wiarygodnie przygotowane zostały, zgodnie z najciekawszymi tematami szatanizmu nowożytnego.

Granie takiego satanistycznego podniosłego rocka to pewnie spoko sposób na życie, szanuję. Myślałem, że te nowe są na poziomie Samael, a tu jednak bardziej w moje gusta trafia chyba.

Kapela ogólnie raczej nie dla mnie chyba, bo i kawałki z Non Serviam średnio mi wchodzą ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 6 lata temu

A ja właśnie "Aealo" uważam za słabiznę, pamiętam, że jak to wyszło to sobie z miejsca pobrałem i po puszczeniu tylko się krzywiłem co kolejny kawałek. I Ty @yog śmiesz twierdzić, że "Tata Słonko Mama Księżyc" to jest wiocha? Przecież ten album wciąga nosem te bitwy na plastikowy oręż jakie się na krążku Rottinga odbywają :P

"Theogonia" natomiast swego czasu mi się podobała i sporo jej słuchałem (czas przeszły bo to serio było z 10 lat temu), podobnie "Kata coś tam" - jak udostępnili ten numer "In Yumen Xibalba" to prawie mi portki spadły bo takiego dojebania się nie spodziewałem (nie ogólnie tylko w porównaniu do ich późnej twórczości ogólnie :P )

Stadionowy okultyzm - nawet spoko określenie, dołożyłbym do tego podskoki i klaskanie i "Łoooooooo" z publiką bo jak ostatnio na żywo widziałem to mniej więcej tak to było.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

no dla mnie mniej więcej to samo co Kawiry, tylko się Rotting Christ groźnie nie pręży przynajmniej ;p

In Yumen Xibalba bdb kawałek akurat, parę razy poleciał, bo na tym live chyba z 2 razy grali, czy coś.

Występy na żywo - dokładnie tak, klaskanie i podskoki jak na jakim święcie :D
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
synu
Moderator globalny
Posty: 337
Rejestracja: 7 lata temu

synu 6 lata temu

Sakis to jest ziomal nad ziomale, bardzo gościa lubię. Cichy, skromny, grzeczny, mega uprzejmy i pokorny - zero gwiazdorki i napuszenia. Mam do kapeli takie pokłady sympatii, że wspierałbym nawet, gdyby wydali split z Baby Metal.

Muzycznie biere wszystko z nielicznymi wyjątkami (jeden z nich stanowi niewątpliwie ostatni krążek - gra, bo gra, ale jakoś tak bez entuzjazmu).
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5345
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 6 lata temu

synu pisze:
6 lata temu
Mam do kapeli takie pokłady sympatii, że wspierałbym nawet, gdyby wydali split z Baby Metal.
Prawie wydali bo A Dead Poem i Sleep Of The Angels to taki baby metal. Całe szczęście, że się w porę otrząsnęli z tych dobrych rady od panów z Century Media bo pewnie już by dawno nie istnieli.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4663
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 lata temu

Do starszych rzeczy Rotting Christ oraz Varathron przekonały mnie ep. greckiego Cult of Eibon - zakładałem temat, odzew żaden, a sporo osób jedyneczkę i dwójeczkę Varathron wychwala i zachwala, a ten Cult of Eibon mocno podpierdala zagrywki varathronowo-rottingchristowe, powinno fanom Varathron wejść jak w piczę.
O wypraszam sobie, nie żodyn, nie żodyn. Ja się odezwałem i nawet odszczekałem swoje pierwsze negatywne wrażenia. Płyta z sympatycznym wilkołakiem na okładce leży na półce obok Ithaqui i często gości w odtwarzaczu. Bo ja bardzo lubię nie tylko rybę po grecku i te dziwne książki napisane przez gości o jeszcze dziwniejszych imionach w stylu Talea z Miletu, czy Sedesu z Bakelitu, ale też tę starą grecką scenę. I niestety, ubolewam niemożebnie, że zespoły ją onegdaj tworzące poszły własną ścieżką i albo nabijają sobie kabzę graniem grzecznego metalu dla zbuntowanych brudów palestyńskich, albo po prostu grają nijako. Na szczęście ich pierwszy okres twórczości znajduje coraz więcej epigonów, więc tańczę wesoło jak owsiki w dupach przedszkolaków.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

Marduk666 6 lata temu

^ Racja i przepraszam. Zwracam Paniczowi honor, może mnie Panicz strzelić w pysk na ubitej ziemi za zadany kłam ;)
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2724
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 6 lata temu

TITELITURY pisze:
6 lata temu
Do starszych rzeczy Rotting Christ oraz Varathron przekonały mnie ep. greckiego Cult of Eibon - zakładałem temat, odzew żaden, a sporo osób jedyneczkę i dwójeczkę Varathron wychwala i zachwala, a ten Cult of Eibon mocno podpierdala zagrywki varathronowo-rottingchristowe, powinno fanom Varathron wejść jak w piczę.
tańczę wesoło jak owsiki w dupach przedszkolaków.
Nie na temat, ale ten tekst mnie rozjebał jak kremówka z ajerkoniakiem :D A Dead Poem nie jest takie tragiczne, dobre też nie jest, za dużo tam chęci wyrywania smutnych gotek, niż helleńskiego bleku.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1516
Rejestracja: 7 lata temu

pp3088 6 lata temu

Season Of Mist zapowiedziało składankę Greków z cyklu the best of. Jako bonus track ma być niewydany wcześniej utwór, który prezentuje się tak:



W komentarzach jest coś o "Non Serviam", że niby podobne. Nie wiem, musicie sami ocenić. NS działa na mnie jak kołysanka.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Może chodzi o to, że Non Serviam znaczy "I will not serve"? :P (tak przynajmniej mi się wydaje :P )
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5345
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 6 lata temu

A po naszemu znaczy Nie Służę
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
synu
Moderator globalny
Posty: 337
Rejestracja: 7 lata temu

synu 6 lata temu

Nie służy to im wyraźnie nieustanne ekslpoatowanie tego samego schematu. Kawałek jest dokładnie żaden i brzmi jak kalka dowolnej kompozycji RT z 2 ostatnich płyt.

Biedniutko niestety :(

Wróć do „Black Metal”