Trzeci album w drodze - Vessels by Which The Devil is Made Flesh
Dwa poprzednie nie kupiły mnie jakoś bardzo mając jedynie potencjał i dobre momenty wymieszane z bardzo przeciętnymi (dla mnie ich muza najwięcej zyskuje w wolniejszych, dusznych i mrocznych partiach, a traci w tych szybkich), a tu jest szansa, że będzie lepiej...tym bardziej że na udostępnionym kawałku usłyszeć możemy np. gościnnie wokalistę Urfaust:) - chłop wchodzi koło 3ciej minuty
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOUR - VALOUR - PRIDE