Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 802
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

Cosmic Church

Epoxx 6 lata temu

Obrazek

Obrazek

Jednoosobowy band prowadzony przez Luxixul Sumering Auter od 2004 roku. Na koncie ma 2 pełniaki - Absoluutin lävistämä i Ylistys.

Ogólnie zespół poznałem przypadkiem trafiając na ich split z Keres z tego roku. Fajne leśne granie. Póki co znam tylko wcześniej wymienionego splita oraz epkę Vigilia z 2015 roku.

Poza 2 pełniakami w dyskografii są jeszcze 3 demka, 4 epki i kilka splitów.

Dyskografia:
2006 - The Blessing [demo]
2008 - Unohdetun rituaalin planeetta [demo]
2008 - Tähtisumun kuilu [demo]
2009 - Arcana Dei I - Pimeyden valo [EP]
2009 - Arcana Dei II - Tuliset siivet [EP]
2009 - Arcana Dei III - Totuuden portit [EP]
2010 - Absoluutin lävistämä
2010 - Arcana Dei - Trilogia [kompilacja]
2011 - Blood Red Fog / Cosmic Church [split]
2012 - Syysauringon vihkimys [demo]
2013 - Ylistys
2013 - Circle of Ouroborus / Cosmic Church [split]
2015 - Vigilia [EP]
2015 - Beyond the Mirror of Worlds [split]
2017 - Lucifer Returns to Heaven [split]
2018 - Täyttymys





Skład:
Luxixul Sumering Auter - All instruments, Vocals Asymmetry, Frozen Graves, Aura Saturnal
▼ Byli muzycy
Profundiis - Drums Blood Red Fog, Funerary Bell, Lordamor, Orfvs, Utgard, ex-Charnel Winds, ex-Verge
Kommando Ozhir - Drums, Bass
▼ Muzycy koncertowi
Jarno Nurmi - Guitars (2015-?) Nowen, Serpent Ascending, ex-Slugathor (live), ex-Desecresy, ex-Nerlich, ex-Night Must Fall, ex-Ominous (live)
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Co ... urch/90126
BC: https://cosmicchurch.bandcamp.com/music
if you can find it on the internet, it's not underground.

Tagi:
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

Gruby Wiór 6 lata temu

Przereverbowane atmo-gówno jakich wiele.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 802
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

Epoxx 6 lata temu

To zajebiście !
if you can find it on the internet, it's not underground.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16263
Rejestracja: 6 lata temu

yog 5 lata temu

Projekt kończy działalność przy premierze nowej płyty.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1712
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator 4 lata temu

Zajebisty album, na razie najlepszy, jaki w tym roku ukazał się pod szufladką z napisem "Black metal". Jako, że był to mój pierwszy kontakt z zespołem, nie jestem w stanie się odnieść do wcześniejszych nagrań. Pierwsze, o czym muszę wspomnieć, to okładka. Toż to arcydzieło artystyczne - przykuwa oko i prezentuje się ono naprawdę wspaniale. W dodatku naprawdę pasuje do muzyki, która jest na wskroś przesiąknięta jesiennym lasem. Z utworów bije taki smutny, nostalgiczny klimat, niekiedy uderzający nawet w patetyczne tony przywodzące mi na myśl środkowy okres Bathory. W Sinetti niektóre riffy są pokraczne, czyniąc z niego najsłabszy kawałek na płycie, jednak cała reszta to już petarda jak oniryczny kawałek tytułowy czy Armolahja ze znakomitym motywem przewodzącym.

Ylistys zdążyłem przesłuchać tylko raz i równie mi się podobało, ale co znaczy jeden odsłuch. Jeśli jednak wierzyć opiniom, że poprzednie materiały były jeszcze lepsze, to już zacieram rączki.
Ryszard pisze:
4 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4925
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 4 lata temu

Gruby Wiór pisze:
6 lata temu
Przereverbowane atmo-gówno jakich wiele.
Sam jesteś przereverbowane gówno. ;)
Nucleator pisze: Zajebisty album, na razie najlepszy, jaki w tym roku ukazał się pod szufladką z napisem "Black metal".
Będzie słuchane! :)
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3427
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom 4 lata temu

Jest całkiem w porządku ale poprzedniczka o wiele lepsza. Godzina piętnaście brodzenia w zaspach daleko w lesie na północy. Oczywiście w dzień, tak jak na okładce.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4872
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 4 lata temu

Dzisiaj dzień wolny więc postanowiłem się ochłodzić kosmicznym kościołem. Na warsztat poszedł drugi album choć wewnętrzny głos ostrzegał. Nie posłuchałem go i poleciała. Czekam, czekam no i nic. Lasu nie czuję więc wziąłem od żony kadzidło o zapachu lasu. Jest lepiej. Gdzie ta zima i zaspy? Znowu mi czegoś brakuje. Chuj siadłem sobie przed otwartą lodówką. Znowu lepiej. Muza leci, sprawdzam minęło 35 min a tu dopiero połowa 4 kawałka a ja już przysypiam. Ale lodówka otwarta to sięgnąłem po byczka aby dostać skrzydeł. No i poszło do końca. Takie to fińskie Arckanum ale bardziej nudne i niesamowicie długaśne. Gdyby to słuchał facet z filmu Jeniec Jak Daleko Nogi Poniosą to daleko by nie uszedł a zima na tej płycie taka, że Niemcy by w sandałach przeszli całą Rosję. Jest kilka fajnych motywów pod Hades a nawet pierwszy Burzum ale koleś gra nie zważając na upływ czasu. Szkoda bo 40-50 min byłoby idealne. Sprawdzę jeszcze nowy album bo ponoć krótszy. A Pan na okładce to biedny wygląda tak jakby się zgubił z koncertu Gregorians.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16263
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

Też uważam, że to jakieś porywające granie nie jest, ot polecieć sobie może w tle, bo jak się skupiasz za nadto, to jednak więcej tam przynudzania i oczywistości, niż zajebistego grania :P Obawiam się, że bez - moim zdaniem fajnych - okładek i nazwy, projekt by przeszedł niezauważony, bo sporo teraz takiego lekkiego grania w dużo lepszej jakości jest serwowanego. Taki tam pseudo-surowy atmosferyk dla grzecznych blackmetalowców ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3427
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom 4 lata temu

Co Wy gadacie, jakie znowu nudne granie dla grzecznych blackmetalowców? To nie Rotting Christ ani Tsjuder :D

Ja jak poznałem "Ylistys" ze dwa lata temu to bardzo mi się spodobało od pierwszego razu, a dodam, że zasiadłem do tego projektu z czystym umysłem, bez nastawianek na to czy tamto. Parę tygodni temu wróciłem sobie do rzeczonego materiału z okazji premiery nowego i cały czas bardzo gładko siedzi. Surowy atmosferyk jak najbardziej, ale na pewno nie "pseudo". Mocno klimatyczna, zimna muzyka z sensownym brzmieniem i bez zadatków na pedaliadę i kabaret.
Panzer Division Nightwish
pitbull
Master Of Reality
Posty: 220
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Rzeszów

pitbull 4 lata temu

Bardzo dobry zespół - klimatyczne, zimne granie. Do tego b. fajne splity. Drugi album trochę długi, ale też ujdzie. Do tego b.dobre splity.
KRZYSZTOF KAROŃ: www.historiasztuki.com.pl www.wiedzaspoleczna.pl kanał www.youtube.com/HISTORIASZTUKI2011 oraz czwartkowe programy z Krzysztofem Karoniem o 19:00 w telewizji wRealu24.pl https://www.youtube.com/channel/UCiwsDg ... Q/featured
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5646
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 4 lata temu

Słucham tegorocznego pełniaka z dużą przyjemnością. Jest to jednocześnie mój pierwszy kontakt z tą kapelą. Momentami jest cholernie melodyjnie i tak dość sielsko, ale pedaliady również tu nie wyczułem. W przeciwieństwie do @Hajasza to ja tu czuję las. Okładka jest świetna, te wszystkie barwy idealnie pasują do zawartości muzycznej, która nie jest posępna, wręcz przeciwnie wydaje się wesoła.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4872
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 4 lata temu

^Jak czujesz las to gitara. Nie dla mnie takie kapelki, które zapętlają się z jednym motywem przez 6 min. Nowej płyty nawet nie byłem w stanie przesłuchać bo pierwsze dźwięki mnie skutecznie wypierdoliły z fotela. To jednak wolę bzyczenia z Francji bo krótsze, można się pośmiać itd a tu przecież wszystko na poważnie. Koleś na 100% odnalazłby się na wspólnych występach z Babymetal albo w reklamie czekolady Alpen Gold. A Ty po ilu kostkach się uśmiechniesz.
Szkoda czasu i życia na takie gówna.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 551
Rejestracja: 5 lata temu

Nathas 4 lata temu

I tu zgadzam się z przedmówcą. Jakiś czas temu było to tu przez niektórych zachwalane, a że wszelkie one-man hordy łykam jak młody pelikan, bo zazwyczaj charakteryzują się takim prymitywizmem, co też uwielbiam, to i ten kapel musowo było sprawdzić. No i niestety, wieje sandałem bez przerwy, nudy takie, że poległem i musiałem odpuścić. Dobrze, że to już koniec. Nie polecam.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1154
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Hajasz pisze:
4 lata temu
Czekam, czekam no i nic. Lasu nie czuję więc wziąłem od żony kadzidło o zapachu lasu. Jest lepiej. Gdzie ta zima i zaspy? Znowu mi czegoś brakuje. Chuj siadłem sobie przed otwartą lodówką. Znowu lepiej. Muza leci, sprawdzam minęło 35 min a tu dopiero połowa 4 kawałka a ja już przysypiam. Ale lodówka otwarta to sięgnąłem po byczka aby dostać skrzydeł. No i poszło do końca. Takie to fińskie Arckanum ale bardziej nudne i niesamowicie długaśne. Gdyby to słuchał facet z filmu Jeniec Jak Daleko Nogi Poniosą to daleko by nie uszedł a zima na tej płycie taka, że Niemcy by w sandałach przeszli całą Rosję.
Się uśmiałem po pachy czytając komentarz :D , brawo

ale zmierzam do tego, że sprawdzając kiedyś muzykę Cosmic Church dotarłem do innego fińskiego projektu czyli Circle of Ouroborus /wspólnie wydali split w 2013/ - i to na nim zatrzymałem się dłużej.


polecam przesłuchanie ich ostatniej płyty tj. "Viimeinen Juoksu", wg mnie bdb



poza tym jeśli chodzi o sam Cosmic Church to bardzo fajny jest split z Keres "Lucifer Returns to Heaven"

myślę, że tu trochę lasu mimo wszystko jest
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16263
Rejestracja: 6 lata temu

yog rok temu

brzask pisze:
rok temu
poza tym jeśli chodzi o sam Cosmic Church to bardzo fajny jest split z Keres "Lucifer Returns to Heaven"
Niby jak sobie leci to fajny, ale już raz zapomniałem, że go wcześniej słyszałem, a i teraz to nie sądzę, żeby po tych powiedzmy 5 odsłuchach, gdybym gdzieś to usłyszał, to bym rozpoznał, co to jest. Takie granie typu przyjemne, ale jednym uchem wlatuje, drugim wylatuje.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1154
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Jasne , że tak ...ale też trzeba powiedzieć, że każdy z wyżej wymienionych projektów czyli Cosmic Church, Circle of Ouroborus i Keres, nie jest nastawiony na rozgłos i wielką popularność. Grają to co czują, i tak jak potrafią,bez wielkich powiedzmy sobie smaczków czy tam wirtuozerii...a że przy okazji ktoś od czasu do czasu kupi ich płytę to już dla nich pewnie piękna sprawa.. Mi na przykład świetnie wchodzi taka surowa muza bez fajerwerków na górskich szlakach czy tam w ogóle w lesie..
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'

Wróć do „Black Metal”