deathwhore
Tormentor
Posty: 4637
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

Van Der Graaf Generator

deathwhore

Brytyjska masakra saksofonem tenorowym.
Magyja.

Za mało znam, żeby się wymądrzać. Pawn's Heart to obowiązek jeżeli nie chcecie być pastuchami.

Tutaj możecie sobie obejrzeć jak te pojeby wychodziły na żywo. Warto:
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2616
Rejestracja: 7 lat temu

Pan Efilnikufesin

John Coltrane 'Kulu Sé Mama'.Pomasuj sobie uszy pierwszym kawalkiem.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5860
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Pan Efilnikufesin pisze: 7 lat temu John Coltrane 'Kulu Sé Mama'.Pomasuj sobie uszy pierwszym kawalkiem.
To a propos masakry?

Świetny zespół. Jak dla mnie zostawiają daleko w tyle Genesisy (nawet lubię popowe Genesis) i Yesy.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4637
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

To oczywiste. Spokojnie poziom Camel. A właściwie to nawet wolę.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2616
Rejestracja: 7 lat temu

Pan Efilnikufesin

pit pisze: 7 lat temu
Pan Efilnikufesin pisze: 7 lat temu John Coltrane 'Kulu Sé Mama'.Pomasuj sobie uszy pierwszym kawalkiem.
To a propos masakry?
;)
deathwhore
Tormentor
Posty: 4637
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

kurz pisze: 4 lata temu Próbowałem posłuchać czegoś innego, VDGG (...) zresztą b. dobre. Ale wracam do tego, gdzieś uderza to w jakąś moją czułą strunę.
Znałeś wcześniej VDGG? Ja kupę lat znałem Pawn Hearts, ale ostatnio przysiadłem i zebrałem prawie całą dyskografię zespołu, a co więcej, powolnie brnę w solowego Hammilla i zepoły pozostałych członków zespołu. Od bardzo dobrego zespołu, takiego "krok za King Crimson" w moim prywatnym rankingu awansowali na absolutny szczyt muzyczny.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Znam i lubię; ulubione to H to He, Pawn i Goodbluff. W solowe wykwity jeszcze nie wszedłem, ale zamierzam (na początek oczywiście lidera).

Odnośnie komentarza @Pan Efilnikufesin, dotyczącego saksofonu i masowania uszu - to cóż - nie jestem w stanie się z tym zgodzić. Jenak Coltrane używał saksofonu jako liderującego instrumentu, kreującego linię melodyczną (zresztą robiąc to fantastycznie, chociażby na wymienionym kawałku z Kulu Se Mama). W przypadku VDGG saksofon nie jest przewodni; tworzy ten cały ciężko-poetycki klimat razem z innymi instrumentami.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4637
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Hammill solowo, jest chyba bardziej melancholijny, przy czym powinienem napisać "chyba". Jego dyskografia jest dużo bardziej bogata niż ta macierzystego zespołu i znając kilka późniejszych płyt odnoszę takie wrażenie. Duch VDGG pozostaje, chociaż to może być magia głosu.

Z płyt pozostałych muzyków znam tak naprawdę tylko Gentelmen Prefere Blues, czyli praktycznie cały pozostały Van Der Graaf. I to jest ciekawa płyta, dużo lżejsza, stricte instrumentalna. Momentami prawie taneczna w konwencji jazz rocka, lekko latynoska. Przyjemna w słuchaniu, momentami porywająca i bezpretensjonalna. Na początku się zdziwiłem, bo oczekiwałem czegoś innego, ale to świetna rzecz, lekka i wysmakowana. No, Jackson odwala tam kupę znakomitej roboty.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Tzn umówmy się Goodbluff to ich najlepsza rzecz, a Arrow to pierdolone arcy dzieło. Arcy do potęgi arcy.

Good S(B)luff.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2064
Rejestracja: 8 lat temu

Blind

Jaka piękna płyta. Korzystam z dobroci lat siedemdziesiątych na fali ochoty na rock progresywny. Hammill w Emperor In His War Room chwyta za serce, a na koniec Lost przeciągając śpiewem słowa "I love you" wyrywa je. Instrumentalnie momentami miejsce ma apokalipsa.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2064
Rejestracja: 8 lat temu

Blind

kurz pisze: 2 lata temu Tzn umówmy się Goodbluff to ich najlepsza rzecz, a Arrow to pierdolone arcy dzieło. Arcy do potęgi arcy.

Good S(B)luff.
Godbluff. jest boskie. W całości pewnie wolę He to He, Who Am The Only One, ale za to Pawn Hearts umieściłbym jednak nieco niżej (co może być bluźnierstwem), mimo arcydzieła - Plagi Latarnika. Scorched Earth, Arrow i The Sleepwalkers niszczą. W Arrow Peter Hammil pokazuje, że jest mistrzem. Wokale są absolutnie wspaniałe. Poza Hammilem... saksofon masakruje przez cały album.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!