Beyond Creation

[Hajasz]

Kanadyjczycy z Beyond Creation grają ekstremalnie techniczny death metal ale to ekstremalnie nie oznacza, że gitarzyści tworzą takie chwyty, że trzeba sobie łamać palce aby to zagrać a i tak braknie gryfu. Ta ekstrema to totalna gitarowa ściana dźwięku, która tnie wszystko jak nóż. Do kompletu sekcja rytmiczna i perkusista, który techniką nawet przewyższa garowego z wielkiego Confessor.

Zespół istnieje od 2005 roku i po pięciu latach wydał jedyne demo, które spowodowało, że rok później świat otrzymał rewelacyjny debiut The Aura by następnie chłopaków z krainy hokeja wyłapali fachowcy z Season Of Mist, dla których to ukazała się druga płyta w 2014 roku Earthborn Evolution.

Co ciekawe mimo, że to techniczny death metal to okładki ich płyt to subtelne połączenie mrocznej atmosfery i technologii. Taka to jest muza. Nie mam pojęcia, kto gra w podobnym stylu ale Beyond Creation w zupełności mi starcza.

Dyskografia:
2010 - Demo [demo]
2011 - The Aura
2014 - Earthborn Evolution
2018 - Algorythm



Skład:
Simon Girard - Guitars, Vocals (2005-present)
Kévin Chartré - Guitars (2007-present) Brought by Pain, Ultyma, Unhuman
Philippe Boucher - Drums (2012-present) Chthe'ilist, Décombres, Incandescence, ex-First Fragment, ex-Vengeful
Hugo Doyon-Karout - Bass (2015-present) Brought by Pain, Conflux, Equipoise, Unbeing, Bookakee (live), Gone in April (live)

▼ Byli muzycy

Dominic Lapointe - Bass (2005-2015) Augury, B.A.R.F., First Fragment, Gorguts (live), Nader Sadek (live), ex-Catuvolcus, ex-Satanized, Humanoid (Can), Teramobil, ex-Atheretic, ex-Gore, ex-Negativa, ex-Quo Vadis (live)
Guyot Begin-Benoit - Drums (2005-2012) Brought by Pain, ex-Equipoise
Nicolas Domingo Viotto - Guitars (2005-2007)

▼ Muzycy koncertowi

Samuel Santiago - Drums (2015) Black March, Arkhon Infaustus (live), Incinerate (live), ex-Brought by Pain, ex-First Fragment, ex-Fleshdoll, ex-Gorod, ex-Line of Sight, ex-Melechesh, ex-Vacuus, ex-Agressor (live), ex-Carnival in Coal (live), ex-Cruxifiction (live), ex-Loudblast (live), ex-No Return (live), ex-Purgatoire (live), ex-Next on the List, ex-Zubrowska, ex-Señor Flores

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Be ... 3540316039
BC: https://beyondcreation.bandcamp.com/music

[Nucleator]

Mam gdzieś na półce Earthborn Evolution, bo w przeciwieństwie do "przegadanej" The Aura bardzo fajnie mi się tego albumu słucha. A nic na to nie wskazywało, bo od wspomnianego debiut odbiłem się jak od większości tego typu techników a la Braindrill. Jednak po paru przesłuchaniach w sieci drugiego albumu coś zaskoczyło. Może to zasługa różnorodności zawartej na krążku, bo prócz technicznych wygibasów mamy jazzowe wycieczki a la Cynic, melodie, nawet wstawki wyciszające tu są. Wokalista growluje zacnie, choć te numetalowe krzyki mógłby sobie darować. W ogólnym rozrachunku to jednak kawał dobrego, pokręconego death metalu.

[Hajasz]

Tu sobie możecie porównać słuchalny techniczny death metal do tego czegoś co się nazywa Archspire.

[EdusPospolitus]

12 października bieżącego roku ukaże się nowy album Beyond Creation - "Algorythm".

[pampa]

Pięknie nie mogę się doczekać bardzo dobry zespół zobaczymy jak bez Dominika sobie poradzą, nie ukrywam, że jego partie basu to cały urok tego tworu.

[yog]

Teledysk z nadchodzącej płyty:

[Nucleator]

Technicznego death metalu raczej nie słucham za wiele, ale Beyond Creation na pewno dam szansę ze względu na świetny Earthborn Revolution. Udostępniony kawałek dobrze rokuje, więc trzymam kciuki, by niczego po drodze nie spierdolili.

[yog]

Ja to oceniam czy technicznego death metalu warto słuchać po sposobie rysowania logosa - ten od Beyond Creation nie wygląda tak, jakby był sens sprawdzać

[Zsamot]

Lubie, a nawet bardzo. Przypadkiem kupiłem obie płyty. No i chwyciło. Najważniejsze, ze technika nie dominuje metalowego łomotu. A o to najgorzej jest w tym wąskim gatunku... Fajnie, że mają spójną wizję okładek, zresztą kapela w ogóle robi wrażenie o konkretnym pomyśle na siebie.

[yog]

Drugi utwór przedpremierowy:

[EdusPospolitus]

Nie spodziewałem się po nich aż takiego ciosu. Zajebiście im ten Algorytm wyszedł, kawał świetnego tech prog death metalowego mięcha, który spokojnie zmiata ostatnią Obscurę

[pampa]

super ta nowa płyta jest bardzo dużo przestrzeni, partie basu zajebiste, cały czas leci w kółko!!!

[Hajasz]

Nie podoba mi się ta płyta. Dwie pierwsze o wiele lepsze. Tutaj to jakoś tak gra bez mocy, wokale obydwa też jakieś takie na pół gwizdka.

No szkoda ale cóż życie toczy się dalej.

[CzłowiekMłot]

Nie spodziewałem się po nich aż takiego ciosu. Zajebiście im ten Algorytm wyszedł, kawał świetnego tech prog death metalowego mięcha, który spokojnie zmiata ostatnią Obscurę

Ja się niczego po nich nie spodziewałem, bo znałem ich tylko z zeszłorocznego godnego supportowania Dying Fetus. Sprawili wtedy wrażenie biegłych instrumentalistów kopiujących Obscurę dlatego też połowę ich występu odpuściłem. Teraz wiem, że byłem w błędzie, bo studyjnie są całkiem cacy. Piękne basowanie, nienużące wokale, podobnie gitary lecz momentami zbyt duże nagromadzenie wątków w obrębie jednego kawałka. Takie wstępne odczucia, skoro na poprzednich było to bardziej uporządkowane to trzeba będzie sprawdzić.

[pampa]

Koniecznie!!! Płyta naprawdę dobra tylko, że nie jest to zespół na jedno przesłuchanie trzeba przemielić ich muzykę by załapać wszystkie smaczki. Partie basu wiep...ją w kosmos!!!

[Vortex]

Tak to dobry album, aczkolwiek nie robiący w klimacie nie wiadomo jakiej rewolucji. Bardzo rzetelne wariacje technicznego deathowania. Co do wyższości nad tegoroczną Obscurą, jestem w stanie się do tej tezy przychylić. @pampa piszę też o przestrzeniach. Tak to racja, są one świetnie wkomponowane w materiał, budując wręcz elementy nostalgiczne na tym krążku, co w tym gatunku jest raczej rzadkością. Mnie się natomiast takie zabiegi jak najbardziej podobają.

[yog]

W końcu ktoś o mnie pomyślał.

[EdusPospolitus]

Wydaję mi się, że to bardzo dobra inicjatywa ze strony zespołu, każdy fan powinien zakupić.

[Zsamot]

Czopki i prezerwatywy byłyby też na rzeczy.