Ripping Corpse

[deathwhore]

Temat o Revenant przypomniał innych genialnych jednostrzałowców. No, nie tak do końca jednostrzałowców, bo rozpad Ripping Corpse dał światu dwie inne kapele, których nazwy gdzieś tam się przewijają czasem. Większość składu skleciła Dim Mak, które zdaje się kontynuować drogę Ripping Corpse z tego co słyszałem, ale może pierdolę głupoty, bo nie znam w całości żadnej płyty. Dla odmiany Erik Rutan, po krótkiej przygodzie w Morbid Angel, na cześć jednego z utworów Ripping Corpse, zakłada Hate Eternal.

No ale dobra, bo ja o innych zespołach. Ripping Corpse powstaje w 1987 roku, czyli jak większość tego forum srała w pieluchy albo akurat się rodziła, a w najlepszym przypadku jadła gluty z nosa. Nagrali kilka demówek o których nie mam pojęcia, ale liczę, że Hajasz albo Pioniere skrobną o nich słówko. W 1991 nagrywają jedyną płytę pod tą nazwą, Dreaming with the Dead. Co tam się dzieje! Muzyka jest na granicy death i thrash metalu, podobno to właśnie do wspomnianego Revenant, ale chyba jednak intensywniejsze. Chłopaki lubią przyłoić czasem blastem, ale to taki blast w stylu roku 1991 Gitary walą wirtuozerskie popisy, popisując się nieszablonowymi zagrywkami, przy czym to do dziś jest świeże i zaskakujące, a nie cyrkowe. Duet Kelley'a i Rutana - miód. Wokalnie nie mamy do czynienia z bulgotem, a dość wysokim wokalem (jak na death metalowe standardy ) i to właśnie on, obok brzmienia, daje najwięcej skojarzeń z thrash metalem, chociaż... może bardziej ze starym hardcore? Generalnie to muzyka w której coś dla siebie znajdzie zarówno fan prostego, motorycznego death metalu, progresywnym odmian tej muzyki, jakiś thrasher, może i fani hc właśnie? Chłopaki dają z buta w ryj, ale z finezją. Rzadko słucham tej płyty raz, a rzadko zdarza mi się po jednym odsłuchu naciskać znowu "play" na tej samej płycie.


Dyskografia:
1987 - Death Warmed Over [demo]
1989 - Splattered Remains [demo]
1990 - Glorious Depravity [demo]
1991 - Dreaming with the Dead
1992 - Industry [EP]

Skład:
Brandon Thomas - Drums (1987-1993) ex-The Dying Light, ex-Dim Mak, ex-Burnt by the Sun, ex-The Uglies
Shaune Kelley - Guitars (1987-1993) Dim Mak, Flesh Consumed, Hydrocephalic, ex-The Beast, ex-Hate Eternal

▼ Byli muzycy

Dave Bizzigotti - Bass (1987-1992) Helmer, Speed Kill Hate, ex-A Pale Horse Named Death
Scott Ruth - Vocals (1987-1992) ex-The Beast, ex-Dim Mak, ex-The Uglies
Erik Rutan - Guitars (1989-1993) Hate Eternal, ex-Alas, ex-Morbid Angel
Scott Hornick - Bass (1992-1993) Dim Mak, ex-Faust, ex-Alas

▼ Muzycy koncertowi

Tom Stevens - Guitars Nokturnel, ex-Savage Death, ex-Brimstone, ex-Engorge, ex-Morpheus Descends, ex-Incantation (live)

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ri ... orpse/3007

[Ryszard]

Posiadam album oraz EPkę Splattered Remains, pominiętą na metal archives 12" wersję; wciąż dostępną za ludzkie pieniądze. Proponuję zakup w ciemno. Jest surowsza bardziej heavymetalowa o ile pamiętam ale praktyczne to samo łojenie. 3 czy 4 kawałki powtarzają na albumie.

[Hajasz]

Posiadam album oraz EPkę Splattered Remains, pominiętą na metal archives 12" wersję

Splattered Remains jest nie uznawane na MA z prostej przyczyny bo to wydanie to bootleg. Ta EP'ka to w całości jest drugie demo ale z tego co wiem to coś tam pomiędzy wydawcą a zespołem w tamtych czasach nie teges było i oficjalnie ten materiał na 12" winylu uznawany jest za bootleg choć patrząc na discogs nic tam takiego nie pisze

[Ryszard]

https://www.metal-archives.com/labels/C ... cords/3284

Jedna z wielu pomniejszych wytwórni, przepadła pewnie w długach.

Zapomniałem dopisać że płytka RP jest częścią ciekawej serii, plackowej thrashdeathowej demówkowej.

[HUMAN]

były jeszcze dwa utwory przygotowane na drugi album plus jakies utwory instrumentalne bez miksów , podobno w necie można znaleźć

[Nucleator]

Dreaming with the Dead zawiera muzykę niełatwą w odbiorze, jednak warto się pomęczyć, bo to niebagatelny i ciekawy twór. Mnie przypomina to trochę Hellwitch i Sadus, niemniej w Ripping Corpse nieco więcej jest typowego death metalu. I do tego ta atmosfera zła, potęgowana przez chore teksty. Znakomity album.

[yog]

No ale chyba Sadus to nie jest jakiś trudny w odbiorze?

Ripping Corpse fajowe, ale nie miałem czasu należycie wysłuchać. Może trochę na pierwszy rzut ucha to nieoczywiste i trzeba chwilki, ale myślę, że przy drugim spinie płytki to już jest z górki i nie ma się nad czym przesadnie głowić. Ot trochę bardziej odjechany death/thrash, ale nie jest to żadna jebana Mekong Delta

[Adi666]

Taki typowy death/thrash, fajnie się tego swego czasu słuchało Z zespołów jakie znam, Ripping Corpse najbardziej przypomina mi Kreatora i Massacrę (chodzi o ten francuski death/thrash). Nie uważam, żeby Ripping Corpse było specjalnie ciężkie w odbiorze; zwykle mam problemy z muzyką określaną w ten sposób, lecz Dreaming with the Dead weszło jak nóż w masło. Ogólnie polecam, bardzo lubię taki mieszany styl łojenia

[Hajasz]

Taki typowy death/thrash

Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić. Tworzyli muzykę, która nie podobała się znanym wtedy labelom lub po prostu jej nie rozumieli.

Wielka szkoda bo mogli znacznie więcej nagrać. Jedyny zespół, który mogę postawić na równi z Ripping Corpse pod względem "wizjonerstwa" tego gatunku to Confessor z równie genialnym debiutem Condemned.

[deathwhore]

Nie, no Revenant też sroce koło pióra nie robiło, podobne granie.

[Hajasz]

Revenant jednak jak dla mnie bardziej wpadający w ucho od pierwszego przesłuchania, a Ripping Corpse jak dostałem płytę i pierwszy raz słuchałem, to nie wiedziałem, co z tym kurwa zrobić (płyty wtedy kupowałem na żywioł). Dopiero po iluś tam podejściach załapałem wielkość tej muzyki.

[deathwhore]

A to może też coś w tym jest, bo tak samo kilku przesłuchań potrzebowałem, żeby w pełni docenić.

[Hajasz]

były jeszcze dwa utwory przygotowane na drugi album plus jakies utwory instrumentalne bez miksów , podobno w necie można znaleźć

Proszę o to cały drugi nigdy nie wydany materiał Ripping Corpse z 1992 roku.

http://www69.zippyshare.com/pd/RYXLxuyV ... 0album.rar

[yog]

Ukazał się kiedyś tam na bandcampie remaster Dreaming with the Dead, sporządzony rzekomo przez niejakiego Jarretta Pritcharda, znanego między innymi z Eulogy.