Master

[Vortex]

Amerykańska grupa muzyczna wykonująca death metal, zaliczana do prekursorów gatunku. Powstała 1983 roku w Chicago w stanie Illinois w USA, występując do 1985 roku pod nazwą Death Strike. Debiutancki album grupy pt. Master był rejestrowany dwukrotnie. Pierwsze nagranie miało miejsce we współpracy z Jimem Martinellim (gitara) oraz Aaronem Nickeasem (perkusja). Nagrania jednak nie zostały zaakceptowane przez wytwórnie płytową Nuclear Blast. Ponownie partie perkusji zrealizował Bill Schmidt, natomiast ślady gitar Chris Mittleburn, zmodyfikowany album został wydany w 1990 roku. Pierwsza wersja została wydana w dwa lata później (1992 rok) pod nazwą Speckmann Project.

Skład:
Paul Speckmann - Bass, Vocals (1983-1984, 1985-1987, 1990-present) Abomination, Cadaveric Poison, Death Strike, Johansson & Speckmann, ex-Funeral Bitch, ex-Martyr, ex-Solutions, ex-Speckmann Project, ex-Walpurgisnacht, ex-Krabathor, ex-War Cry, ex-Assault (USA)
Zdeněk Pradlovský - Drums (2003-present) Death Strike, Shaark, Urschullum, ex-Kreyson, ex-Vitacit, ex-Chaos in Head
Alex "93" Nejezchleba - Guitars (2003-present) Death Strike, Shaark, Urschullum, ex-Mamut

▼ Byli muzycy

Aaron Nickeas - Drums Abomination, ex-Body Bag, ex-Speckmann Project, ex-Experiment
Sage Johnson - Drums Exiled, Kill Command, ex-Fall of Empyrean, ex-Walpurgisnacht, ex-Adversor, ex-Eyes of Fire
Bill Schmidt - Drums ex-Mayhem Inc., ex-Diamond Rexx, ex-War Cry
Steve Bailey - Drums ex-Angelcorpse (live), ex-Monstrosity (live), ex-Acheron (live), ex-Execration
Harry Truman - Drums Bloody Lair, ex-Martyr, ex-Bad Face, ex-Bethrayer, ex-Krabathor, ex-Shaark, ex-Proscription
James Polk - Drums
Jim Martinelli - Guitars Burnt Offering, ex-Speckmann Project, ex-Torment
Jeff Kobie - Guitars
Jos van den Brand - Guitars Acrostichon, Antropomorphia, Razend, ex-Age of Agony, ex-Outburst, ex-Crustacean
Michel Meeuwissen - Guitars Crustacean, ex-Crystal Lake, ex-Acrostichon, ex-Spina Bifida, ex-Outburst
Paul Masvidal - Guitars Cynic, ex-Portal, Onward with Love, Æon Spoke, ex-Death, ex-Seaweed, ex-Death DTA (live)
Ronald Reagan - Guitars Krabathor, ex-Martyr, ex-Evil Incarnate, ex-Monster
Brian Brady - Guitars ex-Solutions, ex-Abomination
Sage Gonzales - Guitars ex-Blessedbethyname
Richard Schouten - Guitars Acrostichon, Robot Monster, ex-Disembowel, ex-Solutions, ex-Black Melody, ex-Crustacean, ex-Spina Bifida, ex-United Brains
Chris Mittleburn - Guitars Iron Cross, ex-Death Strike, ex-Sindrome
Scott Natas - Guitars (1983) ex-Not Us, Snake Dance

▼ Muzycy koncertowi

Ruston Grosse - Drums (2008, 2014-present) Burden, Surgeon, ex-Sil Veth, ex-Perverseraph, ex-Brutality, ex-Rumpelstiltskin Grinder, ex-Woe, ex-Insatanity (live), ex-Kult ov Azazel (live), ex-Incaged
Alex Bouks - Guitars (2008-present) Immolation, Ruinous, ex-Goreaphobia, ex-Rise to Offend, ex-Funebrarum, ex-Incantation
Jacob Shively - Guitars (2015-present) Dismemberment, Scum Guilt, ex-Incantation (live), ex-Acheron (live)

Jim Roe - Drums Mausoleum, Mr. Grim, The Primitive, Engorge (live), ex-Disciples of Mockery, ex-Goreaphobia, ex-Incantation, ex-Morbid Sin, ex-Terror, ex-Speed Kill Hate (live), ex-Womb
Claudio Gielen - Drums (Metalstorm Open Air) (2011) ex-Shattered Skull
Raphael Saini - Drums (2012) Cripple Bastards, Jaded Star, Abomination (live), ex-Blu Infinito, ex-Chaoswave, ex-Machescazo, ex-We Are Building Ruins, ex-Misbelieving, Brutal Philosophy, Billybio (live), ex-Corpsefucking Art, ex-Emergency Gate, ex-Iced Earth, ex-One Machine, ex-Visions of Atlantis (live), ex-Abiura, ex-Africani Sdronzi, ex-Arythmia
VJS - Guitars (2014) Adaestuo, Nightbringer, Sargeist, Emptiness (live), ex-Goreaphobia, ex-Incursus, ex-Tenebrous, ex-Crimson Moon, ex-Demoncy, ex-Kult ov Azazel, ex-Hexenwald
Daniel Gonzalez - Guitars (2015) Create a Kill, Gruesome, Possessed, ex-Nailshitter, ex-Occisas, ex-Exhumed (live), ex-Maruta (live)

Dyskografia:
1985 - Rehearsal Demo [demo]
1990 - Master
1990 - Master / Abomination [split]
1991 - On the Seventh Day God Created... Master
1991 - 1991 Demo [demo]
1993 - Collection of Souls
1995 - The Final Word [demo]
1996 - Master / Excision [split]
1998 - Faith Is in Season
2000 - Live in Mexico City [live]
2000 - Live in Mexico City [video]
2001 - Follow Your Savior [EP]
2002 - Let's Start a War
2003 - Pieces [kompilacja]
2003 - Unreleased 1985 Album
2004 - The Spirit of the West
2005 - Everything Is Rotten [demo]
2005 - Four More Years of Terror
2007 - Slaves to Society
2010 - The Human Machine
2011 - Smile as You're Told [single]
2012 - Live Assault [video]
2012 - The New Elite
2013 - Imperial Anthems No. 12 [split]
2013 - The Witchhunt
2016 - An Epiphany of Hate
2016 - Pay to Die Live [single]
2016 - Mangled Dehumanization [live]
2017 - Command Your Fate - The Demo Collection [kompilacja]
2017 - Decay into Inferior Conditions [split]
2018 - Live [live]
2018 - Vindictive Miscreant

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Master/4280
BC: https://master.bandcamp.com/music
BC: https://masterdeathmetal.bandcamp.com/music
BC: https://fda-records.bandcamp.com/music
BC: https://pulverised.bandcamp.com/music
BC: https://hpgd.bandcamp.com/music

[yog]

Pierwszy album Master bardzo lubię i traktuję w zasadzie jeszcze jako thrash metal. Proste, energiczne, agresywne granie z odpowiednią dozą przebojowości. Drugi album, wszem i wobec poważany On the Seventh Day God Created... Master znacznie mniej mi się podoba, ale jakoś bardzo nie ma się do czego przyczepić (do mniejszej przebojowości najwyżej). Z tych co pamiętam, że słyszałem jeszcze był The New Elite z 2012 roku - wtórny do bólu i na krawędzi obciachu. Od tego czasu jakoś odpuściłem projekty Speckmanna, ale mam nadzieję, że się nieco ogarnął i już takiej fuszery nie odpierdala.

[Arson]

Nie wiem, czy miałeś okazję słyszeć ostatni album Master - "An Epiphany of Hate" z ubiegłego roku, ale jeśli nie, to polecam szybko to nadrobić, bo tutaj Speckmann faktycznie się ogarnął i wykombinował bardzo konkretny krążek. Zresztą, obecne projekty, w których się udziela również stoją na dość wysokim poziomie. Mam tu na myśli Cadaveric Poison czy Johansson & Speckmann - jedno i drugie nagrało album w 2016 roku.

[yog]

The New Elite taki niesmak we mnie wzbudziło, że nic nowego od Speckmanna nie sprawdzałem, chociaż słyszałem już różne pochwały o tych 3 płytkach z zeszłego roku. Kto wie, może się przeprosimy

[Vortex]

Zdecydowanie Speckamann już przeprosił tymi projektami o których wspomina @Arson, zwłaszcza ostatni Johansson & Speckmann jak dla mnie to jedna z lepszych płyt death zeszłego roku, a więc @yog czas przyjąć przeprosiny

[dj zakrystian]

Barbarzyński death metal z Jueseju, jedni z prekursorów gatunku. Powstał w 1983 jako thrashowe Death Strike, by niebawem ewoluować w pierwotny death metal pod nazwą Master. Debiut nagrany w 1985 był tak neandertalski i brutalny, że nikt płyty nie chciał wydać, dodatkowo brzmienie przypominało zderzenie tira z pociągiem. Dopiero w 1990 załozyciel Paul Speckmann, już z innym składem nagrywa płytę ponownie i ukazuje się ona nakładem Nuclear Blast, które to wtedy jeszcze nie specjalizowało się w wydawaniu plastik metalowych gwiazdek. Rok po debiucie ukazuje się On the Seventh Day God Created ... Master, gdzie liderowi towarzyszy znany wymiatacz Paul Masvidal, muzyka tylko trochę odbiega jednak od debiutu i nie ma mowy o ładnych harmoniach czy zbędnych masturbacji gryfu. W 1993 wychodzi trochę inne, ale również na wysokim poziomie Collection of Souls, po czym Speckmann rozczarowany hłameryką emigruje do Czech, gdzie mieszka i tworzy do dziś. Poza Master pogrywał jakiś czas w czeskim Krabathor.

[yog]

Thrashmetalowa jedynka zajebista i ma sporo hitów, dwójka już sporo gorsza, reszty Master albo nie słyszałem, albo była taka sobie. Po The New Elite wręcz postawiłem krzyżyk, a jak by nie było 2012 był kilka lat temu już.

[deathwhore]

No i ten wydany po latach debiut z 1985 to najlepsze co mu wyszło, a zupełnie przy okazji jedna z najlepszych rzeczy w historii muzyki death metalowej. Szkoda, że to nie wyszło oficjalnie wtedy, bo mimo tego, że podobno to i tak był mocno wpływowy materiał, to jednak normalne wydanie mogłoby jeszcze mocniej zrewolucjonizować wszystko. Jakie to było brudne! Jakie brutalne! Jakie wściekłe! Death metal na punkowych resorach w 1985, a do dziś robi piorunujące wrażenie. Ten materiał, z drobnymi zmianami, nagrywa potem jeszcze raz na oficjalny już debiut i jako Speckmann Project. Po drodze był jeszcze Funeral Bitch, który chyba też grał ten sam materiał... Warto też wspomnieć o Abomination, ale to może na osobny temat.

Wracając do Master - debiut w obu wersjach to genialna muzyka, bardzo lubię taki chamski, wściekły i prosty death metal. Później zaczęło robić się gorzej, chociaż to dalej fajna muzyka. On the Seventh Day taka bardziej nastawiona na ciężar. Sporo podwójnej stopy pod ciężkie riffy grane tremolo. Może się podobać, chociaż jak miałem 20 lat to podobało mi się jakoś dużo bardziej.

Collection of Souls bardziej thrashowa, ale to chyba głównie z brzmienia, bo numery niedużo się zmieniły. Spoko album. Kaseta mi wystarczy.

W tych nowych płytach których teraz wychodzi mnóstwo, to ja się gubię. I chyba nie chcę mieć rozeznania, bo to co słyszałem brzmiało jak taki death metalowy Motorhead, a ja nie lubię ani Motorhead, ani death metalowych motorheadów. Ale jak w tle to niech sobie leci.

[dj zakrystian]

Patrzę na koncertówki Master wydane po roku 2000 i najwięcej to oni grają kawałków właśnie z 3 pierwszych płyt. Szczerze to niezbyt znam ten pózniejszy czeski etap, ale z tego co pamiętam to Witchhunt z 2013 było całkiem niezłe, parę osób się jarało na starym BL.

[Nucleator]

Nowy album od Speckmanna się zbliża, choć data wydania jeszcze nieustalona. Co ciekawe, wydają ich Transcending Obscurity Records, czyli jacyś Hindusi.

[dj zakrystian]

Okładka stylowa, oby i zawartość taka była. Speckmann chyba nadal potrafi dojebać do pieca.

[EdusPospolitus]

Dojebana okładka, oby i muzyka była na podobnym poziomie

[Zsamot]

Okładka super, poprzednia płyta tez ok. Zatem stary wyga trzyma poziom. Dziwnej wytwórni nawet nie skomentuję. Ale cóż, skoro giganci wolą wydawać dziwne twory i w nie inwestować kasę...

[Hajasz]

Dziwnej wytwórni nawet nie skomentuję.

Niewiedza boli i to bardzo bo Transcending Obscurity to jedna z najlepszych młodych wytwórni, która wypuściła już kilka zajebistych płyt. Właściciel labelu Kunai to prawdziwy fan. Poza tym kupowałem od niego wiele razy i zawsze wszystko jest ok a przesyłka jedna z najtańszych jakie znam.

[Zsamot]

Wujku Dobra Rada, pisałem to z pozycji potencjalnego fana. Ale widzę, że tu trzeba każdą wypowiedź otagować, dodawać przypisy, by nie być upomnianym. Denna dystrybucja itd.

I tak kupuję płyty w sieci, ale ogólnie uważam, że Master zasługuje na wyższą pozycję...

[Arson]

Po naprawdę dobrym "An Epiphany of Hate" mam jakieś nadzieję, że może to być kolejny udany krążek. Tak patrzę na tę nową okładkę i myślę sobie, że całkiem przyzwoity bohomaz, chyba nawet autorstwa tego samego gościa, który wykonał poprzednią - Marka Coopera.

[Hajasz]

Wujku Dobra Rada, pisałem to z pozycji potencjalnego fana. Ale widzę, że tu trzeba każdą wypowiedź otagować, dodawać przypisy, by nie być upomnianym. Denna dystrybucja itd.

I tak kupuję płyty w sieci, ale ogólnie uważam, że Master zasługuje na wyższą pozycję...

No i chuj, że kupujesz w sieci. Większość tak robi. Gdybyś pisał z pozycji potencjalnego fana to byś zobaczył co ten label wydaje lub już wydał albo za chwilę wyda. To obecnie jedna z najbardziej szanowanych wytwórni, prowadzona, tak kurwa przez fana, który kocha metal.

Nie masz pojęcia żadnego o Transcending Obscurity a pierdolisz o dystrybucjach i innych duperelach.

To nie jest początek lat 90-tych aby Master miał wyższą pozycję. I tak dobrze, że wyda ich Kunal bo przynajmniej trafili do labelu, gdzie będą szanowani.

[Zsamot]

Poziom agresji się podniósł? Chyba zła dieta albo nadciśnienie. Uważaj, w TWOIM wieku, który tak podkreślasz, to ryzykowna sprawa...

[Hajasz]

ale ogólnie uważam, że Master zasługuje na wyższą pozycję...

Tak tylko dopytam, kto Twoim zdaniem powinien wydać płytę Master skoro uważasz, że zasługują na coś lepszego ?

Skoro wytwórnie, które kolekcjonują emerytów jak Nuclear Blast, Century Media czy Peaceville nie chcą to zaczyna pojawiać się problem.

[Zsamot]

Tu niestety masz rację. Rzadko jest tam miejsce na takie "zaszłości".

[Pioniere]

@Hajasz może w Relapse — tam jeszcze chyba nie byli, a że zamiast uznanych starych marek wybrali prężnie rozwijającego się i zapowiadającego się korzystnie na przyszłość nowicjusza, to już inna inszość.

Swoją drogą aż takich słabych wytwórni na przestrzeni dziejów nie zaliczyli — ostatnie dwie płyty wydała przecież powszechnie znana i szanowana niemiecka F.D.A. Records, poprzednie, też nie byle gdzie, bo w Pulverised Records - jakby nie było jest to wiekowy singapurski label z tradycjami.

[Hajasz]

Relapse obecnie źle mi się kojarzy. Właśnie fajnie, że wybrali nowy rozwijający się label a że z Indii to co kurwa coś złego w tym jest ?

Jak sam wspomniałeś Pulverised z Singapuru to też obecnie kultowa firma i nie rozumiem oburzenia Zsamota w tej kwestii, że Master zasługuje na coś lepszego. Nie zasługuje bo obecnie nie ma już wytwórni, które miałyby taki status jak w latach 90-tych Earache, Nuclear Blast itp.

Teraz te labele to szmatławce, które mogą tylko pomarzyć o wydawaniu zajebistych zespołów. Myślę, że nowy Master w barwach Transcending Obscurity nie wypadnie źle.

[Zsamot]

Hajsz, nie przeinaczaj! Pisałem w kontekście dostępności, a skąd jest wytwórnia, to mi jedzie po kancie zada.

W pełni popieram wytwórnie prowadzone przez fanów.

A ja cenię Relapse.

[yog]

Dostępność będzie z pewnością utrudniona. Taki Hajasz sobie zamówi za 8 dolarów kp, czy tam ile, ale reszta dowie się pewnie pół roku po premierze, że płyta wyszła

Transcending Obscurity oczywiście szacowny label, ale z Azji płyty to już naprawdę trzeba mocno chcieć, aby nabyć.

[Hajasz]

Ale płyty z TO to nie problem kupić przez neta prosto z wytwórni a jeżeli chodzi o wysyłkę to raptem 2 USD więc źle nie jest.

[Epoxx]

Utwór zapowiadający nowy album.

[EdusPospolitus]

Fajnie ten kawałek pędzi, i to pomimo trochę dziwnego wokalu.

[Nucleator]

Czekam mocno.

[pampa]

spoko właśnie wałkuje ostanie ich dokonania mam trochę zaległości jeśli chodzi o tą grupę ale świetnie grają czekam również na nowy krążek jest moc!!!

[Pioniere]

Kolejny wałek z nadchodzącego albumu Vindictive Miscreant, tym razem nr.6. Engulfed in Paranoia

[Vortex]

Solidna porcja Mastera została zapodana na "Vindictive Miscreant". Czuć starego ducha lat 90-tych co jest wspaniałym zabiegiem. Nie ma to jak kapela w swoim naturalnym środowisku. Ma się wrażenie jakby człowiek sięgnął na półkę z napisem Death Metal 90', dobry album.

[deathwhore]

The New Elite taki niesmak we mnie wzbudziło, że nic nowego od Speckmanna nie sprawdzałem, chociaż słyszałem już różne pochwały o tych 3 płytkach z zeszłego roku. Kto wie, może się przeprosimy

A ja właśnie rzeczonej płyty słucham i dochodzę do wniosku, że w tym swoim prostym i nieco przaśnym łupaniu jest to całkiem pomysłowe, przebojowe i doprawione bardzo dobrym wokalem. Chyba będę sobie nadrabiał braki od Speckmanna.

[yog]

Wiesz, po 10 latach od wydania, to może i mi by się podobało, jako powiew starych czasów

[deathwhore]

Ja się generalnie wcześniej zatrzymałem na tej plycie z 2005, że jest nowa i warto jej posłuchać może przy okazji. Potem się nieco w dysko zagubiłem i wiedziałem, że coś wydaje, ale nie śledziłem. Teraz wrzucam właśnie 4 more years of terror, też super! 17 lat, a w głowie dalej to ta nowa

[TITELITURY]

Łykam w całości jak Terra Patrick. Dla mnie jest to jeden z niewielu deathmetalowych zespołów, których da się słuchać, a już Deathstrike uznaje za jeden z filarów gatunku. Wszędzie tam, gdzie hajaszowe oesdeemy skręcają w stronę punka, słychać inspirację tą płytą, choć po prawdzie, co więcej można w tej materii powiedzieć? Jednak aktualnie bardziej łapie mnie kooperacja z Johansonem i chyba dlatego, że tam czuje więcej tego punkowego pazura.