Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Num Skull

Nucleator

Obrazek

Obrazek

Kolejny zapomniany thrashowy zespół, którego wydawnictwa rozstawiały konkurencję po kątach. Pochodzą z amerykańskiego Illinois, gdzie zaczęli pod tą nazwą grać w 1985 roku. 3 lata później rozpierdolili świat swoim debiutem Ritually Abused. Brutalny barbarzyński thrash z opętańczymi wokalami mogący stawać w szranki z Dark Angel, Morbid Saint, Demoliton Hammer czy Mysto Dysto. Czysty rozpierdol! Później nagrali dobre demko, po czym lekko zmodyfikowali skład i nagrali przezajebisty drugi album Future - Our Terror. Rzecz brutalniejsza, z przybrudzonym brzmieniem, ale nadal cudnie orająca pozerów i lajtthrasherów. Później nadeszły słabsze czasy dla gatunku, Num Skull nagrywa ostatnim tchem w 1996 roku When Suffer Comes, które jest znakomitych death metalowym graniem, i kończy żywot. Zasłuchiwał się ktoś?

Skład:
Mike Eisenhauer - Bass Evil Incarnate, ex-Perdition, ex-Apollyn, ex-Xenophobia, ex-Passover Massacre
Scott Creekmore - Drums, Vocals ex-Lupara, ex-Broken Hope
David Harrington - Guitars
Paul Benigno - Vocals ex-Agamas
Shaun LaCanne - Guitars (1995-1996, 2000-?) Putrid Pile, ex-Mince Meat, ex-Cerebral Bore (live), ex-Horrific Demise, ex-Fucksaw (live)
▼ Byli muzycy
Dave Fuller - Bass
Joe Carlino - Bass (R.I.P. 1999) ex-Jungle Rot
Rob Charrier - Bass, Vocals ex-Fatal Violence, ex-Enforcer
Jeff McGullam - Drums
Eric Seiller - Guitars
Tom Brandner - Guitars ex-Lupara, ex-Apollyn
Dave Matrise - Guitars Jungle Rot, ex-Fatal Violence, ex-Nocturnal
Skip McGullam - Vocals
Dyskografia:
1986 - Num's the Word [demo]
1988 - Ritually Abused
1988 - Thrash to the Bone [demo]
1989 - Demo 1989 [demo]
1989 - At the Foot of Brutality [split]
1991 - Promo '91 [demo]
1991 - Future - Our Terror [nieopublikowany album]
1995 - Demo 1995 [demo]
1995 - Join the Family / Berserk [split]
1996 - When Suffering Comes





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Num_Skull/7143
BC: https://numskullmetal.bandcamp.com/music
Ryszard pisze: 6 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Endymion
Master Of Reality
Posty: 296
Rejestracja: 7 lat temu

Endymion

Tego drugiego albumu nie słyszałem, ale sprawdzę dziś, skoro polecasz. Ritually Abused natomiast to kawał zajebistego death thrashu kopiącego dupsko niemilosiernie. To nie jakieś gówniane Dew-Scented, to prawdziwy oldskulowy łamacz kości w stylu Morbid Saint czy Sadus.
Endymion
Master Of Reality
Posty: 296
Rejestracja: 7 lat temu

Endymion

Posłuchałem i bardzo dobra rzecz, choć nieznacznie gorsza od Ritually Abused. Dla fanów thrashowego napierdolu rzecz obowiązkowa!