Alcoholator

[Vexatus]

Alcoholator to pochodzący z Kanady zespół grający oldschoolowy Thrash Metal.

Szczerze mówiąc nazwa nie brzmiała zbyt zachęcająco - spodziewałem się jakiejś gównianej muzy robionej dla zgrywy, ale się pomyliłem. Alcoholator to bardzo konkretny kawałek Thrash Metalu, a raczej dwa kawałki, bo mają na koncie dwa pełniaki. Obie płyty są bardzo dobre - trochę bardziej podoba mi się Escape from Reality, głównie z powodu fajnie wyeksponowanego basu.

Zespół jakiś czas temu zawiesił działalność.



Dyskografia:
2010 - Drunker than Thou [demo]
2011 - Coma
2015 - Escape from Reality



Skład:
Phil Macht - Drums (2010-present) Under the Grave
Oli Whiskey - Guitars (lead), Vocals (backing) (2010-present) WarCall (live), ex-Talamyus, ex-Under the Grave, ex-Obtenebris (live)
Matt Butcher - Vocals (lead), Guitars (lead) (2010-present) Canceric, ex-Abüsor, ex-Black Kut, ex-Eliminator
Francis Louis-Seize - Bass (2015-present) Hidden Pride, Skullmace, Point Blank Rage (live)

▼ Byli muzycy

Gord - Bass WarCall, ex-Plan B
Jesse Mamano - Bass (2010-2012) ex-Salvation
Marc - Bass (2012-2013)

▼ Muzycy koncertowi

Gord - Bass WarCall, ex-Plan B
Pierre-Luc Simon - Drums (2012-present) ex-As a River, ex-Dentïst, ex-Cortisol, ex-Conversations, ex-President Camacho
Nick Grenier - Bass (2012) Powered By Death

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Al ... 3540306611
BC: https://alcoholatormetal.bandcamp.com/music

[yog]

Widzę, że nie tylko moim zdaniem tragiczna nazwa kapeli No i jeszcze ta fotka z pięcioma na krzyż puszkami po piwkach, srogi alkoholocaust

[Vexatus]

Nazwa tragiczna, ale najważniejsze, że muzyka się broni.

[Nucleator]

Coma była słaba, ale drugi album z ładnie brzmiącym basem był znacznie lepszy i dawał nadzieję na następne wysokiej jakości wydawnictwa. No ale nie wiedziałem, że wstrzymali działalność...

[Pioniere]

Szkoda, że zawiesili działalność. BTW @Vexatus nazwa nie odstraszałaby i z góry wiedziałbyś, że to dobry band, gdybyś uważniej czytał moje posty — na poprzedniej wersji forum płyta Kanadyjczyków „Escape from Reality” znalazła się w mym zestawieniu TOP 20 najlepszych z Thrashem za rok AD 2015.

[Vexatus]

Szkoda, że zawiesili działalność. BTW @Vexatus nazwa nie odstraszałaby i z góry wiedziałbyś, że to dobry band, gdybyś uważniej czytał moje posty

Zaczynam podejrzewać, że masz jakiś kompleks Mesjasza...

[yog]

U mnie by się podejście nie zmieniło. Nazwa chujowa i biedne okładki, zajeżdżanego do zajebania Repki (to akurat pewnie nie jego, ale tym stylem już rzygam) - to dla mnie jest wystarczający powód, żeby olewać kapelę. Bo ja mam takie podejście, że jak ktoś chujowo wydaje swoją muzę, to pewno nie uważa, żeby była warta poważnego potraktowania. To i nie traktuję. Dlatego też za wiele nowego thrashu nie słucham, albo odkładam sprawdzanie tych obrzydliwych płyt w nieskończoność, bo mnie nic nie przyciąga w nich, a ja nie słucham już losowych rzeczy prawie wcale

[Vexatus]

Taka estetyka okładek jest kultywowana przez sporą część zespołów wycinających Thrash Metal i należy to traktować jak część tej stylistyki. To samo można powiedzieć o typowych sztampowych okładkach Death, Black albo Grind. Mnie to jakoś specjalni nie przeszkadza - niby te okładki są trochę tandetne i śmieszne, ale to nie okładki grają.