Terminator

[Hajasz]

Dawno, dawno temu w Czechosłowacji powstał zespół Terminator. Był rok 1988, a oni postanowili grać thrash, techniczny thrash.

W 1989 wypuścili dwie taśmy demo, które narobiły odrobinę szumu, ale były cholernie ciężko dostępne. Jednak działająca wtedy w Czechosłowacji wytwórnia Monitor, która jakby nie było wydała też debiut Master's Hammer wyłapała Terminator i można było posłuchać zajebistej płyty Probability of Doom. Nie jest to materiał, który wchodzi od pierwszego słuchania, ale warto się zmierzyć z tą płytą, bo muzyka w chuj wartościowa.

Sekcja rytmiczna, a zwłaszcza bas gra takie połamańce, że same palce się krzywią. Wokalista odpowiednio drze ryja, a solówki są tam gdzie być powinny. Oczywista rzecz, że śpiewają po czesku. Mi jakimś cudem udało się kiedyś w Opolu w sklepie muzycznym za śmieszne pieniądze kupić pierwsze wydanie tej płyty, za którą obecnie ludki chcą 4-ro cyfrową kwotę.

Niestety chłopaki nie mieli zbyt szczęścia i kolejna już zdecydowanie słabsza płyta praktycznie przeszła niezauważona. W 1996 roku zespól powiedział, że schodzi ze sceny. W latach 2002-2011 ukazały się kompilacje z demówkami.

Dyskografia:
1989 - Termination [demo]
1989 - Unification (Together Against to Death) [demo]
1991 - Probability of Doom
1993 - Promo Demo '93 [demo]
1994 - Plugged!
2002 - Termination / Unification [kompilacja]
2011 - Absolutní trest pro svět '89-'93 [kompilacja]



Skład:
Radim Danicek - Bass
Miroslav Laga - Drums ex-Flood
Petr Laga - Guitars ex-Flood
René "Hire" Hílek - Guitars ex-Hypnos, ex-Krabathor, ex-Melancholy Pessimism, ex-Flood, ex-Catenary, ex-Kyborg
Robert Mráka - Vocals ex-Chaos in Head

▼ Byli muzycy

Tomáš Hronovský - Guitars
Ludek Zelinka - Guitars
Petr Fojtík - Guitars, Vocals ex-Odpad
Ludek Urbánek - Vocals ex-Ocelot, ex-Kraken, ex-Sax
Dušan Šurýn - Vocals

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Terminator/33784

[Nucleator]

Pierwsza płyta mimo kiczowatej okładki bardzo dobra - faktycznie, zawartość zyskuje dopiero po kilku odsłuchach, ale płyt z technicznym thrashem nie warto brać na jednorazowy odsłuch, więc trudno to uznać za wadę. W dodatku podoba mi się ukręcone brzmienie niczym z Infernal Overkill Destruction. Późniejszy album to już niestety porażka, chłopaki postanowili pobawić się w Artillery i im to totalnie nie wyszło. Dlatego jeśli czeski Terminator, to tylko ten z foką.

[yog]

Tak jak piszecie, pierwsze zetknięcie z Probability of Doom trochę mnie zraziło, ale płytka bardzo zyskuje w miarę odsłuchów. Początkowo ten czeski język pod techniczny thrash brzmiał mi mocno kuriozalnie, ale po czasie stwierdziłem, że tylko dodaje całości wykręconego smaczku.

Sama muza to agresywny, połamany, apokaliptyczny - jak to @Hajasz mawia - banger, okraszony bluesowymi solówkami, trochę w klimaty Kata z Bastarda to wszystko, zdaje mi się. Zresztą panowie z czeskiego Terminator interesowali się także stanem polskiej gospodarki, czego dowodem jest sampel z jakiegoś polskiego dygnitarza w utworze K.O.nec.

Jest to oczywiście problem, ale mamy przecież pomoc zagraniczną i to znaczną, której nie wykorzystujemy w sposób zadowalający. Powiedziałbym nawet ostrzej, praktycznie rzecz biorąc ta pomoc zagraniczna nie jest przez polską gospodarkę absorbowana. Ostatnio rozpatrujemy w komisjach sejmowych ustawę o inwestycjach zagranicznych, ale tak na prawdę, to brak jest koncepcji, które dziedziny powinny wchodzić w układ (...), które dziedziny powinny stanowić koło napędowe dla polskiej gospodarki. Moim zdaniem inwestycje zagraniczne powinny być ściśle powiązane z (...)

Więcej nie umiem wysłyszeć. Wie ktoś, kto to gada?

Ostatni kawałek, Takhle?! - Přítomnost naděje, trochę pachnie ruską Arią zmieszaną z Crimson Glory