Szwedzka stoner doomowa grupa muzyczna powstała z inicjatywy jednego z gitarzystów Draconian w miejscowości Säffle w 2012 roku. Bardzo klimatyczne, spokojne granie w klimacie mitologii skandynawskich. Polecam.
Skład:
Daniel Arvidsson - Bass, Vocals (2012-present) Draconian, Scorched, ex-Nibdem, ex-Entity of Fire
Emil Ahlman - Drums, Organ (2012-present)
Christer Ström - Guitars (2012-present)
Dzięki wielkie, sprawdziłem sobie parę kawałków i bardzo ładnie weszło, czym sam jestem zdziwiony. Bardzo fajne, klimatyczne granie, te melodie w otwierającym kawałku mnie powalają na łopatki. No i ta okładka... piękna.
Ryszard pisze: ↑6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
W 63-cią rocznicę poznańskich wydarzeń czerwcowych ukaże się druga płyta bohaterów wątku, zatytułowana "Alruna". Aktualnie Szwedzi są pod skrzydłami włoskiej wytwórni Argonauta Records.
1. Giants
2. Alruna
3. Shores of the Dead
4. Raven Void
5. Atra Mors
Non Stop Kolor!
Browar, knajpa, dupy i metal!
Vexatus6 lat temu
Tormentor
Posty: 7422
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
To w takim razie polecam twej uwadze debiut. Faktycznie wyróżniają się, z pewnością to jedna z lepszych ekip ze Skandynawii rzeźbiących w tych bardziej tradycyjnych klimatach doom/stoner itd.
Non Stop Kolor!
Browar, knajpa, dupy i metal!
Vexatus6 lat temu
Tormentor
Posty: 7422
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
Ta EPka to niby nic specjalnego i niby wszystko już było, ale ma jakiś taki swój oryginalny klimat. Dodatkowo brzmienie tych kawałków jest bardzo fajne i świetnie pasuje do tej muzyki.
Też mogę polecić debiut, który okazał się bardzo miłą niespodzianką. Zwłaszcza, że nie jestem wielkim fanem wszelkich doom/stonerów. Ale Fornjot to kawał świetnego, ciężkiego grania.
Ryszard pisze: ↑6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha