Toń to psychodeliczny doom, post-rock, trochę metal, trochę folk... w moim odczuciu muzyka lekka z elementami nieco cięższymi, w kilku utworach pojawia się mocniejszy wokal, jednak całość zdominowana jest czystym śpiewem wokalistki Moniki. Na koncie jeden album poprzedzony kilkoma singlami i split z Weedcraft. Debiutancka płyta 'Korzenie' potrafi oczarować dźwiękami i zrobiła to ze mną, oczarowuje mnie co jakiś czas od chwili wydania. Na wyróżnienie zasługuje utwór 'Las, głaz, ćma' z piękną i przylepiającą się melodią w refrenie oraz mocniejszy '..a dom niewoli zniszcz i spal'. Jednak zachęcam do poznania całości, bo wypada i słucha się wyśmienicie.
Skład:
Wojtek Górecki - Bass
Jakub Guzikowski - Guitars
Robert Wiśniewski - Guitars ex-Firestorm
Monika Adamska-Guzikowska - Vocals
Mikołaj “Miko” Malanowski - Drums (2024-present) Elvis Deluxe, ex-Wij, ex-Coalition, ex-Hundred Inch Shadow
Bardzo polubiłem "Korzenie" od pierwszego odsłuchu i wracam, gdy mam co bardziej radosny nastrój, czyli niezbyt często, ale jednak się zdarza.
Do wspomnianych przez szacownego założyciela tematu kawałków dorzuciłbym optymistyczny zamykacz.
Gorzej, gdy wchodzą w cięższe i mroczniejsze klimaty, jak w "Nic pomiędzy", który w połączeniu z liryczną jeremiadą męczy w złym sensie.
Epka też bardzo przyjemna, ale muszę sobie przypomnieć, bo przeleciała tylko kilka razy.
kataton88 pisze: 2 tyg. temu
Epka też bardzo przyjemna, ale muszę sobie przypomnieć, bo przeleciała tylko kilka razy.
Jeżeli mówisz o splicie z Weedcraft to tak, oba utwory Toń bardzo dobre, 'Wszyscy toniemy' ma ujmującą i piękną linię wokalną.
Weedcraft przynudza niestety.