

Confessor z Północnej Karoliny to jeden z najoryginalniejszych zespołów jakie powstały na przełomie lat 80-90.
Powstanie zespołu datowane jest na rok 1986. W następnych latach zespół wydaje trzy taśmy demo, z których ta ostatnia Collapse zwraca uwagę szefostwa Peaceville, która chce wydać debiut płytowy Confessor. Niestety ale Hammy'emu chyba zmiękła rura co do stylistyki zespołu i mija rok a kontrakt nie jest podpisany. O całej sprawie przypadkiem dowiaduje się Dig z Earache i momentalnie zagarnia Confessor to swojego labelu.
Condemned to oficjalny debiut zespołu w barwach Earache i jedna z najlepszych płyt z metalem na świecie. Confessor nie gra death metalu ani doom metalu w klasyczej formie. To niesamowite połączenie technicznego grania, w którym wymieszane są dźwięki doom i death metalowe. Sam zespół zapytany co grają odpowiadał death metal z wysokim wokalem. Właśnie oprócz muzyki cechą charakterystyczną Confessor jest wysoko śpiewający wokalista, którego barwa głosu do złudzenia przypomina śpiew kobiety.
Kiedy byłem w Berlinie na jednym z koncertów z trasy Gods Of Grind myślałem, że Confessor i Cathedral nie będą pasowały ale w przypadku Confessor jakże się myliłem. Takiego ognia na scenie mogli im pozazdrościć pozostali uczestnicy tour a wokalista przechodził samego siebie w szaleństwie scenicznym. Osobna sprawa to zestaw perkusyjny Steve'a Shelton'a. Tylu dziwnych talerzy, dzwonków, gongów nie widziałem u innych zespołów a facet uderzał po nich wszystkich z taką perfekcją, że szczęka opadała. Po niewątpliwym sukcesie na trasie Gods Of Grind kiedy wszyscy wyczekiwali na drugi album zespół nieoczekiwanie się rozpadł. Pozostawiając nieśmiertelną płytę Condemned.
Na scenę powracają w 2002 roku aby uczcić zmarłego gitarzystę Ivan'a Colon'a na serii koncertów. Widząc spore zainteresowanie zespołem wśród fanów wydają za własną kasę EP'kę a ta ściąga na nich uwagę Season Of Mist, która podpisuje z Confessor papiery. Na początek wypuszcza EP'kę by w końcu po 14 latach wydać drugi i jak na razie ostatni album Unraveled. I choć album ten nie wywołał takiego szoku jak debiut, z resztą to już zupełnie inna muzyka (typowy techniczny doom z normalnym wokalem) to jest to kawał dobrego doom metalu w starym stylu.
Czas pokaże czy usłyszymy jeszcze jakieś nagrania z obozu Confessor.
Skład:
Cary Rowells - Bass (1986-1994, 2002-present) ex-Fly Machine, SlowEnd, ex-Loincloth, ex-Parasite Drag
Scott Jeffreys - Vocals (1986-1994, 2002-2009, 2011-present) ex-Watchtower
Steve Shelton - Drums (1987-1994, 2002-present) Loincloth, ex-Fly Machine, ex-Far and Away
Chris Nolan - Guitars (2006-present) ex-Fly Machine, ex-Perpetual Iniquity, SlowEnd, ex-Far and Away
Marcus Williams - Guitars (2014-present) ex-Age of Despair, ex-Parasite Drag
▼ Byli muzycy
Jim Shoaf - Drums (1986-1987)
Brian Shoaf - Guitars (1986-1994, 2002-2013) SlowEnd, ex-Far and Away
Graham Fry - Guitars (1986-1990)
Ivan Colon (R.I.P. 2002) - Guitars (1990-1994)
Shawn McCoy - Guitars (2002-2006) ex-Age of Despair, ex-Churchburn, ex-Gross Reality
Brian Shoaf - Guitars (1986-1994, 2002-2013) SlowEnd, ex-Far and Away
Graham Fry - Guitars (1986-1990)
Ivan Colon (R.I.P. 2002) - Guitars (1990-1994)
Shawn McCoy - Guitars (2002-2006) ex-Age of Despair, ex-Churchburn, ex-Gross Reality
1987 - The Secret [demo]
1989 - Uncontrolled [demo]
1990 - Collapse [demo]
1991 - Condemned
1991 - Rock Hard Presents: Gods of Grind [split]
1992 - Confessor [EP]
1992 - Gods of Grind [split]
2004 - Blueprint Soul [EP]
2005 - Sour Times [EP]
2005 - Unraveled
2006 - Live in Norway [video]
2012 - Uncontrolled [kompilacja]
Kultowe video do tytułowego numeru z debiutu. To co wyprawia pan na perkusji to rewelacja.
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Confessor/4263
BC: https://confessor-earache.bandcamp.com/music
BC: https://confessor.bandcamp.com/music