Z Oregonu pochodzi Mizmor, który tworzy swój doom black drone itp. metal od 2012 roku.
Trochę rzeczy wydali, ba - zadebiutowali od razu albumem, ale ja poznałem ich od drugiej płyty Yodh, która mocno tkwi mi w pamięci. Muzycznie to podobne granie do pierwszej płyty Abyssal, Hell a nawet wielkiego Disembowelment. Pięć w chuj długich kawałków, dla jednych nie do przejścia, dla drugich coś pięknego. Ja na początku kwalifikowałem się do tych pierwszych, wierząc w ciemno, że zanudzę się na śmierć, ale okazało się, że ten Mizmor potrafi zbudować strukturę kawałka tak, aby te 10 min słuchacz był w ciągłym napięciu.
Chętnie bym przytulił tę płytę na CD, ale na razie taka wersja nie istnieje. Przezajebistą okładkę zdobi obrazek pana Beksińskiego.
Skład:
A.L.N. - Everything Urzeit, Hell (live), ex-Sorceress
Dyskografia:
2012 - מזמור
2012 - V (שמם) [single]
2013 - Untitled Winter EP [EP]
2014 - Hell / Mizmor [split]
2014 - Mania / Mizmor [split]
2014 - VIII-Orual [single]
2015 - Mizmor / Dross [split]
2016 - Yodh
2017 - This Unabating Wakefulness [single]
2017 - The Psalter [kompilacja]
2018 - Mishlei [kompilacja]
MA: https://www.metal-archives.com/bands/%D ... 3540348723
BC: https://mizmor.bandcamp.com/music