Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7565
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Blod Besvimelse

Vexatus

Obrazek
Blod Besvimelse to był niemiecki projekt z gatunku Raw Black Metal/Dungeon Synth. Teoretycznie za projekt była odpowiedzialna Sandra Bettinger, ale w praktyce sporą część nagrywał jej mąż B.S.o.D., który jest znany z setek innych projektów, ćpania co popadnie i częstych pobytów w zakładach karnych. Sandra też lubiła ćpać i przedawkowała w 2013 roku.

Obrazek
Projekt podobno w pewnych kręgach kultowy. Muzycznie prezentuję się to mniej więcej tak:



Skład:
Melse - All instruments, Vocals (R.I.P. 2013) ex-Morigana, ex-Kloseelsorge

Dyskografia:
1999 - Blasphemy [demo]
1999 - Tales from the Pitifulness / Last Silence Dream [split]
2000 - Folelse dod [demo]
2000 - More Evil than All... [split]
2017 - Geleit ins Totenreich [kompilacja]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Bl ... else/32268
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

No przecież jak ci to gówno wrzuciłem na shoucie, to kazałeś mi spierdalać. A teraz temat zakładasz. :D

Jak posłuchałem na YouTube, to nawet pomyślałem sobie, że gdyby oczyścić brzmienie, żeby było coś wreszcie słychać, to byłaby to całkiem fajna, klimatyczna muzyka. Ale ich studio nagraniowe pewnie znajdowało się w dupie tej przećpanej kartoflary, więc wyszło jak wyszło. Dla niektórych ten brud pewnie będzie atutem, dla mnie to za dużo.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7565
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

TITELITURY pisze: rok temu No przecież jak ci to gówno wrzuciłem na shoucie, to kazałeś mi spierdalać.
Widzisz gdziekolwiek choć jedno słowo mogące wskazywać, że mi się to podoba? :)
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Nie łap mnie za słówka mądralo! Jeśli ktoś zakłada temat, to sugestia jest dość jasna - uznał muzykę za na tyle wartościową, żeby polecić ją innym. Oczywiście teraz będziesz pisał co innego, ale oszukasz tym nikogo, prócz siebie. Tak!
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7565
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

TITELITURY pisze: rok temu ale oszukasz tym nikogo, prócz siebie.
Zgubiłeś partykułę... Projekt wrzucam, bo jest chujowy, ale kultowy z powodu swojej... kultowości. :) Tak słyszałem...
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Zrobiłem to celowo. Nie mogę teraz zrobić minety, więc bawię się językiem inaczej.

A projekt ci się podoba, tylko to wypierasz. Zaraz zawołam Freuda!
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18143
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Nie słyszałem dotąd tego projektu, ale jeśli jest podobne do Grausamkeit, to znaczy, że oddziela prawdziwych blackmetalowców od niedzielnych słuchaczy, dlatego mnie nie dziwi, żeście się odbili i uciekli z podkulonym ogonem. Będzie słuchane w swoim czasie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Kult brudnego brzmienia, to kit. Wziął się stąd, że kiedyś muzycy nie mieli na czym nagrywać. Gdyby dysponowali takim sprzętem, jak dzisiaj, żadnego brudnego brzmienia by nie było. Mam więc na to wyjebane. Lubię słyszeć, czego słucham.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18143
Rejestracja: 9 lat temu

yog

TITELITURY pisze: rok temu Kult brudnego brzmienia, to kit. Wziął się stąd, że kiedyś muzycy nie mieli na czym nagrywać. Gdyby dysponowali takim sprzętem, jak dzisiaj, żadnego brudnego brzmienia by nie było. Mam więc na to wyjebane. Lubię słyszeć, czego słucham.
Norwescy nastolatkowie musieli, ale nagrywająca nawet nie dziesięć lat później parka niemieckich heroinistów-recydywistów, z czego kolo to siedział chyba z 5 razy, a laska śmiertelnie przedawkowała, to już na pewno mieli znacznie lepsze możliwości, co nie? :)

Grausamkeit i pewnie projekt, któremu temat jest poświęcony, to nie jest black metal dla osób, które uważają, że Emperor przed debiutem brzmiałby lepiej, gdyby nagrano go jeszcze raz w lepszym studio - to granie dla ludzi, którzy uważają (jak ja), że Emperor brzmiał najlepiej przed debiutem, dla takich, którzy uważają, że kwintesencja black metalu zawarta jest w bitewnych hymnach Moonblood, piwnicznym brzmieniu LLN i melodyjkach granych w pokoju obok. Dla mnie to granie jest w 100% przekonujące i nieporównywalnie bardziej chwytające esencję black metalu od ostatnich albumów Mayhem, chociaż też uważam, że słuchanie Grausamkeit wymaga też w pewnym sensie określonego poczucia humoru, bo rzeczywiście brzmienie jego albumów to żart. Idealnie dopełniający konwencję, ale żart.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7565
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

yog pisze: rok temu dlatego mnie nie dziwi, żeście się odbili i uciekli z podkulonym ogonem.
Ja odbiłem się od Raw Black Metalu? :shock: Uwaga! Pijany admin na forum. Zadzwońcie po milicję! Od niczego się nie odbiłem - to jest po prostu strasznie słabe. Black Metalu tu tyle co napłakał kot z okładki pierwszego demosa, a Dungeon Synth wypada tylko troszeczkę lepiej...
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18143
Rejestracja: 9 lat temu

yog

No, Ty się notorycznie odbijasz od NAJLEPSZEGO RAW BLACK METALU. Może dlatego, że przecież nie jesteś blackmetalowcem :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

"najlepszy raw BM", to oksymoron. Tu się nie ma od czego odbijać, tu trzeba uciekać z krzykiem. :twisted:
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18143
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Ano właśnie, od najlepszego raw bm (black)metalowcy uciekają z krzykiem, podczas gdy Ihsahn prowadzi dziś zajęcia z gry na cymbałkach dla przedszkolaków (#fabularyzowane).

Słucham sobie tego pierwszego demo Blasphemy z '99 i ani to jakoś szczególnie źle brzmi, ani to za bardzo metal (przy czwartym kawałku przynajmniej). Słyszałem 12980 demosów bardziej znanych kapel, które brzmiały gorzej, niż to.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7565
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

Przesłuchałem sobie ten słynny split z Heroin Makes Happy tak na wszelki wypadek, bo słuchałem lata temu i mogłem coś źle pamiętać, ale jednak nie... gówno jakich mało. Tam gdzie bawią się w Dungeon Synth jest minimalnie lepiej.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5950
Rejestracja: 8 lat temu

pit

To przecież najlepsze co dungeonsynth ma do zaoferowania.

Awatar użytkownika
Mortanius
Posty: 9
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Gdynia

Mortanius

Przesłuchałem kompilacje Geleit ins Totenreich i stwierdzam, że to całkiem przyjemne granie. Rozumiem, że wielu ludzi może się odbić od tego projektu, wszak jakość nagrań rzeczywiście jest... mocno chropowata. Mi to jednak nie przeszkadza. Jest klimat i to jest dla mnie najważniejsze. Myślę, że muzyka Blod Besvimelse będzie mi często towarzyszyć podczas moich leśnych wędrówek. To tyle, jeśli chodzi kwestie muzyczne. Natomiast chciałbym się też odnieść do postaci Sandry Bettinger aka Melse. Na okładkach kaset i innych grafikach (czarno-białych, niewyraźnych) prezentowała się ciekawie i kusząco. Black metalówa paradująca w samych majtkach, potrafi działać na wyobraźnię. Czar prysł, gdy znalazłem jej zdjęcia w dobrej jakości. Cóż, Sandra, delikatnie mówiąc, nie grzeszyła urodą.
Ostatnio edytowany przez Mortanius 3 mies. temu, edytowany łącznie 1 raz.
Awatar użytkownika
RCM1488
Posty: 15
Rejestracja: 10 mies. temu

RCM1488

Ja sam jestem posiadaczem kasety Geleit ins Totenreich (kiedyś kupiłem z Narbentage produktionen), i muszę przyznać iż to bardzo przyjemne grańsko ambientowe, ta obskurność brzmienia tworzy mi ten klimat tych obskurnych mini-projekcików z lat 90tych co muzycy black metalowi srali na potęgę. Mimo iż to nie jest mój ulubiony ambient (czy jak to niektórzy zwą "Dungeon Synth") projekt, to zdecydowanie przyjemnie mi się go słucha
Mortanius pisze: 3 mies. temu Przesłuchałem kompilacje Geleit ins Totenreich i stwierdzam, że to całkiem przyjemne granie. Rozumiem, że wielu ludzi może się odbić od tego projektu, wszak jakość nagrań rzeczywiście jest... mocno chropowata. Mi to jednak nie przeszkadza. Jest klimat i to jest dla mnie najważniejsze. Myślę, że muzyka Blod Besvimelse będzie mi często towarzyszyły podczas moich leśnych wędrówek. To tyle, jeśli chodzi kwestie muzyczne. Natomiast chciałbym się też odnieść do postaci Sandry Bettinger aka Melse. Na okładkach kaset i innych grafikach (czarno-białych, niewyraźnych) prezentowała się ciekawie i kusząco. Black metalówa paradująca w samych majtkach, potrafi działać na wyobraźnię. Czar prysł, gdy znalazłem jej zdjęcia w dobrej jakości. Cóż, Sandra, delikatnie mówiąc, nie grzeszyła urodą.
A odpowiadam panu Mortaniusowi by przekazać iż fajnego Walca ma pan na profilowym.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Cóż, Sandra, delikatnie mówiąc, nie grzeszyła urodą.
Przecież ona ma ryj kwadratowy jak teutoński t(h)rash. Inaczej być nie mogło w przypadku Niemki.

Oplułem ten zespół jak Żydzi Pana Jezusa na Golgocie, a tu się okazało w toku sluchania, że tam, gdzie ćpunoduet odpuszcza sobie grę na gitarach, brzmi to całkiem dobrze. Są jakieś szczątkowe pomysły kompozycji mające w zamyśle może tworzyć jakiś utwór muzyczny bardziej skomplikowany, niż randomowe wciskanie klawiszy keyboardu , jak miało to miejsce w przypadku warg wikernesa. Tak właśnie wyobrażam sobie neandertalczyków odkrywających muzykę !
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7565
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

TITELITURY pisze: rok temu A projekt ci się podoba, tylko to wypierasz. Zaraz zawołam Freuda!
Zawołaj. Posłuchajcie razem. Kto wie co jeszcze może "okazać się w trakcie słuchania". :D
kataton88
Tormentor
Posty: 846
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

Ej, bo przewinąłem nieopatrznie do góry. W tych kabaretkach to jest ten mąż, prawda? Jeśli nie, to niech nikt nie wyprowadza mnie z błędu.

p.s. Niemki bywają ładne. Statystycznie łatwiej o grzeszącą Niemkę niż blekmetalówkę w majtkach.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4678
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Jaka jest szansa na ładną niemiecką black metalówkę w majtkch?
Nebiros pisze: 6 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Mortanius
Posty: 9
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Gdynia

Mortanius

RCM1488 pisze: 3 mies. temu A odpowiadam panu Mortaniusowi by przekazać iż fajnego Walca ma pan na profilowym.
Dzięki. To jedno z moich najlepszych zdjęć.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

deathwhore pisze: 3 mies. temu Jaka jest szansa na ładną niemiecką black metalówkę w majtkch?
Trochę wieksza, niż spotkać heteroseksualistę w Warszawie.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4678
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Jak masz takie wielkie cyce, to nic dziwnego, że pedały lgną.
Nebiros pisze: 6 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5062
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

No, to musisz zrzucić tłuszczyk i pracować nad sylwetką , wtedy cyce znikną !
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.