Blasphemy (Can)

[yog]

Przygody pana potliwego w Bardo Methodology.

http://www.bardomethodology.com/article ... interview/

A w bonusie Death Worship:

http://www.bardomethodology.com/article ... interview/

[wyziew]

Właśnie skończyłem jeździć na deskorolce w piwnicy i nie powiem, Blasphemy pasowało tam idealnie

[Ryszard]

War Metal to muzyka dla pedałów, tak? Black Metal w stylu Inquisition dla pedofilów. Wychodzi na to ze Blasphemy jest dla zwykłych zboczencow. Proste.

[yog]

Owszem, to muzyka dla tych, których kręci seks na grobach i ich podpalanie.

[Wędrowycz]

Wynika z tego, że trochę tych zboczeńców jest. War metal dla pedałów? Pierwsze słyszę, to jak najbardziej hetero gatunek metalu. Blasphemy mieli nawet swoją Goddess Of Perversity

[Wędrowycz]

Ciekawy bootleg już bardziej war metalowo chyba się nie da. Z opisu jednego typka są tu kawałki wszystkich 3 kapel.

[Vexatus]

Ciekawy bootleg

Co to za wynalazek?

[Wędrowycz]

Trochę beka i raczej fake, bo nie widzę nigdzie info o tego typu bootlegu, ale powiem szczerze, że fajne było pobudzenie pod zdjęciem, bo się war metaluchy zleciały zaciekawione mocno

[yog]

W minionym roku poniższy splicior się w Tajlandii ukazał, to czemu nie Blasphemy - INRI?



Z Sarcofago też już split był, również z Tajlandii:

[yog]

Podobno na tegorocznym NWN!, który ma się odbyć w Tijuanie (!) w grudniu Blasphemy ma zagrać swój przypuszczalnie ostatni koncert ("possibly their last live ritual!").

[Wędrowycz]

Taki obszerny wywód na temat Blasphemy przypadkiem trafiłem w necie, więc zarzucam (sam przeczytam też na spokojnie w wolnej chwili):
http://www.cronicasestigias.org/blasphe ... -it-began/
http://www.cronicasestigias.org/blasphe ... l-of-doom/
http://www.cronicasestigias.org/blasphe ... ds-of-war/
https://www.cronicasestigias.org/blasph ... l-rebirth/
http://www.cronicasestigias.org/blasphe ... dNN6mFxchw
Się ktoś kurła napracował.

[Szajtan]

TO BE RELEASED AT:
Never Surrender Fest Vol. III
Berlin Germany – Columbia Theatre
7th, 8th and 9th of December 2023
Blasphemy “Ross Bay Cult Germany” 3 x LP
Includes:
”Fallen Angel of Doom….” LP
”Gods of War” LP
”Blood Upon the Altar” LP
Tote bag with printing on both sides
36″ poster flag
This is a special limited release to commemorate Blasphemy’s appearance at Never Surrender Fest Vol. III. Limited to 150 copies.

[Hajasz]

Taki już urok Fallen Angel of Doom, zdaje sobie sprawę jak obiektywnie odbiera się ten album, ale przecież wcześniej wyszło demo Blood Upon The Altar, które swoją drogą jest o wiele lepsze od sławetnego debiutu, a tam Blapshemy zaprezentowało umiejętności nie odbiegające od poziomu Blood, jak i innych podziemnych kapel z tamtych lat.

Nigdy nie czaiłem tego kvltu bo to chyba jedyny zespół jaki znam, gdzie intra są lepsze od autorskich kawałków. Jeden jedyny raz poczułem delikatne mrowienie w okolicach Wacława kiedy zapowiedziano Blasphemy w Byczynie. Niestety ilość ludków pod sceną gwiazdy wieczoru skutecznie uświadomił mi, że bardzo wielu nie rozumie tego kvltu.

[Jakub]

W takim razie trzeba wziąć na warsztat i zmierzyć się z Krwią na Ołtarzu, bo z czystym sumieniem można podpiąć ten kiełkujący jeszcze war metal na demówce pod obskurny, piwniczny decior z przełomu dekady.

[Wędrowycz]

O właśnie, słowa mędrca Jeżeli chodzi o kult Blasphemy, to jeżeli późniejsze materiały nie siadają, to warto mimo wszystko jebnąć sobie demko, bo jest wyborne i nieco inne od debiutu.

[yog]

Jest po prostu od debiutu lepsze, nie mówiąc o dwójce