Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Kafan

#1

Vexatus 6 lata temu

Obrazek

Obrazek

Kafan to jednoosobowy obskurny projekt z gatunki Raw Black Metal. Za Kafan odpowiedzialny jest niejaki Xardas, który udziela/udzialał się w różnych mniej lub znanych projektach (nie za bardzo związanych z metalem), między innymi w znanym w pewnych kręgach Stalaggh. Na koncie pod tym szyldem ma tylko jedno demko "Injecting Evil in Thy Veins" z trzema kawałkami z 2003 roku. Jakiś czas potem demo zostało wydane ponownie z kawałkami w wersjach oryginalnych i zremasterowanych.

Skład:
Xardas - Guitars, Bass, Vocals (2002-?) ex-Veinen, 20.SV, Orchestra Omar, Osman Arabi, Seeker, Shamanic Death Trance, The Ritual Inclusion of Code, Xardas, ex-Stalaggh

Dyskografia:
2003 - Injecting Evil in Thy Veins [demo]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Kafan/20556
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6054
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#2

Wędrowycz 6 lata temu

Stalaggh, to już moje klimaty. Może sprawdzę, ciekawe czy poziom muzycznej psychozy i patologii też wysoki? ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#3

Vexatus 6 lata temu

Wędrowycz pisze: Stalaggh, to już moje klimaty. Może sprawdzę, ciekawe czy poziom muzycznej psychozy i patologii też wysoki? ;)
Szkoda, że pod tym szyldem już nic więcej nie wyszło, bo to krótkie demko naprawdę daje radę - oczywiście przy założeniu, że ktoś lubi takie obskurne klimaty. Moim zdaniem bardzo ciekawa atmosferę gość wykreował - Raw Black Metal połączony z mechanicznymi rytmami rodem z Godflesh i muzyki elektronicznej, zawodzeniami, jękami i mantrami w niezrozumiałym języku i różnymi dziwnymi dźwiękami. Przesłuchaj całość - może się spodoba.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6054
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#4

Wędrowycz 6 lata temu

Obczaję zatem :)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Nikt
Posty: 54
Rejestracja: 6 lata temu

#5

Nikt 6 lata temu

Gówno przesromotne i prześmierdłe. Większość to kupi bo "TYP ZE STALAGGH O JAAAA" (które również było kiłą z przerostem formy nad treścią), ale gdyby to był jakiś randomowy projekt z zapadłej dziury, typa o którym nikt nie słyszał, każdy by to zlał siurem parabolicznym i jebnął salwą śmiechu.

Kurwa, ten niesamowity "wokal" w 0:27 doprowadził mnie do łez. To ja już chyba wolę demówki szwabskiego Todesstoss, co jest nie lada wyczynem.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#6

Vexatus 6 lata temu

Nikt pisze:
6 lata temu
To ja już chyba wolę demówki szwabskiego Todesstoss, co jest nie lada wyczynem.
Martin Lang przeleciał Twoją żabę czy po prostu nie lubisz eksperymentalnej muzyki?
Awatar użytkownika
Nikt
Posty: 54
Rejestracja: 6 lata temu

#7

Nikt 6 lata temu

Muzyka eksperymentalna przy tym to niebiańske dźwieki, tutaj co najwyżej mamy do czynienia ze zjawiskiem akustycznym, w dodatku bardzo nieprzyjemnym.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#8

pp3088 6 lata temu

Nikt pisze:
6 lata temu
Muzyka eksperymentalna przy tym to niebiańske dźwieki, tutaj co najwyżej mamy do czynienia ze zjawiskiem akustycznym, w dodatku bardzo nieprzyjemnym.
Akustycznym? Chyba raczej autystycznym : )

Opis bardzo ciekawy. Pierwszy kawałek który zapodałeś - już niespecjalnie. I tak pewnie sprawdzę bo "TYP ZE STALAGGH O JAAAA".
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Nikt
Posty: 54
Rejestracja: 6 lata temu

#9

Nikt 6 lata temu

Autyzm przynajmniej często niesie za sobą ukryty talent. Tutaj jest antytalent, więc pulsar chujowości rozbłysnał pełnią mocy.

Wróć do „Black Metal”