Warbringer

[CzłowiekMłot]

Nadal młodzi i zdolni thrasherzy z miejscowości Ventura w stanie Kalifornia. Od przeszło dekady młócą swój brutalny traszyk w lekko slejerowym stylu. Mimo nieuniknionych naleciałości muzyki starszych kolegów z USA, grają na swój dość oryginalny sposób. Jak na dorosły metalowy band przystało, lubią śpiewać o wojnie, śmierci i przemocy.

Skład:
Adam Carroll - Drums (2004-2006), Guitars (2007-2012, 2013-present) ex-Zombie, ex-Vindsval
John Kevill - Vocals (2004-present) ex-Zombie
Carlos Cruz - Drums (2011-2013, 2015-present) ex-Mantic Ritual (live), Reseda Reign, ohm (live), ex-Blade Killer (live), ex-Enforcer (live), ex-Exmortus (live), ex-Skeletal Remains (live), ex-In Misery, ex-Hexen, ex-War Ensemble
Jessie Sanchez - Bass (2016-present) Bonded by Blood, Circle of Violence, Black Oil, ex-Holy Grail, ex-Kauze, ex-Fear Factory (live)
Chase Becker - Guitars (2016-present) Exmortus, ex-Desecrate, ex-Jungle Rot (live)

▼ Byli muzycy

Andy Laux - Bass (2004-2008, 2009-2012)
Evan Reiter - Drums (2004)
John Laux - Guitars (2004-2014)
Viktor Mikhaltsevich - Guitars (2004-2005)
Emilio Hoschet - Guitars (2005-2007)
Ryan Bates - Drums (2006-2008) ex-Zombie
Ben Bennett - Bass (2008-2009) Xoth, ex-Bonded by Blood (live)
Nic Ritter - Drums (2008-2011) (R.I.P. 2017) ex-Prototype, ex-Sacrificial Slaughter (live)
Ben Mottsman - Bass (2012-2014) ex-Mantic Ritual, ex-Meltdown, ex-Lich King (live), ex-The Galaxies
Jeff Potts - Guitars (2012-2013) Volcana, ex-Mantic Ritual, ex-Meltdown, ex-Gygax, ex-Lich King (live)
Andrew Bennett - Guitars (2012) Macrocosm, ex-Project Wormhole
Alex Malmquist - Bass (2014-2015)
Vicken Hovsepian - Drums (2014-2015) ex-NovaReign
Noah Young - Guitars (2014-2015)

▼ Muzycy koncertowi

Chase Bryant - Bass (2018-present) Oni, ex-Aquila, ex-Pomegranate Tiger

John Gensmer - Drums (2009) Epicurean, ex-Echoterra
Elad Manor - Bass (2010) Lehavoth, ex-Excessum, ex-The Fading, ex-Acropolis, ex-Hammercult, ex-Solitary
Blake Anderson - Drums (2013-2014) ex-Vektor, ex-Village (live)
Balmore Lemus - Guitars (2014) NovaReign, Dire Peril (live), ex-Exmortus
Jadran "Conan" Gonzalez - Guitars (2016) Exmortus, ex-Rattlehead

Dyskografia:
2005 - Born of the Ruins [demo]
2006 - One by One, the Wicked Fall [EP]
2007 - Speed Kills... Again [split]
2008 - War Without End
2009 - Limited Edition Rough Mix Tracks [single]
2009 - Waking into Nightmares
2010 - Imperial Anthems No. 2 [split]
2011 - Worlds Torn Asunder
2011 - Living Weapon [single]
2013 - IV: Empires Collapse
2017 - Woe to the Vanquished
2018 - Power Unsurpassed [single]

Wraz z nowym wydawnictwem, którego premierę zaplanowano na ostatni dzień marca bieżącego roku powracają czołgowe klimaty graficzne.

Tracklista:
1. Silhouettes (04:45)
2. Woe to the Vanquished (04:01)
3. Remain Violent (03:24)
4. Shellfire (03:59)
5. Descending Blade (04:15)
6. Spectral Asylum (05:34)
7. Divinity of Flesh (03:50)
8. When the Guns Fell Silent (11:11)

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Warbringer/53989
BC: https://warbringer.bandcamp.com/music

[Vortex]

Toż to bardzo dobra informacja jest, z chęcią posłucham w jakiej formie jest jakby nie patrzeć już dość rozpoznawalna kapela.

[Vortex]

Dobry ten nowy album, ale tylko dobry, potencjał w tym zespole jest ogromny i trochę się zawiodłem nowym wydawnictwem. Technicznie jak zwykle nic do zarzucenia, fajnie kombinują chłopaki, robią świetne nakładki gitarowe, a to w nich zawsze lubiłem, tutaj też kilka motywów naprawdę robi wrażenie. Brakuje tylko polotu i pazura w tym wszystkim. Po takich żywiołowych petardach jak chociażby Terrfier to Warbringer brzmi jak matematyczne kluski z rosołem, ale jakby nie patrzeć każdy wie, że na kaca rosołek jest dobry

[yog]

Nowy singiel kapela ma wydać, tzn. może już jest? Power Unsurpassed się nazywa i składa się z tytułowego kawałka i jednego utworu zarejestrowanego na żywo.

Premiera dziś, ale w USA chyba jeszcze dziś nie ma.

[Endymion]

Bardzo dobry kawałek, zresztą kibicuję temu zespołowi, bo ostatnie płyty pokazują, że mają oni ciekawe pomysły i nie ograniczają się do kalki Slayera/Exodusa/Mety. Ostatnie Woe to the Vanquished i Waking Into Nightmares najlepsze w ich dorobku.

[karp]

Fajny ten nowy wałek, ale to ostatni album wynudził mnie okrutnie. Poza tytułówką i Shellfire był strasznie generyczny i po kilku odsłuchach z pewnego znanego serwisu streamingowego stwierdziłem, że szkoda mi kasy na ten album. Jak wydali Empires Collapse to się ostro podjarałem i szybko zgarnąłem jedną sztukę na półeczkę, zresztą do dziś uważam czwórkę za jeden z lepszych albumów nowej fali sraszu. "Woe..." w przeciwieństwie do czwórki jest strasznie przewidywalne i brakuje jej trochę tej dzikości i wkurwu z Waking Into Nightmares czy War Without End.

[CzłowiekMłot]

Ostatnie Woe to the Vanquished i Waking Into Nightmares najlepsze w ich dorobku.

Woe było spoko, pupy nie urwało, ale to na pewno lepszy album od tego z Chrobrym na okładce. Obok dwójki ustawiłbym "Worlds Torn Asunder".

Nowy singiel daje nadzieję na powrót do najwyższej formy.

[karp]

24 kwietnia będzie nowy Warbringer, Weapons of Tomorrow wyjdzie nakładem Napalm Records.



Okładka ewidentnie nawiązuje do poprzedniego albumu i obawiam się, że muzycznie będzie to samo (czyli nudno). Po Empires Collapse chyba formuła się wyczerpała.

[CzłowiekMłot]

Ostatnia nadzieja dla retrothrashu. Bardzo dobre kawałki z nowego albumu.

[Pioniere]

Glorious End to kolejny utwór zaprezentowany z nadchodzącej płyty Weapons of Tomorrow:

[Vortex]

Bardzo dobry ten nowy Warbringer, a wrzucony przez @Pioniere kawałek jak dla mnie najlepszy na płycie, z bardzo fajnym i ciekawym tekstem.

[karp]

Ten tekst to trochę takie "czołgi jeździły teeeeż", ten Bolt Throwerowy patos wyszedł strasznie pretensjonalnie. Niemniej muszę im oddać, że instrumentalnie zrobili totalną miazgę, bo napięcie zbudowal po mistrzowsku. A sam album dużo lepszy niż przeciętne Woe to the Vanquished, nawet te dwa 7-minutowe utwory nie nudzą, co jak na thrash jest nie lada sztuką.