Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Re: Iron Maiden

#101

Vexatus 4 lata temu

No to ja chyba jestem fałszywy, bo angielskiego fyrstpresa nie mam...

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#102

yog 4 lata temu

A widzisz! Gorąco polecam, brzmi zakurwiście!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#103

Vexatus 4 lata temu

Niestety nie stać mnie na takie zakurwistości. Po prostu i zwyczajnie...
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#104

yog 4 lata temu

No 43 zeta nie w kij dmuchał, zgadzam się! ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#105

karp 4 lata temu

1st pressa LP może i nie mam, ale taka ciekawostka z pierwszego brytyjskiego wydania na CD z 1987:

Obrazek

Clive Durr :D
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#106

Vexatus 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
No 43 zeta nie w kij dmuchał, zgadzam się! ;)
No to ja poproszę pierwsze brytyjskie wydanie na LP w stanie MINT za 43 złocisze. :)

Na discogs są obecnie dwie sztuki za jedyne 180 i 190 funtów...
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 6 lata temu

#107

Pan Efilnikufesin 4 lata temu

Z rok temu sprzedalem FP w stanie NM za 25 euro.Mozna na spokojnie kupic za 30/35 na gieldzie plytowej.
Ceny podane z discogs to jakis dowcip.

Dodam jeszcze ze pierwsza bitka brzmi przezajebiscie!
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#108

Vexatus 4 lata temu

To już są całkiem rozsądne pieniądze. :)
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 6 lata temu

#109

Pan Efilnikufesin 4 lata temu

Ten album to nie jest zaden RAR.Podejrzewam ze na 'dzien dobry' natlukli tego pare wagonow ;)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#110

yog 4 lata temu

Moja to nie jest mint, bardziej jakiś EX, trochę zużyta okładka jest na grzbiecie, ale bez żadnych przypałów, elegancka jest, sama płyta gra pięknie tylko delikatnie na stronie B rozbiegóweczka smaży, bo ktoś chyba bardzo lubił słuchać Transylvanii. I mu się nie dziwię, bo też lubię. Za te 43 zeta kupiłem na Allegro, ale nie było jebitnych napisów UK First Press w tytule aukcji, może to dlatego.

Przy okazji jeszcze wtedy kupiłem first Rubycon Tangerine Dream za podobne pieniądze i Legend Boba Marleya (już nie first, ale z lat 80) za jeszcze śmieszniejszą kwotę. Tych wczesnych wydań Iron Maiden w chuj jest, więc trafić akurat to w ciemno nie jest jakoś super łatwo pewnie, ale można spokojnie za rozsądne pieniądze. Najebali tego w 1980 roku na masę.

W komisie kiedyś kupiłem też wydanie Fame z 85/86 jakoś za 5 dych i stan nieporównywalnie gorszy od mojego firsta.
Vexatus pisze:
4 lata temu
yog pisze:
4 lata temu
No 43 zeta nie w kij dmuchał, zgadzam się! ;)
No to ja poproszę pierwsze brytyjskie wydanie na LP w stanie MINT za 43 złocisze. :)

Na discogs są obecnie dwie sztuki za jedyne 180 i 190 funtów...
To jest first:

https://www.discogs.com/Iron-Maiden-Iro ... se/1466027

Nie kosztuje 190 funtów. Chyba, że się mylę, ale nieco na discogs spędziłem dochodząc do tego wniosku.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#111

Vexatus 4 lata temu

https://www.discogs.com/sell/release/14 ... nt+%28M%29

Wszystko zależy od stanu nośnika i okładki. :)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#112

yog 4 lata temu

No jak interesują Cię wyłącznie minty to faktycznie, nie ma co się za first pressy zabierać, bo ceny są zawsze absurdalne i zaporowe, ze szczególnym wskazaniem na discogs. Mnie satysfakcjonuje jedynie EX lub NM. Nawet wolę takie niż płytę sprzed 40 lat w folii, której nikt nigdy nie sprawdził :) 180 funtów za M/M (który raczej mintem po tylu latach nie jest wbrew opinii sprzedawcy) czy 43 zeta za EX/EX? Dla mnie wybór jest oczywisty.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#113

Vexatus 4 lata temu

Dla mnie też i uważam dokładnie tak samo, ale... Jest kilka (dosłownie kilka) wyjątkowych dla mnie płyt w przypadku których mam zdanie dokładnie odwrotne, między innymi jedynka i dwójka Iron Maiden. ;)
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#114

Hajasz 4 lata temu

Yog ale zobacz ile wersji jest samego pierwszego wydania, które wtedy wydawali tylko zmieniając numery matrix.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#115

yog 4 lata temu

Zobaczałem dobre pół godziny jak przyszła, nie ma obaw, umiem się posłużyć internetem ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#116

Hajasz 4 lata temu

Nie chodzi o to tylko w przypadku takich starych płyt jest pojęcia pierwsze wydanie z pierwszych czyli wariant pierwszy matrix'a a jedynka ironów miała aż siedem wariantów tegoż, które też różnią się ceną między sobą.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#117

yog 4 lata temu

Wiem, niestety jestem z dala od swoich winyli i nie mogę tego udowodnić :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 6 lata temu

#118

Pan Efilnikufesin 3 lata temu

Ladny koncert to byl.Z 50 osob moze.

Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#119

CzłowiekMłot 3 lata temu

No niezły wykon tego lepszego wokalisty IM.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 6 lata temu

#120

Pan Efilnikufesin 3 lata temu

Dziwnie bylo z tym koncertem....Paul lata,lata,lata nie udzielal sie w IM,a tutaj nagle JEB na zywo.Wiec ide.Napisze ze nie sledzilem jak jebany sledz kariery lub 'kariery' Paula.

Wejscie,dziesiec osob,piwko,dziesiec osob nastepnych,piwko nastepne,dziesiec osob,show.I to byl kurwa SHOW dla +-50 osob!!!!!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#121

yog 3 lata temu

Nie mam zbytnio doświadczeń scenicznych, ale sądzę, że takie gigi w granicach 50 osób są najlepsze (dla słuchacza - na pewno). Dla 1000 to raczej grasz trochę do nikogo, a nie do obecnej publiki, choćbyś i starał się robić to jak najlepiej, to dla takiej niewielkiej sali jesteś w stanie popatrzeć w zasadzie na każdego z obecnych i jeśli oni się dobrze bawią na twojej imprezie, to i muzykom się ta dobra zabawa udziela, co owocuje iście braterską atmosferą i robi się z tego rzeczywiście jakieś wspólne przeżycie, a nie tylko odhaczanie kolejnego dnia trasy.

Nie sądzę, żeby aktualnemu Iron Maiden robiło wielką różnicę, czy grają właśnie w Polsce, czy we Włoszech, a może w Korei Południowej, bo ci fani przed sceną i tak są dla nich zapewne całkowicie anonimowi, a na takim gigu na osób 30-50 pokażesz muzykowi różki w ramach aprobaty i on na to zareaguje, postara się na ile będzie w stanie, dla ciebie, bo bawicie się razem. Tak to przynajmniej naiwnie jako fan muzyki na żywo odbieram ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2960
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#122

Vortex 3 lata temu

Ta koncertówka raczej nowych fanów ironom nie przysporzy, starość jest straszna....

Obrazek
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#123

Nekroskop 3 lata temu

Darzę ten zespół niemałym sentymentem i do dziś lubię posłuchać starych albumów, ale po Dance of Death są już dla mnie niesłuchalni. Nie chodzi o to, że jest to słaba muza, bo tego nie stwierdziłem, po prostu nie mam już siły tych albumów osłuchiwać. Wyczerpałem moją słuchalną manę przeznaczoną na tę kapelę, czy coś, nie wiem.

Zastanawiam się tylko, jakim cudem oni się jeszcze nie zmęczyli po pierdziesięciu latach intensywnego koncertowania i grania w kółko tych samych kawałków. Nie jest to z mojej strony żaden sarkazm, bo to nawet podziwiam, ale kurwa...
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 6 lata temu

#124

Pan Efilnikufesin 3 lata temu

Kasa musi sie zgadzac i zajechali Cie w temacie Metallica :D :D :D :D :D :D
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#125

Nekroskop 3 lata temu

Pan Efilnikufesin pisze:
3 lata temu
Kasa musi sie zgadzac
Kasy to oni od dawna mają już tyle, że sami pewnie nie wiedzą ile (nawet się rymuje), tak więc nie ma się co z czym zgadzać. Byłem na IM kilka lat temu i byłem pod wrażeniem tego, co Dickinson odstawia na scenie - bieganie, skakanie, błyskawiczne przebieranie się do każdego kawałka, a do tego scenografia i efekty piroteczniczne, od których szła fala uderzeniowa. Pokusiłbym się więc o stwierdzenie, że po prostu to lubią i chcą się tak bawić, dopóki starczy sił w nogach, a nawet w kołach starczego wózka inwalidzkiego.

Zajechali to co najwyżej konia.
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 6 lata temu

#126

Pan Efilnikufesin 3 lata temu

Zajechali BY to co najwyżej konia. Tak być powinno chyba.

Wszystko to co tak ładnie opisujesz świadczy o tym że kasa powinna się zgadzać. Nie ma nic przeciwko. Popyt - podaż.
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 3 lata temu

#127

NuclearWar666 3 lata temu

Nie wiem czym się tu podniecać.... Po za tym że zespół jest jednym z czołowych reprezentantów NWOBHM to w mojej opinii grają syf.... Nie podoba mi się to ni cholera. W ogóle nie rozumiem fenomenu tego zespołu.... To pewnie dlatego że mój gust wywodzi się i ewoluował z punka.... Zbyt delikatnie to wszystko dla mnie brzmi....

PS. Czekam na hejty i wyzwiska od pozerów....
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#128

Nekroskop 3 lata temu

NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
W ogóle nie rozumiem fenomenu tego zespołu.... (...) Czekam na hejty i wyzwiska od pozerów....
Nie widzę tu nic do rozumienia, zwłaszcza że właściwie sam sobie odpowiedziałeś. Natomiast komcie w stylu "każdy, kto mi teraz coś niemiłego powie to pozer" świadczą właśnie o pozerstwie - i to takim niższych lotów.
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 3 lata temu

#129

NuclearWar666 3 lata temu

Mówię to z subiektywnego punktu widzenia.... A obiektywnie to rzeczywiście zespół miał bardzo duży wpływ na całą metalową scenę.... Ale nie jestem za bardzo w stanie zrozumieć co się w tym zespole innym podoba.... Jest kilka fajniejszych kawałków, ale w mojej opinii ten zespół w całej swojej okazałości to syf (subiektywna opinia).

Nic takiego nie powiedziałem to Twoja nadinterpretacja.... Pisząc to chciałem zaznaczyć że nie interesuje mnie status "true" i nigdy mnie nie interesował, a wszelkie próby bycia w true elitarnym gronie metalowców są śmieszne.... Za stary na to jestem.... A spotkałem metalowców w wieku 40 lat bawiących się w takie szopki. Słucham muzyki tylko i wyłącznie w celach rekreacyjnych.
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#130

Nekroskop 3 lata temu

NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Pisząc to chciałem zaznaczyć że nie interesuje mnie status "true" i nigdy mnie nie interesował
Jeśli ktoś czuje się pewnie i komfortowo ze swoim stosunkiem do muzyki, to nie odczuwa potrzeby, żeby innym wypominać pozerstwo i podkreślać, jak bardzo nie interesuje go status true. Taki ktoś słucha, co chce i ma w dupie, czego słuchają inni czy za kogo się uważają.

Co się podoba w IM? Równie dobrze można spytać, czemu jednym smakują oliwki, a innym nie. IM to klasyka i przede wszystkim trzeba lubić takie granie. Ja klasykę lubię – Iron Maiden, Dio, W.A.S.P.; nie czuję oporów, żeby nawet Whitesnake czy Def Leppard puścić. Jeśli dla kogoś to za mało metalowe, to spoko, bo dla mnie nie. Przy okazji Iron Maiden to pozytywny band, który nigdy się wybitnie nie zeszmacił i nawet bycie milionerami nie wychodzi im źle.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#131

CzłowiekMłot 3 lata temu

O właśnie! Wyjątkowo palma im nie odbiła.

Dla mnie nie jest to wyjątkowy zespół, true Classics itd, ale dla sceny jest i nic się z tym nie zrobi.

W każdym razie najbardziej lubię debiut, Numer of The Beast, Siódmego Syna i Brave New World. I w sumie tyle mi wystarczyło, by dobrze się bawić na ich poznańskim, stadionowym koncercie sprzed kilku lat.

Wiadomo, że Judasi lepsi.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#132

Nekroskop 3 lata temu

Mnie do szczęścia wystarszyłby sam album Somewhere in Time, ale Seventh Son... i Brave New World też lubię posłuchać. The Number of the Beast niestety kiedyś przedawkowałem.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2960
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#133

Vortex 3 lata temu

NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Jest kilka fajniejszych kawałków,
A które to kawalki?
"Between Shit and Piss we are Born"
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 6 lata temu

#134

Pan Efilnikufesin 3 lata temu

Napisał przecież że te fajniejsze :D
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 3 lata temu

#135

NuclearWar666 3 lata temu

Nekroskop pisze:
3 lata temu
NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Pisząc to chciałem zaznaczyć że nie interesuje mnie status "true" i nigdy mnie nie interesował
Jeśli ktoś czuje się pewnie i komfortowo ze swoim stosunkiem do muzyki, to nie odczuwa potrzeby, żeby innym wypominać pozerstwo i podkreślać, jak bardzo nie interesuje go status true. Taki ktoś słucha, co chce i ma w dupie, czego słuchają inni czy za kogo się uważają.

Co się podoba w IM? Równie dobrze można spytać, czemu jednym smakują oliwki, a innym nie. IM to klasyka i przede wszystkim trzeba lubić takie granie. Ja klasykę lubię – Iron Maiden, Dio, W.A.S.P.; nie czuję oporów, żeby nawet Whitesnake czy Def Leppard puścić. Jeśli dla kogoś to za mało metalowe, to spoko, bo dla mnie nie. Przy okazji Iron Maiden to pozytywny band, który nigdy się wybitnie nie zeszmacił i nawet bycie milionerami nie wychodzi im źle.
Ja nigdy nikomu pozerstwa nie zarzucałem.... Chyba że ktoś ewidentnie jest pozerem i "udaje" że czegoś słucha.... Ja też się czuje komfortowo ze swoim stosunkiem do muzyki. Poluję po prostu na osoby, które uważają że jeśli ktoś nie lubi tej legendarnej kapeli to pozer. Jak już mówiłem kilku takich ludzi spotkałem i bawi mnie takie podejście.... Mi się to nie podoba i tyle....

Od czasu do czasu sam lubię posłuchać klasyki, ale IM w szczególności z Dicksonem.... To coś czego moje uszy ścierpieć nie potrafią.... Bo tak reszta twórczości IM brzmi nawet znośnie - na albumach których nie ma Dicksona (czyli niestety znaczna mniejszość).
Vortex pisze:
3 lata temu
NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Jest kilka fajniejszych kawałków,
A które to kawalki?
Czyt. albumy na których nie ma Dicksona - tam znajdzie się kilka kawałków które nawet mi wchodzą. Najbardziej te z dwóch pierwszych albumów. Zresztą w ogóle nie byłoby, aż tak źle gdyby nie wokal Dicksona, którego ścierpieć w stanie nie jestem.
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#136

Nekroskop 3 lata temu

NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Czekam na hejty i wyzwiska od pozerów....
NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Ja nigdy nikomu pozerstwa nie zarzucałem.... (...) Poluję po prostu na osoby, które uważają że jeśli ktoś nie lubi tej legendarnej kapeli to pozer.
Powinieneś sobie kupić jakieś czopki na kindermetalitis.
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 3 lata temu

#137

NuclearWar666 3 lata temu

Raczej poleciłbym to osobom, które bawią się w elitarne środowiska metali.... Ale niech Ci będzie dla siebie też kupię. Skoro uważasz że mam "bul dupy".
deathwhore
Tormentor
Posty: 4412
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#138

deathwhore 3 lata temu

NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Nie wiem czym się tu podniecać.... Po za tym że zespół jest jednym z czołowych reprezentantów NWOBHM to w mojej opinii grają syf.... Nie podoba mi się to ni cholera. W ogóle nie rozumiem fenomenu tego zespołu.... To pewnie dlatego że mój gust wywodzi się i ewoluował z punka.... Zbyt delikatnie to wszystko dla mnie brzmi....

PS. Czekam na hejty i wyzwiska od pozerów....
Jeżeli ktoś oczekuje wyłącznie wpierdolu to może się nie podobać, ale jeżeli ktoś oczekuje muzyki to znajdzie w Iron Maiden mnóstwo niesamowicie ciekawych rozwiązań kompozycyjnych i harmonicznych oraz ponadprzeciętnych umiejętności technicznych. Żaden zespół nie musi się nikomu podobać, ale pisanie, że to "syf" zakrawa na kpinę.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2960
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#139

Vortex 3 lata temu

NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Vortex pisze:
3 lata temu
NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Jest kilka fajniejszych kawałków,
A które to kawalki?
Czyt. albumy na których nie ma Dicksona - tam znajdzie się kilka kawałków które nawet mi wchodzą. Najbardziej te z dwóch pierwszych albumów. Zresztą w ogóle nie byłoby, aż tak źle gdyby nie wokal Dicksona, którego ścierpieć w stanie nie jestem.
No i ok, każdy lubi to co lubi, rozumiem jak najbardziej że nie trzeba lubić Dickinsona. Płyt z Blaze'm słuchałeś? Albo inaczej, utworów.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 3 lata temu

#140

NuclearWar666 3 lata temu

deathwhore pisze:
3 lata temu
NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Nie wiem czym się tu podniecać.... Po za tym że zespół jest jednym z czołowych reprezentantów NWOBHM to w mojej opinii grają syf.... Nie podoba mi się to ni cholera. W ogóle nie rozumiem fenomenu tego zespołu.... To pewnie dlatego że mój gust wywodzi się i ewoluował z punka.... Zbyt delikatnie to wszystko dla mnie brzmi....

PS. Czekam na hejty i wyzwiska od pozerów....
Jeżeli ktoś oczekuje wyłącznie wpierdolu to może się nie podobać, ale jeżeli ktoś oczekuje muzyki to znajdzie w Iron Maiden mnóstwo niesamowicie ciekawych rozwiązań kompozycyjnych i harmonicznych oraz ponadprzeciętnych umiejętności technicznych. Żaden zespół nie musi się nikomu podobać, ale pisanie, że to "syf" zakrawa na kpinę.
Szukałem innego zamiennika, który byłby równie dosadny, ale nie znalazłem innego słowa.... W mojej subiektywnej skali gustu to takie 2,5 (skala 1-10). Tak oceniam wokal Dicksona.... Czuje ból uszu słuchając jego wokalu....
Vortex pisze:
3 lata temu
NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Vortex pisze:
3 lata temu
NuclearWar666 pisze:
3 lata temu
Jest kilka fajniejszych kawałków,
A które to kawalki?
Czyt. albumy na których nie ma Dicksona - tam znajdzie się kilka kawałków które nawet mi wchodzą. Najbardziej te z dwóch pierwszych albumów. Zresztą w ogóle nie byłoby, aż tak źle gdyby nie wokal Dicksona, którego ścierpieć w stanie nie jestem.
No i ok, każdy lubi to co lubi, rozumiem jak najbardziej że nie trzeba lubić Dickinsona. Płyt z Blaze'm słuchałeś? Albo inaczej, utworów.

Dawno temu. Z Blazem muzycznie takie sobie te utwory.... Ale wokal według mnie lepiej wypada. Na tyle że jestem w stanie przesłuchać całych utworów do końca.... Uważam że kawałków z Brucem w większości utworów nie da się słuchać.... Bardzo nie lubię jak śpiewa za wysoko.... Ale w niektórych kawałkach wypada przyzwoicie. Przykładowo dość lubię takie Children of The Damned, sam kawałek brzmi dość fajnie, w szczególności końcówka gdzie pojawiają się solówki, które brzmią kozacko. W tym kawałku nawet wokal Bruce brzmi nieco lepiej niż zwykle... Na tyle że da się słuchać. Najbardziej podoba mi się wokal Di'Anno. A mój ulubiony kawałek to Killers. Purgatory i Prowler też brzmią dość spoko.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#141

yog 3 lata temu

Najbardziej lubię balladkowo-punkowy debiut, ale jednak gdybym miał wskazać najlepszy występ wokalny w Iron Maiden w pojedynczej piosence, a zarazem i ukoronowanie twórczości Ironów, ich kompozytorskie apogeum, to bez cienia wątpliwości odpaliłbym Hallowed Be Thy Name, co też i niniejszym uczyniłem we własnym zaciszu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3118
Rejestracja: 5 lata temu

#142

kurz 3 lata temu

Kawał dobrego, metalowego grania. No dobra muza po prostu, historia heavy metalu w pigułce, chociaż jestem w stanie zrozumieć nielubienie przez „prawilnych” czcicieli szatana - muzykowanie „za ładne, za melodyjne” itp. itd.

Lubię debiut za podobne cechy co wymienił @yog, ale raczej wracam do Somewhere In Time i Seventh Son of a Seventh Son - tam grają, według mnie, najładniej.

I jak prawi @CzłowiekMłot Judasi wiadomo lepsi, ale ci z Sin After Sin, Sad Wings of Destiny i Rocka Rolla, czyli blues, blues, blues.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#143

yog 2 lata temu

Obrazek

Nowy kawałek popularnych ajronów, The Writing on the Wall, nawiązujący tytułem do uczty niejakiego Baltazara, jak mogliby się domyślić czytelnicy biblijni, ewentualnie fani Rembrandta. Animowany teledysk z jakimś zdrowo niedojebanym mixem:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1662
Rejestracja: 6 lata temu

#144

porwanie w satanistanie 2 lata temu

Posłuchałem dwa razy, raz z teledyskiem, gdzie w sumie pod koniec zauważyłem, że nie zauważyłem za bardzo samego kawałka, a potem streamingowo. Kawałek ujdzie, a mix jest IMO tyleż dziwny co jak na IM ciekawy, komuś widać zależało na smaczkach powiewających na ogonie. IM i postbiblijne postcountry, ciekawych czasów dożylim.
IrasArgor
Posty: 80
Rejestracja: 6 lata temu

#145

IrasArgor 2 lata temu

Wizualnie super, początek i koniec, mnóstwo symboliki, ale zawartej w taki fajny sposób, że potrzeba kilka razy obejrzeć teledysk by wyłapać wszelkie smaczki, Eddie w wersjach z różnych albumów i tak dalej. Sam utwór, też na plus, początkowo wydaje się dziwny bo zaczyna się w istnie akustyczny sposób, by przejść w country/ rockowe iron Maiden, a później to już leci. Bezpretensjonalnie.

Możliwe, że jestem spragniony czegokolwiek od Ironów i łykam bez popity ale póki co jest pętla na yt i jest mi dobrze ;).
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2960
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#146

Vortex 2 lata temu

Zjebałem (i zazwyczaj tego nie robię) i "obejrzałem" utwór razem z obrazkiem zamiast zrobić na odwrót, dlatego na razie trzymam się od tego z daleka i czekam na całość (o ile będzie..).
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#147

yog 2 lata temu

Obrazek

Siedemnasty album Iron Maiden nosił będzie tytuł Senjutsu i ukaże się 3 września 2021. Znowu 2 CD / 3 LP i kawałki po w chuj minut.

Tracklista:
1. Senjutsu (Smith/Harris) 8:20
2. Stratego (Gers/Harris) 4:59
3. The Writing On The Wall (Smith/Dickinson) 6:13
4. Lost In A Lost World (Harris) 9:31
5. Days Of Future Past (Smith/Dickinson) 4:03
6. The Time Machine (Gers/Harris) 7:09
7. Darkest Hour (Smith/Dickinson) 7:20
8. Death Of The Celts (Harris) 10:20
9. The Parchment (Harris) 12:39
10. Hell On Earth (Harris) 11:19

Obrazek

Preordery startują pojutrze. Poniżej trochę info o formatach i wypowiedzi muzyków.
► Pokaż
Senjutsu will be released on the following formats and available to pre-order from all good music retailers starting Wednesday July 21st:

Standard 2CD Digipak
Deluxe 2CD Book Format
Deluxe heavyweight 180G Triple Black Vinyl
Special Edition Triple Silver & Black Marble Vinyl (from selected retailers)
Special Edition Triple Red & Black Marble Vinyl (from selected retailers)
Super Deluxe Boxset featuring CD, Blu-Ray and Exclusive Memorabilia
Digital album (streaming and download)

Steve says “We chose to record at Guillaume Tell Studio in France again as the place has such a relaxed vibe. The setup there is perfect for our needs; the building used to be a cinema and has a really high ceiling so there’s a great acoustic sound. We recorded this album in the same way we did The Book Of Souls in that we’d write a song, rehearse it and then put it down together straight away while it was all fresh in our minds. There’s some very complex songs on this album which took a lot of hard work to get them exactly as we wanted them to sound, so the process was at times very challenging, but Kevin is great at capturing the essence of the band and I think it was worth the effort! I’m very proud of the result and can’t wait for fans to hear it.”

Bruce continues, “We’re all really excited about this album. We recorded it back in early 2019 during a break in the Legacy tour so we could maximize our touring yet still have a long set up period before release to prepare great album art and something special as a video. Of course the pandemic delayed things more - so much for the best laid plans – or should that be ‘strategies’!? The songs are very varied, and some of them are quite long. There’s also one or two songs which sound pretty different to our usual style, and I think Maiden fans will be surprised - in a good way, I hope!“
Destroy their modern metal and bang your fucking head
IrasArgor
Posty: 80
Rejestracja: 6 lata temu

#148

IrasArgor 2 lata temu

Jakoś nie boję się, albumu trwającego półtorej godziny bez mała 😄. Poczekamy, zobaczymy ale vinyle kuszą jak cholera.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#149

Vexatus 2 lata temu

Długość nadchodzącej płyty jakoś wcale mnie nie martwi. "The Book of Souls" ma ponad 1,5 godziny i słucha się tego materiału doskonale. :)

Obrazek

Grafik się nie popisał. Jakoś nie przypominam sobie, żeby Bruce miał taką dużą głowę. :)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#150

yog 2 lata temu

Na wielu fotach ma większą od reszty, bo stoi o krok bliżej aparatu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Heavy / Speed / Power Metal”