Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2428
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

Kyuss

#1

CzłowiekMłot 7 lata temu

Obrazek
Zespół uważany przez wielu za "ojców stoner rocka". Amerykanie z Palm Desert w stanie Kalifornia rozpoczęli swoją działalność jeszcze jako Katzerjammer w 1987, w latach 1989- 1991 występowali pod nazwa Sons of Kyuss, a następnie pod najbardziej znaną do 1996.

Idea nie umarła na zawsze i była/jest kontynuowana w projektach Kyuss Lives! i Vista Chino.

Twórcy pustynnego rocka dali początek wielu innym zespołom z półki stoner i rock, m.in. Queens of The Stone Age, Eagles Of Death Metal, Fu Manchu, Them Crooked Vultures, Mondo Generator, Slo Burn, Hermano, Unida.

Klasyczny skład:
Josh Homme - Guitars (1991-1996) ex-Sons of Kyuss, Eagles of Death Metal, Queens of the Stone Age, The Desert Sessions, Them Crooked Vultures, ex-Mondo Generator, ex-Florence and the Machine (live), ex-Screaming Trees (live)
John Garcia - Vocals (1991-1996, 2010-2013) Slo Burn, Unida, ex-Sons of Kyuss, John Garcia, ZUN, ex-Karma to Burn, ex-Hermano, ex-Vista Chino
Nick Oliveri - Bass (1991-1992, 2010-2012, 2012-2013) Bloodclot!, Mondo Generator, Nick Oliveri, ex-Sons of Kyuss, ex-Eagles of Death Metal, ex-Queens of the Stone Age, ex-The Dwarves, ex-Vista Chino
Brant Bjork - Drums (1991-1994, 2010-2013) ex-Sons of Kyuss, Brant Bjork, Brant Bjork & the Bros, ex-Bad Chopper, ex-Ché, ex-Fu Manchu, ex-Mondo Generator, ex-Ten East, ex-Vista Chino

Obrazek
fot. Garcia / Bjork / Reeder / Homme

Ostatni skład:
Nick Oliveri - Bass (1991-1992, 2010-2012, 2012-2013) Bloodclot!, Mondo Generator, Nick Oliveri, ex-Sons of Kyuss, ex-Eagles of Death Metal, ex-Queens of the Stone Age, ex-The Dwarves, ex-Vista Chino
Brant Bjork - Drums (1991-1994, 2010-2013) ex-Sons of Kyuss, Brant Bjork, Brant Bjork & the Bros, ex-Bad Chopper, ex-Ché, ex-Fu Manchu, ex-Mondo Generator, ex-Ten East, ex-Vista Chino
John Garcia - Vocals (1991-1996, 2010-2013) Slo Burn, Unida, ex-Sons of Kyuss, John Garcia, ZUN, ex-Karma to Burn, ex-Hermano, ex-Vista Chino
Bruno Fevery - Guitars (2010-2013) ex-Vista Chino
▼ Byli muzycy
Josh Homme - Guitars (1991-1996) ex-Sons of Kyuss, Eagles of Death Metal, Queens of the Stone Age, The Desert Sessions, Them Crooked Vultures, ex-Mondo Generator, ex-Florence and the Machine (live), ex-Screaming Trees (live)
Scott Reeder - Bass (1992-1996) Fireball Ministry, Sun & Sail Club, ex-Goatsnake, ex-The Obsessed, ex-Unida, ex-Attika 7
Alfredo Hernández - Drums (1994-1996) Brave Black Sea, ex-Brant Bjork and the Bros, ex-Ché, ex-Mondo Generator, ex-Yawning Man, ex-Queens of the Stone Age (live)
Billy Cordell - Bass (2012) ex-Yawning Man
▼ Muzycy koncertowi
Scott Reeder - Bass (European dates) (2011) Fireball Ministry, Sun & Sail Club, ex-Goatsnake, ex-The Obsessed, ex-Unida, ex-Attika 7
Dyskografia:
1991 - Wretch
1992 - Blues for the Red Sun
1993 - Green Machine [single]
1994 - Kyuss (Welcome to Sky Valley)
1994 - Demon Cleaner [single]
1994 - Demon Cleaner Part 2 [single]
1995 - One Inch Man [single]
1995 - Gardenia [single]
1995 - ...and the Circus Leaves Town
1996 - Into the Void / Fatso Forgetso [single]
1996 - Shine! / Short Term Memory Loss [split]
1997 - Kyuss / Queens of the Stone Age [split]
2000 - Muchas Gracias, The Best of Kyuss [kompilacja]
2000 - 3 for One [boxed set]





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Kyuss/398
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!

Tagi:
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#2

Gruby Wiór 7 lata temu

Ten opis to chyba na pewno z Wikipedii przekopiowałeś, wprowadza w błąd.

Dla mnie Kyuss to najniższa liga grania stonerowego metalu, zagrany wolniej grunge dla nastolatków z dobrych domów, dużych miast.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#3

Ryszard 7 lata temu

Przepraszam ale wątek jest o kyuss a nie twoim guście i zdaniu. Skopiowane czy nie ale trafne wprowadzenie.

Zresztą "Zespół uważany przez wielu..." więc nie wprowadzaj w błąd ;)
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#4

Gruby Wiór 7 lata temu

Ryszard pisze:Przepraszam ale wątek jest o kyuss a nie twoim guście i zdaniu.)
Najgłupsza wypowiedź w historii tego miesięcznego forum. Złote usta BL 2016 jak chuj. Ty chyba serio nie rozumiesz idei powstawania for muzycznych.
Ryszard pisze: Skopiowane czy nie ale trafne wprowadzenie.
Nie jest trafne tylko jest jawnym kłamstwem.

Zacytuję:
CzłowiekMłot pisze:Zespół uważany przez wielu za "ojców stoner rocka".
Nie są oni żadnymi ojcami nawet Stoner Metalu, a co do Stoner Rocka, to jest to gatunek, który właśnie zespoły typu Orange Goblin czy Kyuss chciały reanimować.

Jest to granie z końca lat 60tych, przed powstaniem metalu w ogóle. Wiesz ty cokolwiek o historii rocka?

Jest w tym stwierdzeniu zarówno błąd logiczny jak i rzeczowy, brawo.
Ryszard pisze:Zresztą "Zespół uważany przez wielu..." więc nie wprowadzaj w błąd ;)
Ale fakty są obiektywne i niezależne od ludzkiego "widzi mi się", równie dobrze moja matka może "uważać" nothing ellse matters z radia zet za ultra brutalny death metal, tylko co z tego?

Ludzie właśnie słyną z tego że sobie różne rzeczy uważają, jedni Venom za Black Metal, inni Slayer za Death Metal, pułap tutaj się przesuwa, ale największa encyklopedia świata nie powinna się odnosić do ludzkich bolączek tylko serwować PRAWDĘ. DOTORŁO?

Faktem jest to, ze Stoner Rock to nie to samo co Stoner Metal, a ojcami tego drugiego nie są wcale Kyuss, co najwyżej głównymi promotorami takiego stylu gry.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#5

Ryszard 7 lata temu

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Oczywiście, taaak... Współczesne gat. muzyczne nie istnieją a te Inspirowane rockiem i bluesem istniały od zawsze. Panu już podziękuję. Zapraszam do działu dla kabalistów i czcicieli czystego satanizmu :lol: :lol: :lol:
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#6

Gruby Wiór 7 lata temu

Masz problemy z czytaniem?

Jak zakończyłaś edukację w gimnazjum to zachęcam do kilkukrotnego czytania postów.

W notce na wiki jest jak byk napisane że są pionierami Stoner Rocka, który istniał od drugiej połowy lat 60tych. Czego tutaj nie rozumiesz?

PS Kabalistyka = / = satanizm.

Ładnie się nam pan przedstawił.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#7

Ryszard 7 lata temu

Wymień z 5 kapel stoner rockowych, najlepiej takich co to zorganizowałyvscenę palm dessert z lat 60/70 i będzie gites majonez.

Co do rownania to nie wiem. Nie jestem już nistety w służbie szatana, tak od końca podstawówki.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2428
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#8

CzłowiekMłot 7 lata temu

Gruby Wiór pisze: Zacytuję:
CzłowiekMłot pisze:Zespół uważany przez wielu za "ojców stoner rocka".
Nie są oni żadnymi ojcami nawet Stoner Metalu, a co do Stoner Rocka, to jest to gatunek, który właśnie zespoły typu Orange Goblin czy Kyuss chciały reanimować.

Jest to granie z końca lat 60tych, przed powstaniem metalu w ogóle. Wiesz ty cokolwiek o historii rocka?

Jest w tym stwierdzeniu zarówno błąd logiczny jak i rzeczowy, brawo.

Faktem jest to, ze Stoner Rock to nie to samo co Stoner Metal, a ojcami tego drugiego nie są wcale Kyuss, co najwyżej głównymi promotorami takiego stylu gry.
Komuś myli się southern rock ze stonerem...

Faktem jest, że amerykański stoner zwany zamiennie desert rockiem był po części zainspirowany dokonaniami Lynyrd Skynyrd, czy innych ZZ Top, ale to nie to samo, brzmienia zupełnie inne. Słyszałeś o takim tworze jak Yawning Man? Polecam sprawdzić.

Tak gwoli ścisłości Orange Goblin i Cathedral są bardziej metalowi od Kyuss i ich granie (zwłaszcza tych drugich)można tez nazwać zamiennie stoner doomem.

Wiesz ty cokolwiek o historii rocka?
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#9

Gruby Wiór 7 lata temu

Nie mylę southernu ze stonerem kolego.

Każdy southern jest stonerem, ale nie każdy stoner southernem.

Nie chodzi o Lynyrd i ZZ Top, główni pionierzy to hardo pscyhodellic rockowe zespoły pod kątem stylistycznym, jak np. Fields czy Vanilla Fudge, z naciskiem na ten drugi, który jest po Lucifer's Friend i Black Sabbath chyba najbardziej ważnym zespołem u zarania całego metalu.

Orange Goblin fascynowali się wczesnymi Sabbath, Cathedral drugą falą Doom Metalu jak Candlemass czy Pentagram, stąd roztarcia stylistyczne i masywniejsza gra tych drugich.

Kyuss natomiast to reanimator grania inspirowanego Vanilla Fudge, deal with it, przegrałeś w życie.

Metal obecnie to taka analogia to typu antropologicznego, składa się z wielu haplotypów, ale zawsze możemy docieć, który element składowy pełni rolę dominującą, i prześledzić genetyczne ewolucje i mutacje.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#10

Ryszard 7 lata temu

Nie wymieniłeś zespołów stoner z lat 60/70 tylko kilka wpływów (oczywiście niekoniecznie z lat 60/70) które sam określiłeś słowami Southern, Prog, Acid, Psychodelic, Doom Metal. Pierwsze zdanie przeinaczyłeś zerżnąłeś z ang. Wiki zamieniając słowa dessert na Southern. Reszta to jak zwykle zjebania improwizacja...

Łał, pizdowo, zacznę cię kasować.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#11

Gruby Wiór 7 lata temu

No i proszę, już pizdeczka zaczęła usuwać komentarze bo jest odporna na wiedzę o metalu, im out, pierdole te kółko wzajemnej adoracji. Chuj z taką wolnością słowa, was trzeba wy kolektywistyczne, faszystowskie pojeby tępić!
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#12

Gruby Wiór 7 lata temu

Niczego nie przeinaczyłem, to Polskie wiki podaje "stoner rock", nie ma tam ani słowa "southern" ani "desert".

Tak jak mówiłem - Stoner Rock to był mocniejszy psycho-rock, ze znacznymi wpływami Hard Rocka. Nie masz pojęcia o czym mówisz.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#13

Ryszard 7 lata temu

Podaj jakieś fakty bo na razie nie mają one pokrycia.

Wymień kilka kapel z tamtych lat grających i określających się stoner metalem/stoner rockiem.

Nic trudnego skoro masz rację.

Na ten przykład każdy kolejny gatunek metalu był mocniejszą wersją Hard rocka plus jakiś wpływów.

Metal, istniał od zawsze lub nigdy nie istniał.

Ewentualnie wszystko jest w gruncie rzeczy mieszaniną bluesa i rnr, czasem nawet z elementami jazzu, czyli nie istnieją inne style.

Stoner metal rock to muzyka Inspirowana Psychodelic, Southern, Progressive, fuzz, proto metalu, Doom, punk, hardcore, grunge i pewnie kilku innych o nieustalonych przez nikogo proporcjach.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5473
Rejestracja: 6 lata temu

#14

pit 6 lata temu

Gruby Wiór pisze:
7 lata temu
Ten opis to chyba na pewno z Wikipedii przekopiowałeś, wprowadza w błąd.

Dla mnie Kyuss to najniższa liga grania stonerowego metalu, zagrany wolniej grunge dla nastolatków z dobrych domów, dużych miast.
Ten gość jest prawdziwy? Po pierwsze Kyuss to nie żaden śmieszny metal. Lubię wszystko, a Welcome to Sky Valley to album perfekcyjny.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17497
Rejestracja: 7 lata temu

#15

yog 6 lata temu

Gruby Wiór ma problemy z samoświadomością i nikt nie jest pewny, czy to prawdziwa postać, czy też mocno nieudany eksperyment na algorytmach sztucznej inteligencji stworzony do trollowania internautów.

A Kyuss szanuje, ale mnie taka muza usypia.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2681
Rejestracja: 7 lata temu

#16

dj zakrystian 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
Gruby Wiór ma problemy z samoświadomością i nikt nie jest pewny, czy to prawdziwa postać, czy też mocno nieudany eksperyment na algorytmach sztucznej inteligencji stworzony do trollowania internautów.

A Kyuss szanuje, ale mnie taka muza usypia.
Kelkuc już chyba opuścił forum, nie dla niego ta zgraja pozerów i wielbicieli Sabaton :mrgreen: A Kyuss raczej usypiajacy nie jest, choć i bardziej narkoleptyczne utwory mają w swym repertuarze, to jednak bardziej kojarzeni są z takimi kawałkami jak Green Machine czy Thumb, gdzie jednak jest sporo powera. Dla mnie właśnie Blues for the Red Sun jest esencją ich twórczosci.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Haghi
Master Of Puppets
Posty: 117
Rejestracja: 6 lata temu

#17

Haghi 6 lata temu

dj zakrystian pisze:
6 lata temu
Dla mnie właśnie Blues for the Red Sun jest esencją ich twórczosci.
Podpisuję się pod tym :) "Wretch" też się łatwo słucha. Mam do tej pory wątpliwości, który z tych albumów bardziej lubię. Ogólnie kapelę cenie. Może nie są to tuzy i nie jest dla mnie ważne, że są niby 'ojcami wiadomo czego'. Zwyczajnie, lubię i słucham.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5473
Rejestracja: 6 lata temu

#18

pit 6 lata temu

A Kyuss szanuje, ale mnie taka muza usypia.
Ciebie usypia, a tacy panowie z Metallki na wspólnej trasie kazali zmniejszyć nagłośnienie Kyuss o połowę, bo ich występy słabo wypadały w porównaniu. ;)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17497
Rejestracja: 7 lata temu

#19

yog 6 lata temu

Może ludzie zasypiali przed ich wyjściem na scenę? ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2681
Rejestracja: 7 lata temu

#20

dj zakrystian 6 lata temu

pit pisze:
6 lata temu
A Kyuss szanuje, ale mnie taka muza usypia.
Ciebie usypia, a tacy panowie z Metallki na wspólnej trasie kazali zmniejszyć nagłośnienie Kyuss o połowę, bo ich występy słabo wypadały w porównaniu. ;)
Akurat Metallica często miała obiekcje do kapel z nimi grających, nawet do Kata, że grają szybciej od nich. Pewnie to tenisista, który zapomniał ich za to pozwać.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5473
Rejestracja: 6 lata temu

#21

pit 6 lata temu

Może być, że to sprawka tenisisty. Newsted do dziś jest wielkim fanem Kyuss, a Hetfield ogarnia CoC to i Kyuss pewnie lubi.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5473
Rejestracja: 6 lata temu

#22

pit 5 lata temu



Uwielbiam ten fragment, dowód na to, że można śpiewać będąc nieprzytomnym
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#23

Ryszard 5 lata temu

pit pisze:
5 lata temu


Uwielbiam ten fragment, dowód na to, że można śpiewać będąc nieprzytomnym
Zestaw to z najebanym Dżonym z Tiamat. Pić, tak jak śpiewać, trzeba umieć. Dlatego właśnie nie śpiewam i nie piję.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3140
Rejestracja: 5 lata temu

#24

kurz 3 lata temu

Ja pierdolę, ale żeście zjebali grubaśnego, nieprzyjemnego wióra! A przecież w swoich wypowiedziach miał sporo racji, bo muza Kyuss (zresztą zajebista w mojej opinii) czerpie pełnymi garściami z ciężkiego, psychodelicznego rocka przełomu lat 60/70-ych. Wystarczy wspomnieć Blue Cheer, Buffalo czy Quicksilver Messenger Service, oczywiście dodając do tego dość dużo ciężaru.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5473
Rejestracja: 6 lata temu

#25

pit 3 lata temu

Oni zawsze utrzymywali, że słuchali dziwnych mieszanek i poznawali zespoły w dziwnej kolejności. Np. Black Flag dużo, dużo wcześniej od Black Sabbath. Ogólnie bardzo dużo punka przed jakimkolwiek klasycznym rockiem.

Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2428
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#26

CzłowiekMłot 3 lata temu

kurz pisze: Ja pierdolę, ale żeście zjebali grubaśnego, nieprzyjemnego wióra! A przecież w swoich wypowiedziach miał sporo racji, bo muza Kyuss (zresztą zajebista w mojej opinii) czerpie pełnymi garściami z ciężkiego, psychodelicznego rocka przełomu lat 60/70-ych. Wystarczy wspomnieć Blue Cheer, Buffalo czy Quicksilver Messenger Service, oczywiście dodając do tego dość dużo ciężaru.
Wszystko spoko, ale nikt tu nie zaprzeczył oczywistym inspiracjom. Problem w tym, że ktoś próbuje zrównać 1:1 cięższego psychodelicznego rocka z owszem mocno kroczącymi tą drogą kapelami przełomu lat 80-tych i 90-tych, ale jednak dodającymi małe co nieco od siebie. Ktoś też zakwestionował termin desert, mało brakowało i zanegowałby odrębności sceny z Palm Desert. Wiadomo kto się stamtąd wywodzi i kogo później zainspirował, a to, że na którejś tam że stron internetowych brakuje paru zdań to już inna kwestia. Ja wolę słuchać bez encyklopedii w ręku, chyba jeszcze nie ogluchlem. Też kwestia southern niedopowiedziana, bo można uznać, że istnieje taki styl, wąski, ale jednak. No chyba, że chodziło po prostu o muzykę tzw. Południa...

O to z grubsza chodziło z "jechaniem po grubym" w temacie.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3140
Rejestracja: 5 lata temu

#27

kurz 3 lata temu

Nie wiem, nie znam się na żadnych desertach, southernach itp. Napisałem tylko, że w muzie Kyuss słychać masę podobnych dźwięków, co u kapel grajacych ciężką psychodelię lat 60/70. A wiór wiadomo „wszystkowiedzacynajlepiej” debil nie potrafił i pewnie przede wszystkim nie chciał sprawy tej przedstawić jasno i do otwartej dyskusji. To, co @pit napisał o punku, to ja tego w muzyce grupy nie słyszę i przede wszystkim nie czuję tej punkowej anarchii.

Grupa, jak dla mnie, grała ciężkiego zapiaszczonego psychodelicznego rocka, może czasem wchodzącego w metalowe rejony, czyli coś takiego, co przy dobrym wykonaniu i zaangażowanym wokalu, zawsze mi doskonale wchodzi.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2428
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#28

CzłowiekMłot 3 lata temu

Też się nie znam, ale jak na moje ucho stoner jest tym co właśnie napisałeś plus wpływy grunge o których wcześniej wspomniano co razem stworzyło kolejny, nielatwy do wychwycenia od razu, kolejny styl. Z punka to raczej brud, ostrość, dla mnie osobiście lepiej jest to słyszalne w Orange Goblin.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5473
Rejestracja: 6 lata temu

#29

pit 3 lata temu

W filmie Josh wymienia np. Can (ze strony rocka psychodelicznego) którego podetknął mu jego realizator dźwięku. Nie da się też zaprzeczyć, że słychać u nich solidną dawkę space rocka. Generalnie teza jest taka, że to były dzieciaki z końca amerykańskiej pustyni z bardzo ograniczonym dostępem do muzyki i nawet prawdopodobne jest, że stylówę Black Sabbath zaadoptowali pośrednio przez Black Flag.

Ale już np. Queens of the Stone Age, zwłaszcza u szczytu możliwości, to przepiękny ekstrakt z klasyków rocka, rocka psychodelicznego i garażowego. Lekcja odrobiona w 100%.
Też się nie znam, ale jak na moje ucho stoner jest tym co właśnie napisałeś plus wpływy grunge o których wcześniej wspomniano co razem stworzyło kolejny,
Ekhem, Monster Magnet ma nawet anty-grunge'ową piosenkę.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2428
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#30

CzłowiekMłot 3 lata temu

Zarzuc tym antygrandżowym kawałkiem w temacie o nich. Moje porównania do grunge wzięły się z podobieństw brzmienia. Nie zawsze i nie wszędzie, żaden wyznacznik stylu. Grunge i stoner kształtowały się w podobnych czasach i obok metalu, więc może się kojarzyć. Nie chciałem urazić i mogę się mylić. Peace and love
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1682
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

#31

brzask 2 lata temu

Nawiązując do przyjemnej Kyuss-o-dyskusji na shoutboxie dołączam kilka kawałków z kompilacji Muchas Gracias: The Best of Kyuss.
Album wydany w 2000 zatytułowany został "the best.." co wprowadza nieco w błąd ponieważ poza kilkoma (5) znanymi utworami z dużych płyt zawiera także sporo mniej znanego materiału - z kilku singli i splitów.

"Un Sandpiper" - Gardenia singiel, 1995


"Shine" - split z Wool, 1996


"Mudfly" - One Inch Man singiel, 1995


"A Day Early and a Dollar Extra" - One Inch Man singiel, 1995


"Fatso Forgotso Phase II (Flip the Phase)" - One Inch Man singiel, 1995 / także na splicie z QOTSA, 1997


"Fatso Forgotso" - Into the Void singiel, 1996 / także na splicie z QOTSA, 1997

A tu dodatkowo "Into the Void" - czyli cover Black Sabbath ze splitu z QOTSA:
There's something growing in the trees_______Through time war prevails
I think it's a different me
__________________Thoughts fears cast aside
______________________________________Face the consequence alone
______________________________________With honour - valour - pride

Wróć do „Doom / Stoner / Sludge Metal”