Warto pamiętać, że Stuart Anstis nie stworzył "Dusk.....and Her Embrace", przyszedł na gotowe. Wersja, którą znamy to drugie podejście do tej płyty. Oryginalne nagranie po latach doczekało się premiery w 2016 roku jako "Dusk.....and Her Embrace: The Original Sin". Dziełem Stuarta jest "Cruelty And The Beast" plus część materiału z "From The Cradle to Enslave".
A wczoraj wraz z pierwszym dniem wiosny i koniunkcją Wenus z Jowiszem miała miejsce premiera nowego kawałka pt. "She is a Fire", który będzie bonusem na pierwszym od 21 lat koncertowym wydawnictwie. Fani Cradle wiedzą, że tytuł "Trouble And Their Double Lives" pojawia się w wypowiedziach Daniego od ok 10 lat i w istocie, jest to zapis nie jednego koncertu, a nagrań z różnych tras pomiędzy latami 2014 i 2019. Jestem ciekawy czy uwzględnione zostanie coś z 2019 z Polski, bo koncert w Progresji był nagrywany. Na dwóch krążkach obok materiałów live znajdą się dwa nowe studyjne kawałki, wspomniany już oraz "Demon Prince Regent". Nie wiem jak drugi, ale pierwszy powstał już po wydaniu ostatniej płyty i w czasie zmiany wytwórni z Nuclear Blast na Napalm Records. Dani zaznacza przy okazji, że nowy album z całkowicie premierowym materiałem pojawi się w 2024.
Trouble And Their Double Lives
CD1
"She is a Fire" (New Studio Track)
"Heaven Torn Asunder"
"Blackest Magick in Practice"
"Honey and Sulphur"
"Nymphetamine (Fix)"
"Born in a Burial Gown"
"Desire in Violent Overture"
"Bathory Aria"
"The Death of Love" (Bonus Track)
CD2
"Demon Prince Regent" (New Studio Track)
"Heartbreak and Seance"
"Right Wing of the Garden Triptych"
"The Promise of Fever"
"Haunted Shores"
"Gilded Cunt"
"Saffron's Curse"
"Lustmord and Wargasm (The Lick of Carnivorous Winds)"
"You Will Know the Lion by his Claw" (Bonus Track)
Osobiście wolałbym konkretny koncert, ale jeżeli zrobili to dobrze i brzmi spójnie to nie ma problemu (a jak wiemy niektórzy mają pomysły np. na wyciszenia pomiędzy kawałkami). Zestaw piosenek dobry, zawsze można chcieć coś innego ale nie ma się do czego przypieprzyć, dość dobrze reprezentuje to koncerty z tamtych lat. "Scorched Earth Erotica" grali dopiero na ostatniej trasie w USA, więc niestety nie miało szansy się załapać.
Płytę kupić można tu, jest m.in. limitowany box z pierdołami:
https://www.napalmrecordsamerica.com/se ... e+of+filth
EDIT
To jeszcze od siebie dodam, że mam dość mieszane uczucia. Przypomina mi to lata 2010-2014, gdy zespół włączył tryb oszczędnościowy. Okładka koncepcyjnie wydaje mi się spoko, ale czy to nie jest produkt SI? Co więcej, piosenka też jakaś taka... jakby SI miało napisać piosenkę Cradle to coś takiego mogłoby wyjść
Nie jest zła, ale nie czaję zachwytów, które wyraża Marek, główny autor muzyki, oraz fani w socjalach. O teledysku nawet szkoda gadać, nie będę obrażał sztucznej inteligencji, bo ona zrobiłaby to pewnie lepiej
Zawartość limitowanego boxa to też rozczarowanie, losowe pierdoły w drewnianym pudełku. Taki breloczek jaki tam wrzucili jest w sprzedaży od ok 4 lat, sam mam klucze do niego podpięte.
No ale zobaczymy, nie będę się nastawiał negatywnie, chociaż przyznam, że ogólnie wydawnictw z Napalm w tych tekturkach nie lubię. Nuclear jednak wydaje płyty fajniej, jewele i ładne digi z tacką. Winyla chyba to tej pory żadnego z Napalm nie mam, ale tu chyba ciężko coś skopać robiąc to po prostu dobrze. Zamówiłem dwie wersje, zobaczę.