Epka łyknięta, rzeź panie, rzeź niewiniątek. Nie wiem w która stronę pójdą na pełnym albumie, może to być total gowno lub pieprzona zajebistosc.
Posty: 1141
NOS Death Metal, a jednak zajebisty. Zakurzony, hipnotyczny, z fantastyczną manierą wokalną, syczącego, zachrypniętego węża.
Dziś premiera Plague God albumu Absent In Body.
Bida w chuj ten album, jak i ogólnie cały zespół. To jest kejs grania jak jakiś Runemagick. Death/doom metal, ale nijaki, miałki, płaski, nudny, pozbawiony wyrazu i jaj.
Właśnie przesłuchałem 2 x , i całkiem dobre to jest - są i pomysły i umiejętności, wokal trochę pod stare Sacrilegium jakby
Sprawdziłem, ciekawe nawet.
W dniu dzisiejszym nakładem Bizarre Leprous Production ukazał się pt. Flourishing Extremeties On Unspoiled Mental Grounds drugi album Japońców:Pioniere pisze: ↑3 lata temu Pharmacist to nowy na scenie japoński twór z gatunku death metal/goregrind, obok którego każdy fan wymienionych nurtów nie przejdzie obojętnie.
Po zeszłorocznym zajebistym debiucie Medical Renditions of Grinding Decomposition w dniu wczorajszym, jako niezależne wydawnictwo pt. Carnal Pollution, ukazała się nowa EP-ka tegoż duo.
Ci co tęsknią za dawna świetnością Carcass ery Symphonies of Sickness/Necroticism sięgnijcie po pozycje Japońców, a się nie zawiedziecie.
Bardzo mnie cieszy, że uda się ich zobaczyć na żywo.
Można odsłuchać nowy album Nubivagant
fajny hałas, czekam na sprawdzenie całości