Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

Ranking metalowych utworów z najgorszymi wokalami

#1

Derelict rok temu

Wrzucam moje typy:

Peste Noire - Dueil Angoisseus. To naprawdę srogi cios dla każdego kasztana. Nie dość, że mamy tutaj iście wieśniacki black metal z jarmarczną gitarką, to jeszcze w dodatku nasze uszy atakuje żenujący wokal nacjololka famine'a
► Pokaż
Silencer - Death, Pierce Me (w zasadzie cała płyta). Cóż tu można napisać, absolutny klasyk żenujących wokali blackowych. Wokalista ponoć mocno cierpiał, gdy je nagrywał. Dochodziło do aktów samookaleczenia.
► Pokaż
Bathory - Hades. Prawiczek w trakcie mutacji próbuje symulować głos trolla ze światów fantasy.
► Pokaż
Black Death Cult - Neon Cross. Świeży kandydat. Wokalista chyba opierdolił coś kwaśnego i myśli, że jest pterodaktylem. Gdy tego słucham, przeszywa mnie żenada.
► Pokaż
Megadeth - Tornado of Souls. Nie mogło zabraknąć rudego i jego zjebanego głosiku, wraz z wieśniacką manierą wokalną. Niektórym słuchaczom ten wokal się podoba. Dla mnie to epitoma wiesniackich wokaliz w heavy metalu.
► Pokaż
Bathory - Bleeding. Quorthon próbuje czystych zaśpiewów w swoim "viking metalu". Nie wychodzi mu. Nie potrafi śpiewać czysto, w dodatku brzmi śmiesznie podobnie do Dextera Hollanda z wczesnego Offspring :lol:
► Pokaż
Burzum - Spell of Destruction. Gówniak dostał karę na wypady do kolegów pogrywających w dandżynz en dragonz, przez to nabawił się ataku szału i postanowił sobie pośpiewać. Ma to sens.
► Pokaż
I'm In A Coffin - Wrist Deep In Depression. NIeco mniej znany materiał. Uwaga, sroga żenada wokalna!
► Pokaż
Gutalax - Cokolwiek. Czeskie gównojady, jedni z pionierów świniackich wokali. Żenada w chuj, ale są ludzie, którzy słuchają tego nieironicznie.
► Pokaż
Fleurety - A Darker Shade of Evil. A tutaj panu od wokali wydaje się, że jest jastrzębiem.
► Pokaż
Legion - The Forest of Werewolves. Polski NS próbuje naśladować dźwięki sowy.
► Pokaż
Inquisition - Unholy Magic Attack. Nosz kurde mol. Jak tego słuchać bez chichotania pod nosem? :lol:
► Pokaż
Ostatnio zmieniony 24 cze 2022, 16:51 przez Derelict, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#2

yog rok temu

Brawo, zacząłeś od najlepszych wokali w historii Peste Noire i jeszcze parę totalnych ciosów udało ci się wymienić. A wokale to tam chyba robił Neige a nie Famine.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3977
Rejestracja: 7 lata temu

#3

Pioniere rok temu

Dueil Angoisseus wyjebioza, tak muzycznie, jak i wokalnie, nie rozumiem zażenowania.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#4

yog rok temu

No widocznie Derelikt nie lubi wyjebanych wokali w black metalu, bo i Burzum pada i inne jakieś cuda uznane zasłużenie za niedoścignioną klasykę w tym aspekcie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#5

Derelict rok temu

Akurat Varg już na Filosofem poszedł po rozum do głowy i położył tam bardzo dobre wokale.
yog pisze:
rok temu
A wokale to tam chyba robił Neige a nie Famine.
Nieprawda:

"Also still in place are Famine's guitar work. Neige, who was PN's session drummer on the demos, was no longer a member of Peste Noire when La Sanie des siècles was recorded"

https://en.wikipedia.org/wiki/La_Sanie_ ... A9rescence
Ostatnio zmieniony 24 cze 2022, 16:44 przez Derelict, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#6

yog rok temu

Na Filosofem to już nuda w chuj, najlepsze wokale ma Varg na debiucie, takie darcie japy ułomnego to czysta esencja bmu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#7

Derelict rok temu

yog pisze:
rok temu
Na Filosofem to już nuda w chuj, najlepsze wokale ma Varg na debiucie, takie darcie japy ułomnego to czysta esencja bmu.
Dla mnie BM zawsze będzie najbardziej upośledzonym podgatunkiem metalu, właśnie ze względu na te wokale, którymi tak się jaracie.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#8

yog rok temu

Na tej samej stronie z wikipedii masz info, że:
On bonus demo tracks:

Neige – organ and drums (on "Nous sommes fanés" and "Des médecins malades et des saints séquestrés"), short guest vocal appearance (on tracks "Retour de flamme (Hooligan Black Metal)" and "Dueil angoisseus"), bass (on "Des médecins malades et des saints séquestrés")
Nie wiem co znaczy te bonus demo tracks, ale potwierdzają to też np. discogsy. Pewnie nawet to na płycie jest napisane, ale nie jestem dziś u siebie to nie zrobię fotki.

Generalnie pamiętam czytanie, że to co tam brzmi najbardziej na masakrowanie gardła i strun głosowych to Neige właśnie, ale mogę się mylić.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1695
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

#9

brzask rok temu

To jak wg Ciebie @Derelict powinni śpiewać blackmetalowcy?
Większość numerów które wstawiłeś jest bdb poprostu jako całośc.
Ostatnio zmieniony 24 cze 2022, 16:58 przez brzask, łącznie zmieniany 1 raz.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#10

Derelict rok temu

yog pisze:
rok temu
Na tej samej stronie z wikipedii masz info, że:
On bonus demo tracks:

Neige – organ and drums (on "Nous sommes fanés" and "Des médecins malades et des saints séquestrés"), short guest vocal appearance (on tracks "Retour de flamme (Hooligan Black Metal)" and "Dueil angoisseus"), bass (on "Des médecins malades et des saints séquestrés")
Nie wiem co znaczy te bonus demo tracks, ale potwierdzają to też np. discogsy. Pewnie nawet to na płycie jest napisane, ale nie jestem dziś u siebie to nie zrobię fotki.

Generalnie pamiętam czytanie, że to co tam brzmi najbardziej na masakrowanie gardła i strun głosowych to Neige właśnie, ale mogę się mylić.
Ale to są tylko jakieś krótkie wstawki wokalne (gościnne) chyba. However, jeżeli rzeczywiście to nie jest wokal Famine'a to zwracam honor.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#11

Derelict rok temu

brzask pisze:
rok temu
To jak wg Ciebie @Derelict powinni śpiewać blackmetalowcy?
Większość numerów które wstawiłeś jest bdb poprostu jako całośc.
Chociażby tak:



Shriekowy wokal z niskim stężeniem siary + zwierzęce growle.

Może być jeszcze tak:



Albo tak:

"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#12

yog rok temu

No czyli lubisz takie w chuj nudne wokale jak w 2 na 3 kapelach wybranych na randoma. Do rankingu dorzucę jeszcze Arckanum - Gava Fran Trulen. Coś pięknego.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#13

Derelict rok temu

yog pisze:
rok temu
No czyli lubisz takie w chuj nudne wokale jak w 2 na 3 kapelach wybranych na randoma. Do rankingu dorzucę jeszcze Arckanum - Gava Fran Trulen. Coś pięknego.

:lol: ale kwas, wędruje na listę.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6246
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#14

Vexatus rok temu

Derelict pisze:
rok temu
:lol: ale kwas, wędruje na listę.
No jak tak można? :(
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#15

Derelict rok temu

Vexatus pisze:
rok temu
Derelict pisze:
rok temu
:lol: ale kwas, wędruje na listę.
No jak tak można? :(


:P :lol: :twisted:
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2433
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#16

CzłowiekMłot rok temu



Jak wokal może skutecznie zepsuć całkiem ładne metalowe kompozycje? Odpowiedź powyżej.



Ten pan, mimo, że śpiewać potrafi to moim zdaniem pomylił kapele. I psuje mi odbiór świetnych riffów, nie pasuje kompletnie.



Kolejny świetny zespół z wokalistą, który pomylił drzwi.



Znowu to samo, na szczęście na stare lata się trochę poprawił
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6246
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#17

Vexatus rok temu



Ritual Carnage i tytułowy kawałek z ich ostatniej płyty. Jakaś abominacja...



Dla porównania ich genialny debiut, którego mogę słuchać bez końca.

A najśmieszniejsze, że to ten sam typek...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#18

Derelict rok temu

Bardzo dobre typy panowie!

Dorzucam jeszcze Fastkill, który zapewne wielu zna:

"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5285
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#19

Hajasz rok temu

Silencer miazga. Tylko odrobinę gorzej od rewelacyjnego Bethlehem - Dictius Te Necare.
Fleurety - A Darker Shade of Evil totalny kult bo Nordgaren na tej EP'ce zarżnął swoje struny głosowe i już więcej nie mógł śpiewać. Cios na maxa.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4633
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#20

TITELITURY rok temu

Cały kurwa ten, no..., no to, czym się tak zachwycacie... O ! Urfaust. To jest kurwa jakiś żart, a ci, co mówią, że to celowe, są jeszcze bardziej śmieszni. Generalnie, jak w metalu wchodzi czysty śpiew, to lepiej zacząć udawać, że słucha się innej muzyki. Mało jest gardeł, które potrafią pociągnąć to dobrze. Chujowy wokal, to również ruski, tfu, M8L8Th, kapela, którą bardzo chciałbym lubić, niestety nie mogę, bo za każdym razem, gdy wchodzi wokal, dostaję rozwolnienia i muszę lecieć się wysrać. Po wypiciu pięciu piw, nie przychodzą mi do głowy inne nazwy. Jeśli się przypomni, dopiszę.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#21

yog rok temu

No M8L8TH straszny faktycznie, a Urfaust wiadomo - jeden z topowych wokali w historii blaczurka.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
hellpanzer
Master Of Reality
Posty: 208
Rejestracja: 3 lata temu

#22

hellpanzer rok temu

M8L8TH okrutnik, aczkolwiek wydanego w 2009 roku pełniaka da się jakoś słuchać dzięki temu, że wokale na album nagrał ktoś inny, bo ich wokalista siedział wówczas w pierdlu. Silencer też do tej pory wywołuje uśmiech na mojej twarzy, mimo, że muzycznie bardzo mi się podoba. Jeszcze Mayhemowe Deathcrush. O ile bardzo mi leżą wokale Maniaca na późniejszych pełniakach, tak na epce jest kurwa tragedia.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5481
Rejestracja: 6 lata temu

#23

pit rok temu

Podpisuję się pod typami CzłowiekaMłota. Rudy przy wokalistach z Vio-Lence i Toxik jest jak Mike Patton. O wiele bardziej nie lubię country-ouch-yeach maniery późnego Hetfielda. Proszę nie szkalować Quorthon, a przynajmniej pamiętać, że Tom Warrior też położył trochę naprawdę obrzydliwych wokali.

James LaBrie. Nie chodzi mi o to, że obecnie ssie. On ssał zawsze.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#24

yog rok temu

Tom Warrior na Cold Lake gorszy od LaBrie, który sobie w A Change of Seasons znakomicie poradził. Toxik na dwójeczce okej, jedynka trudna do zdzierżenia faktycznie, ale generalnie amerykański thrash wokalnie to masakra, z tymi wszystkimi Souzami i Chuckami Billymi. Nawet i Araya. Najlepszy chyba z tego wszystkiego już Hetfield.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4440
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#25

deathwhore rok temu

Souza chuj najgorszy, ten typo z Overkill też przejebany strasznie. Za Arayę masz strzała w ucho, jak tylko dosięgnę.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2683
Rejestracja: 7 lata temu

#26

dj zakrystian rok temu

Beladonna w Anthrax. Kompletnie mi nie leży jego maniera wokalna. Bush pasował do nich lepiej a stare nunery z nim brzmią super.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#27

yog rok temu

deathwhore pisze:
rok temu
Souza chuj najgorszy, ten typo z Overkill też przejebany strasznie. Za Arayę masz strzała w ucho, jak tylko dosięgnę.
Bobby > Tomaszek, któremu wyszło w paru utworach ledwie, typu Angel of Death.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5481
Rejestracja: 6 lata temu

#28

pit rok temu

Araya jest wokalistą bona fide hc punkowym. Wokale Bobby'ego za to kojarzą mi się z ujadającym pieseczkiem.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#29

yog rok temu

A jak dla mnie to chyba najlepszy wokalista z tych znanych kapel ameryckiego thrashu.

Beladonna natomiast na dwójce Anthrax i wcześniejszym ep Armed and Dangerous sprawdza się idealnie w takim thrasho-speedzie, na Persistence of Time też bdb, a Madhouse to po prostu dosyć wkurwiający kawałek, jak i parę innych na Among the Living. Bardzo łatwo ten album przedawkować. Albo to mnie prędko wkurwia takie crossoverowanie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4440
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#30

deathwhore rok temu

Przeciez w Overkill jest to samo kwiczenie, ja bym ich nie odróżnił. A Araya na Angel of Death nie zaśpiewał przecież w jakiś wyjątkowo lepszy sposób niż jakikolwiek ich numer przynajmniej do Divine, to był stały poziom.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#31

yog rok temu

Jakie kwiczenie, piękny speedmetalowy zaśpiew a nie wycie rannego zwierza.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4440
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#32

deathwhore rok temu

Jakby mu kto nos zatkał i za jaja ścisnął. Ubolewam oczywiście nad zatkanym nosem.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#33

yog rok temu

Może ma krzywą przegrodę i dużego wała!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2433
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#34

CzłowiekMłot rok temu

Moim zamiarem nie było do końca wymienienie najgorszych wokalistów świata - choć do takiego rankingu prawdopodobnie pozbawiony słuchu koleś z Prze-Mocy by się załapał - ale wskazanie głosów dodanych do muzyki, które kompletnie psują jej odbiór. Heathen, Toxik i Anthrax to moim zdaniem bardzo dobre kapele, lecz ich odbiór jest zaburzony z wiadomych powodów.
Przez jakiś czas tak samo miałem z Megadeth, Black Sabbath z Ozzim, ale śpiewacy w tym przypadku po prostu nie kładli swych ścieżek na przeciwnej stronie tych instrumentalnych. Araya też wybitny nie jest, lecz pasuje.
Obecny Hetfield zdecydowanie lepiej odnalazłby się w country i pochodnych, to dla mnie oczywiste.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1119
Rejestracja: 5 lata temu

#35

Derelict rok temu

:lol: :lol: :lol: Bobek z Overkill lepszy od Toma Araya, co ja czytam. @yog Ty nasz metalowy gust jak jaka stara baba.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#36

yog rok temu

No jak lubisz szczekanie to spoko, ja tam wolę śpiewanko.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3977
Rejestracja: 7 lata temu

#37

Pioniere rok temu

Przecież to "śpiewanko" w thrashu kłuci się z jego założeniami, by być wściekle agresywnym. To tak, jakby w bm były tylko czyste wokale, zamiast tych skrzeków i innych jeszcze zabawniejszych pierdów z japy, które de facto pasują do często groteskowo przaśnej jarmarcznej muzy, "Szczekanie" w thrashu idealnie pasuje, nie istotne, czy szczeka piesio, czy z głębin trzewi barka piekielny ogar. Każdy gatunek ma swe standardy, ale widzę, że niektórzy mają tu ostre zatwardzenie i nie potrafią przełknąć innych wkokali (muszą się przyzwyczajać) niż klasyczne growle, tudzież skomlenie ruchanych w dupsko ciot lub niezrozumiałych gruzowych bulgotów, czy skrzeczenia rannego ptactwa.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#38

yog rok temu

Odpalasz sobie Kreatora i tam masz zajebiste thrashowe wokale do których nie trzeba się przyzwyczajać i to zarówno Mille, jak i Ventora, czyli można kozacko szczekać, a można jak Zetro chuj wie co za dźwięki z siebie wydawać :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3977
Rejestracja: 7 lata temu

#39

Pioniere rok temu

Tyle że Kreator ma bliżej do death/thrashu, niż krytykowanego tu szczekania, wyrosłego bezpośrednio ze speeda, czy wcale powerka.
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#40

karp rok temu



A mnie to najbardziej bawi, że w komentarzach są ludzie, którym się to podoba.
Voorhees
Posty: 8
Rejestracja: rok temu

#41

Voorhees rok temu

Europejski power

koleś brzmi jak wokalista z pop punkowych zespołów typu Offspring


całkiem fajne riffowanie zostało popsute przez wkurzające, manieryczne miałczenie. Aż uszy krwawią


znowu, całkiem niezłe gitary ale wokal wkurza. ni to przebojowe, ani agresywne, po prostu irytujące darcie mordy...a ich naśladowcy są jeszcze gorsi
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5481
Rejestracja: 6 lata temu

#42

pit rok temu

Ja tam lubię naśladowców Pantery, na przykład tych:



Voorhees
Posty: 8
Rejestracja: rok temu

#43

Voorhees rok temu

Poprzez naśladowców Pantery miałem namyśli coś takiego
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 165
Rejestracja: rok temu

#44

Wyrocznia rok temu

CzłowiekMłot pisze:
rok temu


Jak wokal może skutecznie zepsuć całkiem ładne metalowe kompozycje? Odpowiedź powyżej.



Ten pan, mimo, że śpiewać potrafi to moim zdaniem pomylił kapele. I psuje mi odbiór świetnych riffów, nie pasuje kompletnie.



Kolejny świetny zespół z wokalistą, który pomylił drzwi.



Znowu to samo, na szczęście na stare lata się trochę poprawił
Akurat wokale belladony w anthraxie świetnie się sprawdzają.
A co do vio-lence to też nie widzę problemu.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3977
Rejestracja: 7 lata temu

#45

Pioniere rok temu

Wyrocznia pisze:
rok temu
Akurat wokale belladony w anthraxie świetnie się sprawdzają.
A co do vio-lence to też nie widzę problemu.
Chyba tylko @CzłowiekMłot tam je dostrzega. Jak dla mnie również świetnie się sprawdzają wokalizy Joe.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2433
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#46

CzłowiekMłot rok temu

Mnie wkurwiają tu i tu. I nie tylko mnie, bo moje zdanie poparł szanowny i bardzo mądry kolega @pit. Proszę mnie nie szkalować.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3977
Rejestracja: 7 lata temu

#47

Pioniere rok temu

Nikt cię nie szkaluje, mam odmienne zdanie i tyle.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2433
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#48

CzłowiekMłot rok temu

Żaden problem, spoko.



Katon W. De Pena. Niech wypierdziela.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#49

Nekroskop rok temu

Strasznie wkurwia mnie:

Bo byłby to zajebisty album, gdyby nie ten okrutny EEEEEE wokal.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17508
Rejestracja: 7 lata temu

#50

yog rok temu

Kolejny z tu wymienionych, który jest zajebisty między innymi dzięki wokalowi :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Dyskusje muzyczne”