DiabelskiDom 2 lata temu
No dobra, to czas na podsumowanie kończącego się roku. Muzycznie, uważam, było zajebiście, czego dowodem sporo zajebistych płyt. Jedne totalnie sztosowe, inne po prostu bardzo dobre. Trafiły się w tym roku również albumy niezłe a także sporo średnich i słabych. Jednak wyróżnić chciałem te, które podobały mi się najbardziej i do których wracałem najczęściej. Koniec końców wielu albumów nie sprawdziłem w ogóle, czy to z braku czasu, ochoty, czy z braku świadomości ich istnienia, jak zresztą co roku. Ale to, co wyróżniam i tak dało mi mnóstwo frajdy z słuchania.
Black metal:
Spirit Possession - Spirit Possession
Katavasia - Magnus Venator
Inquisition - Black Mass for a Mass Grave
Ôros Kaù - Imperii Templum Aries
Hate Forest - Hour of the Centaur
Vothana - Biệt Động Quân / Commando
Abigor - Totschläger (A Saintslayer's Songbook)
Precambrian - Tectonics
Kommodus - Kommodus
Lamp of Murmuur - Heir of Ecliptical Romanticism
Ominous Resurrection - Judgement
The Pale Riders - L’appel du vide
Revenge - Strike.Smother.Dehumanize
Death metal:
Of Feather and Bone - Sulfuric Disintegration
Temple Nightside - Pillars of Damnation
Black Curse - Endless Wound
Perdition Temple - Sacraments of Descension
Warp Chamber - Implements of Excruciation
Shezmu- A travers les lambeaux
Scolopendra - Those of the Catacombs
Herxheim - Incised Arrival
Ruin Lust - Choir of Babel
Khthoniik Cerviiks - Aquiizoiikum
Cauldron Black Ram - Slaver
Doom metal:
Worm – Gloomlord
Urfaust – Teufelsgeist
Evaporated Sores- Ulcerous Dimensions
Emma Ruth Rundle & Thou - May Our Chambers Be Full
Göden - Beyond Darkness
Headd of the Demon - Deadly Black Doom
Heavy/speed/thrash metal:
The Spirit Cabinet - Bloodlines
Malokarpatan - Krupinské ohne
Witches Hammer - Damnation Is My Salvation
Awangarda, większe mieszanki gatunkowe itp:
DeathEpoch - Abysmal Invocation
Oranssi Pazuzu - Mestarin kynsi
Sightless Pit - Grave of a Dog
Panzer Division Nightwish