Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1540
Rejestracja: 7 lat temu

pp3088

Hajasz pisze: 2 lata temu
pp3088 pisze: 2 lata temu Jesu, będący niejako zapowiedzią nowej drogi.
Niestety ale tu pomysłów wystarczyło raptem na dwie pierwsze płyty bo im dalej tym bardziej ziiiiiiieeeeeewwww.
Zgadza się, lubię dwie pierwsze duże płyty, epkę Silver, oraz Sun Rise Sun Down, Pale Sketches też mi się podobało. Infinity to już męczyło bułe, ale prawdziwe zakalce nastąpiły dopiero potem. Ascension czy split z Sun Kil Moon to już taka bieda, że powinno być tagowane boredoom metal. Wstyd dla tak doświadczone muzyka jak Justin.

O jeszcze ta kompilacja niewydanych tracków z początków grania, o nazwie Heart Ache & Dethroned była całkiem przyjemna.

EDIT: split Jesu/Envy też był fajny, ale nie ze względu na Jesu...
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"

Tagi:
Lis
Moderator globalny
Posty: 1950
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Nudne to raczej nie, problem leży w tym że Broadrick eksperymentuje tam z gatunkami które z samej natury stoją w opozycji do metalowego gustu, shoegaze, dreampop...
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1540
Rejestracja: 7 lat temu

pp3088

Lis pisze: 2 lata temu Nudne to raczej nie, problem leży w tym że Broadrick eksperymentuje tam z gatunkami które z samej natury stoją w opozycji do metalowego gustu, shoegaze, dreampop...
Lubię oba, ale Justin nie robi w nich nic ciekawego. Zwłaszcza jego shoegaze jej dużo biedniejszy niż np Slowdive czy nawet Alcestowanie.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Lis
Moderator globalny
Posty: 1950
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Też wolę Alcest i Deafheaven.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1950
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Fajne wyjaśnienia. Można do wiedzieć się skąd co się wzięło. The Brotherhood of the Bomb - Planeta Małp 2.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł

@Kurzyku, specjalnie dla ciebie. Dwie linijki tekstu a potem link:
Written and recorded primarily between 2009-2013, Golden Skin was originally slated for release on Richard D. James’ (Aphex Twin) Rephlex Records prior to it shuttering, and it evokes fond memories of the height of experimentation in IDM/braindance while still resonating heavily with the here and now. Unearthed and completed by Broadrick specifically for its unveiling on GIVE/TAKE, the full-length album reveals itself as a devastatingly beautiful and essential new entry in the artist’s repertoire.

Dripping with smart style, shimmering electronics, and complex dream-like vocal sampling, Golden Skin propels the listener through a truly heavy, affecting experience, bordering on ecstatic, from the LP’s melancholy, yet hyper-breaks driven opener “Today,” to the minimal and dusty trip-hop-laden finale “Hymn for Light.”

released September 23, 2022

justinkbroadrick.com / givetake.life

All music and production by Justin K Broadrick 2009-2013 at Avalanche Studios, U.K. Design and layout by J. Lexvold.

GT044 © 2022 Pale Sketcher. ℗ 2022 Mute Song Ltd.
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Ładnie napisane, ale wolałbym nie wklejki, tylko twoją osobistą opinię. Tak czy inaczej, cieszy mnie że jednak wciąż się lubimy.

Edit. Zapisane, w swoim czasie pójdzie. Jak pyknie, na pewno napiszę. Jak nie pyknie, to będzie zależało od sposobu i mocy niepyknięcia.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł

Teledysk widzieli?
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Techno Animal powinno mieć osobny temat.

Edit. Godflesh oczywiście też - jak pisałem to wyżej, myślałem że ma.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

kurz pisze: 2 lata temu Techno Animal powinno mieć osobny temat.
Np.
Zajebista kolabo z Dälek. Hip hop industrial, eksperimental + Illbient. Świetnie się to lepi. Epka 20 minut.

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Dwa pierwsze industrial / ambientowe albumy też. Zwłaszcza Re-Entry z udziałem potężnego Jona Hassella.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Właśnie Symbiotics leci na słuchawkach. Miodzizna. Re Entry, długi album, ale warto czekać do końca, wówczas najlepsze rzeczy się dzieją.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

kurz pisze: 2 lata temu Re Entry, długi album, ale warto czekać do końca, wówczas najlepsze rzeczy się dzieją.
Pierwsza połowa to world-ambient, "Fourth World", a druga to niemal czyściutki, kliniczny ambient. Ha! Mam cię.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Pamiętam fragment, to chyba ostatni lub przedostatni utwór, cholernie hipnotyczny i taki lekko złamany. Może i jest to ambient, chociaż tak tego nie czuję. Hmm…
A początek i średnie czasy to dość typowe granie, tak mi się bynajmniej wydawało. Posłucham jutro i może coś dopiszę lub przekreślę.
Tak czy inaczej niezwykle wciągający projekt, chyba po Godflesh drugi Justina, tzn. osobiście na ten moment wydaje mi się ciekawszy od Godflesh, bardziej zróżnicowany i mniej szorstki, a jeżeli już inaczej, bardziej dziko. Piszę oczywiście o ostatnim albumie Brotherhood of The Bomb.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

kurz pisze: 2 lata temu Posłucham jutro i może coś dopiszę lub przekreślę.
Leci do uszu właśnie Needle Park, czyli najlepsze przede mną, ale z czystym sercem mogę stwierdzić, że to co napisałem o pierwszej części, nie do końca się zgadzam. Jest duuuuuuuuuuużo lepsza.
Druga płytka także jest duuuuuuużo lepsza niż napisałem. Cudowny album.
A czy ambient? Odsyłam do czołowego znawcy tematu, mości, nieznanego z wyglądu, @pit ea, Yeaaaahh!!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Tak. To ambient. Polecam dysko Pana Hassell, który gra na Re-Entry na trąbce. A fanom Ghosta którzy nie gardzą rockiem polecam The Young Gods oraz Wiseblood.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Podziękował pitciu. Hassell, jak go zacząć. Podpowiedź, czy jak chce lepij?
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Z każdej strony będzie dobrze. - może być od początku
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Jeszcze raz dziękuję. Kawałek, początek daje nadzieję na dużo dobroci.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3359
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Godflesh atakuje hałasem w wersji na żywo na Pure : Live.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Świetnie to odegrali. Być może wypadło lepiej od Streetcleaner na żywca.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

pit pisze: 3 lata temu Bardzo smaczne. Podkłady mocno czuć późnym Techno Animal.
Smaczne. Płytka z 2020 Revolve też niczego sobie, ale ta lepsza (czyli starsze nagrania pt. Deprhs).
I uważam, że obecnie jako JK Flesh zatracił tę magię, którą słychać na tych materiałach. Bawi się w techno, a to nie jest proste i nie czuję mocy w tych nagraniach. Dobra jest kolabo z G36, ale tam jest więcej Illbientu, techno jest tylko tłem.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Lis pisze: 2 lata temu Ktoś lubi Zonal Wrecked? Uważałem że to całkiem dobra płyta, aż dwa tygodnie temu zrozumiałem jak jest doskonała. W Predatorze 2 jest takie plemię Voodoo, żyją sobie w bałaganie ciemnych uliczek i po zapadnięciu zmroku wychodzą na łowy, Wrecked to folk tych właśnie ludów.
Za to Jesu dziś słuchanie tego smęcenia jest ponad moje siły.
Do Wrecked próbuję się przekonać od kilku sezonów, ale nie udało się za żadnym razem. Moor Mother dodatkowo mnie męczy tą swoją manierą wokalną, druga część też męczenie buły. Nudzizna, krótko mówiąc. Żal, że po takich ciosach w Techno Animal, Martin i Justin, jak dla mnie nie trafili. Moor Mother nagrała doskonałą, piękną płytkę Jazz Codes, ale tam jej głos jest spoiwem i to wyszło super.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Kozioł pisze: 2 lata temu @Kurzyku, specjalnie dla ciebie. Dwie linijki tekstu a potem link:
Written and recorded primarily between 2009-2013, Golden Skin was originally slated for release on Richard D. James’ (Aphex Twin) Rephlex Records prior to it shuttering, and it evokes fond memories of the height of experimentation in IDM/braindance while still resonating heavily with the here and now. Unearthed and completed by Broadrick specifically for its unveiling on GIVE/TAKE, the full-length album reveals itself as a devastatingly beautiful and essential new entry in the artist’s repertoire.

Dripping with smart style, shimmering electronics, and complex dream-like vocal sampling, Golden Skin propels the listener through a truly heavy, affecting experience, bordering on ecstatic, from the LP’s melancholy, yet hyper-breaks driven opener “Today,” to the minimal and dusty trip-hop-laden finale “Hymn for Light.”

released September 23, 2022

justinkbroadrick.com / givetake.life

All music and production by Justin K Broadrick 2009-2013 at Avalanche Studios, U.K. Design and layout by J. Lexvold.

GT044 © 2022 Pale Sketcher. ℗ 2022 Mute Song Ltd.
Jak nigdy zawiodłem się na muzie Justina. Wcale a wcale to do mnie nie przemawia. Wręcz denerwowała mnie ta muza podczas odsłuchu do tego stopnia, że chciało się wyłączyć, ale dotrwałem do końca. Powtórki tego smętnego miziania małżowin usznych na pewno już nie będzie.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1164
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

Pierwszy numer to bardzo przyjemny dla ucha atmo jungle, melodyjnie w okolicach Orbital. Mi się podoba.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Pioniere pisze: rok temu Jak nigdy zawiodłem się na muzie Justina. Wcale a wcale to do mnie nie przemawia. Wręcz denerwowała mnie ta muza podczas odsłuchu do tego stopnia, że chciało się wyłączyć, ale dotrwałem do końca. Powtórki tego smętnego miziania małżowin usznych na pewno już nie będzie.
Miałem podobne odczucia, nie dałem rady przesłuchać do końca. Z tym, że nie jestem psychofanem Broadricka, Techno Animal, God, Ice, The Sidewinder i oczywiście Godflesh to kozackie projekty, ale z resztą bywało różnie.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Szczerze powiedziawszy God wydaje mi się bardziej jednorodnym, mimo całego zróżnicowania stylistycznego, i ciekawszym projektem od Godflesh. Szczególnie The Anatomy of Addiction. Bije od tego albumu naturalna, głęboka wściekłość.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

To inny koncept. Godflesh jest oparty o dysonans, minimalizm i post-punkowe naleciałości. Wesoło cytuje sobie Throbbing Gristle, SPK, Witehouse, Big Black, The Strangelrs, Killing Joke i Aphex Twina.

W God jest miejsce na jazz, funk, Beefhearta, Can, Scalsiego itd.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Chyba nie był wspomniany kolejny świetny projekt Justina. Head of David. Post-punk, Noise Industrial Rock/Metal. Szorstka, zasyfiona muza.
Bandcampa brak. Trzeba szukać. Np
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Fakt, ten świetny side projekt z ery przed godflrshowej nie był tu wspominany, gdyż nasz bohater wątku doń dołączył, jako muzyk grający na perkusji (zastąpił w tej roli Paula Sharpa), Za kompozycje w HoD odpowiadali bardziej Eric Jurenovskis oraz (głownie) kolega Justina, Dave Cochrane, udzielający się m.in. w powiązanych z Broadrickiem zespołach/projektach takich jak: God, Ice, Sweet Tooth, czy The Bug, a także w bardzo lubianym przez mnie, reanimowanym z jego udziałem po 2k, Terminal Cheesecake. Poza tym Justin odszedł z HoD, gdy ten jeszcze wydał kilka kolejnych materiałów, nagranych bez jego udziału.

ps. chyba, nic nie pokręciłem? Jak co pomyliłem, to poprawcie mnie.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Nie wiem czy pomyliłeś, stawiam że nie. Ale brzmienie w pewnych momentach jest trochę godleszowe.

Terminal Cheesecake zapisuję na liście.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Jeszcze Slab! może cię zainteresować. Bez Broadricka, ale z ludźmi z God.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

@kurz klikasz tu https://godflesh.com/projects/ i tu https://godflesh.com/related.html i jedziesz ze wszystkim po kolei.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł

kurz pisze: rok temu Chyba nie był wspomniany kolejny świetny projekt Justina. Head of David. Post-punk, Noise Industrial Rock/Metal. Szorstka, zasyfiona muza.
Bandcampa brak. Trzeba szukać. Np
tam, szukać....

Obrazek
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł

Obrazek
Turris Babylonica e stercore facta est.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1950
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

I to jest dobra wiadomość, życzyłbym sobie jeszcze więcej eksperymentowania niż na Post Self.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1966
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask


Kilka miesięcy temu wyszła dwuutworowa epka Jesu 'Pity / Piety'.
Oba ponad 17to minutowe kawałki fajnie płyną i wciagają, - jest ciekawiej i mroczniej niż na poprzednim 'Terminus'.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Ten projekt ma już 20 lat, a wciąż potrafi zaskoczyć. Imo ta EPka stoi na poziomie Silver, może nawet wyżej. Wszelkie inspiracje Justina ładnie się tutaj przegryzły. Fani The Angelic Process też będą raczej zadowoleni.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Wy tu sobie gadu gadu, a tu nowy płyt The Blood Of Heroes ukazał się nakładem Ohm Resistance pt. Nine Cities już prawie tydzień temu:

Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Pioniere pisze: rok temu Wy tu sobie gadu gadu, a tu nowy płyt The Blood Of Heroes ukazał się nakładem Ohm Resistance pt. Nine Cities już prawie tydzień temu:

Łał!!!!!!!!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Akurat mam chęci na około drum and bassową i "łamiącą" muzykę.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3359
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Wtem! Pierwszy singiel "Nero" z nowego albumu.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1966
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Purge prawie w całości już dostępny - częstujcie się !

przy okazji ciekawostka dla zainteresowanych - niedawno wyszedł też album jego dark-ambientowego projektu Final o fantastycznym tytule (w wolnym tłumaczeniu) : Jestem Brudem za Twoimi Paznokciami😁
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Ktoś słuchał Purge od bożych pomazańców? Ciekawy jestem opinii, ja mimo ładnych kilku przesłuchań nie zaprzyjaźniłem się. Rozmawiamy wciąż o pogodzie, ale razem do burdelu jeszcze się nie wybieramy.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5801
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Ja słuchałem, ale póki co tylko 2 razy. Na razie nie będę wyciągał dalekosiężnych wniosków. Reminiscencje Us & Them i Songs of Love & Hate są pewne.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3111
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Też dwa razy poszło, ten drugi zdecydowanie już bardziej mnie szarpnął, ale jakichś górnolotnych chwil nie odnotowałem. Mimo to, pomału zacząłem się wkręcać.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3468
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Jakby ktoś miał ochotę wydać trochę kasiory. Ja miałem.

https://www.relapse.com/products/techno ... s=e&_v=1.0