Gorycz

[Hajasz]

Kolejny nowy projekt na rodzimej scenie tym razem z Olsztyna. W składzie ekipa z Non Opus Dei i AEON. Muzyka to black metal taki mocno awangardowy zahaczający o jazz. Jak ktoś myśli, że tu jakieś same połamańce i zgrzyty to już może spierdalać bo chłopaki grają całkiem przyjemny black w wolnych tempach. Gitara i sekcja rytmiczna sobie coś tam jazzują ale ma to sens i składnię. Świetny czytelny wokal dopełnia całość. Wydali w 2018 singiel i debiutancki album Piach za pośrednictwem Pagan Records. Słucham tego już któryś dzień z rzędu i elegancko wchodzi. 35 min ciekawego grania z elegancko wystawioną do przodu perkusją. Gdyby ktoś zamartwiał się, że to wolne i średnie tempa to podpowiem, że potrafią też przyłożyć konkretnie czego najlepszym potwierdzeniem jest ostatni kawałek. Teksty po polsku też jakieś abstrakcyjne.

Skład:
Michał Piłat - Bass
Tomasz Semeniuk - Drums Defying
Przemek Grabowski - Guitars ex-AEON, ex-Non Opus Dei
Tomek Kukliński - Vocals ex-AEON

▼ Byli muzycy

Góral - Bass Non Opus Dei, Yfel1710, ex-Ad Noctum, ex-AEON
Wojtek "Gonzo" Błaszkowski - Drums Non Opus Dei, ex-UnSun, ex-Witchcraft, Alne, ex-Ash Devili, ex-Third Degree, ex-Larva

Dyskografia:
2018 - Gorycz [single]
2018 - Piach
2022 - Kamienie
2025 - Tańczy [single]
2025 - Zasypia



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Gorycz/3540446756
BC: https://gorycz.bandcamp.com/music

[Wędrowycz]

Gdzieś mi ta Gorycz śmignęła w jakiś zestawieniach/podsumowaniach rocznych i chyba sprawdzę, głównie z powodu muzyków NOD, którzy tam się udzielają

No i sprawdziłem tą Gorycz, choć pojawiają się tu klimaty post-metalowe czy sludge, których wielbicielem nigdy nie byłem, to Olsztyńskie kommando zebrało to wszystko do kupy z black metalem na tyle sprawnie, że słucha mi się tego doskonale. Taki awangardowy czy tam progresywny black metal to ja rozumiem. Już sam singiel zwiastował, że jest dobrze, ale dopiero jak pełniaka odpaliłem to poczułem moc, znaczy się bardzie klimat, bo nie jest to wielce agresywna muzyka, głównie w średnich tempach, momentami bardziej wyciszona, momentami bardziej hałaśliwa, ale przede wszystkim niepokojąca i neurotyczna, że tak to ujmę. @DiabelskiDom, Ty mógłbyś to sprawdzić, bo zdaje się lubisz tego typu rzeczy

[Nathas]

Nowy kawalontek:



Druga płyta wychodzi czwartego listopada.

[Zsamot]

Singlowy kawałek jest rewelacyjny. @Hajasz zachęcił, zatem pozostaje tylko stosownie sprawdzić debiut. Tym razem porządniej, bo coś tam mignęło, ale tyle tego jest...

Wracając do singla- cholernie mi się podoba przestrzeń w tym kawałku. A i wyważony teledysk. Ze smakiem, ale to zasługa obsady aktorskiej, w pełnym tego słowa znaczenia. Pagan to jest jednak sprawdzona firma.

[brzask]

'Piach' był i jest jednym z lepszych i ciekawszych albumów (post)black metalowych na naszym podwórku, które wyszły w ostatnich latach. Świetne wokale w połączeniu z oryginalną i mechaniczną jakby perkusją dały fajny efekt. A, no i to przybrudzone brzmienie.
Z tego co słychać klimat na dwójce będzie zbliżony więc pewnie jest na co czekać.

[Szajtan]

Gorycz udostępnia utwór Zabieram skórze Twoją twarz z nadchodzącej płyty.

[Szajtan]

Gorycz udostępnił do odsłuchu cały materiał z albumu Kamienie.

[Pogan696]

Po pierwszym odsłuchu jestem skłonny stwierdzić, że od ostatniej Odrazy nie było lepszego albumu w podobnym klimacie. Opinia po pierwszym odsłuchu.

[brzask]

Świetna jest ta nowa płyta. Podoba mi się chyba nawet jeszcze bardziej niż debiut.
Słychać, że faktycznie włożyli tu sporo pracy i dopracowali wszystko elegancko.
Surowy klimacik pozostał. Dzieje się więcej niż na jedynce a motywy spokojne są bardzo umiejętnie
poprzeplatane z tymi mocnymi. Pewnie nie wszystkim album podejdzie ale jeśli ktoś od czasu do czasu
lubi skręcić gdzieś w jakieś jakby industrialne miejskie zaułki to powinien sprawdzić 'Kamienie' - mi się tak właśnie ta muza kojarzy.

[Vortex]

Mnie też podeszło. Nawet byłbym w stanie określić to jako taki Black/groove. Bardzo dobrze to płynie. Kawałki w tej a nie innej kolejności robią klimat. Podobają mi się zwolnienia, te nuty niepokoju i zwątpienia przyprawione przyspieszeniem tempa, w iście mroźnej temperaturze. Bardzo dobre.

[Hajasz]

W 1989 roku ukazała się płyta Stańcie Przed Lustrami a tam był zajebisty hicior Mamy Dla Was Kamienie. Wiele lat mija od tej płyty a teraz Gotycz podaje swój drugi album Kamienie. No i własnie usypali sobie spory stos bo o ile na pierwszej płycie wyszło tak teraz zaczęło się granie made in NOD. Co to oznacza? Ano tylko tyle, że zespół zaczyna szukać lagi do dupy. To kolejny album na rodzimym poletku z napisem "Co my kurwa gramy? Kto zgadnie ten pomemla" i tak zgodzę się, że spokojnie można ten album postawić na jednej półce z innymi płytami z kategorii "Jak obrzydzić muzykę". Już widzę ten entuzjazm na koncertach i szaleństwo fanów. Ja wciskam hamulec awaryjny i wysiadam. Zbyt mało tu fragmentów, gdzie jest grane coś z sensem. Wolę pograć w bierki niż kolejne minuty katować się muzyką, która najzwyczajniej męczy bułę.

[Nathas]

Też mi się ta nowa płyta podoba mniej od debiutu, ale nie chciałem nic mówić Najlepszy wałek to imo 'Chcę inne oczy' - pewnie też tak go odbieram przez bdb teledysk. Muza niby podobna, jednak coś tu niedomaga, wokale też mniej czytelne, co jest dla mnie sporym minusem. Ogólnie ok, jednak nie palę się do zakupu.

[brzask]

Hm... dziwię się Wam trochę, bo dla mnie jest jeszcze lepiej niż na bardzo dobrym debiucie... Nie miałem wielkich oczekiwań jeśli chodzi o dwójkę i zostałem zaspokojony. Wręcz trzymalem kciuki by nie odjechali za daleko od pierwszej, utrzymali klimat i muzyczne ramy w których się poruszają. Jest sporo wolnego i ciężkiego grania z fajnym basem i przesterami i to mnie u nich najbardziej kręci bo w wielu momentach ten ich black to tak naprawdę bardziej noise...albo i coś innego, jakaś zajebista hybryda.
Jedna z lepszych płyt jakie Pagan wypuścił w tym roku i tyle.

[Hajasz]

Wręcz trzymalem kciuki by nie odjechali za daleko od pierwszej

To coś słabo trzymałeś bo odjechali bardzo daleko od pierwszej.

[brzask]

odjechali bardzo daleko od pierwszej.

Nie ma mowy. Chyba, że piszesz o jakości, która poszybowała w górę. Ta płyta to zajebiste rozwinięcie jedynki - jest bardziej wielowarstwowa i przemyślana, ale i pewnie trochę bardziej skomplikowana...co może zniechęcić niektórych po pierwszym odsłuchu czy tam odsłuchach. Nie da się jej przesłuchać raz na zasadzie zaliczenia - skoro pasował debiut to za chuja nie rozumiem czego brakuje tu.
Ale jak to się mówi, dla każdego coś dobrego. Nic na siłę, są różne gusta.

[Vortex]

Up, poszedł "Piach" i zdecydowanie się zgadzam z twierdzeniem, że "Kamienie" to kontynuacja bardzo ciekawego debiutu. To co wyżej napisałem o płycie z 2022 roku znajduje fundamenty w tej z 2018.

[Nathas]

Nowy materiał nagrany i czeka na miks. A skoro 'piach kamienie zasypia' to chyba się domyślam jaki będzie tytuł trzeciej płyty

[Nathas]

'Zasypia' ukaże się trzeciego października w Piranha Music, można już zamawiać.

Okładeczka:


I utwór promujący:

[blue_calx]

Lepsze niż to co wyszło ostatnio, co baba była taka sucha jak laska wanilii na okładce.

[Hajasz]

Kierwa sam nie wiem czemu to włączyłem bo wiedziałem czego się spodziewać. Z drugiej strony już wiem, że mogę się na ten album wysrać razem z Tabalugą popijając ciepłą miodulę. Jeżeli 5:30 czasu wymęczyło mnie i wynudziło jak mopsa to co będzie dalej. DELETE!

[blue_calx]

Słychać, że granie przemyślane i nie na pałę, choć bardzo spokojne/melancholijne z wyważoną, lub wręcz nieobecną agresją. Kojarzyło mi się trochę ze Świetlikami, nie wiem czemu, bo z tego drugiego projektu znam może 2 utwory, może chodzi o tempo i sposób przekazywania "informacji". Ich muza bardziej brzmi dla mnie jako do słuchania w zadumie, niż walenia pod sceną kitą dookoła. Zrodzona z czarnych myśli, raczej skutecznie przechwytuje uwagę.

[Szajtan]

"Wybacza" to kolejna zapowiedź nadchodzącego albumu.



Świetny kawał post-blacka posypanego szczyptą post-punku. Takiego w stylu Variete.

[blue_calx]

Ok, zaczynam rozumieć. Prawdziwa gorycz, a nie podśmiechujki.

[Kaczka1234]

Ktoś mi kiedyś polecał, więc osłuchane.
Moim zdaniem takie to... napompowane jak balon,jakby miał zaraz wybuchnąć. Niby nie jakiś mega chłam,bo w tle może sobie lecieć, ale teksty jakby wymyślone przez Suno, mega cierpiętnicze, a tego cierpienia i agresji tu ni huhuhu.
Utwór „wybacza" to taka nuda, że po 2 minutach został zmieniony na inny.
„Tańcuje" chyba ma już najlepszy klimacik, bo reszta to taki pamiętnik emo mnie z czasów gimnazjalnych, brak pierdolnięcia totalnie.