Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5280
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Deafheaven

#1

Hajasz 6 lata temu

Obrazek
Deafheaven czyli amerykański nowoczesny black metal. Zespół założony w 2010 roku po kilku mniejszych materiałach wydaje w 2011 roku bardzo dobrze przyjęty debiutancki album Roads to Judah. Mi jakoś ten album zbytnio nie przypasił więc olałem zespół. Jednak któregoś dnia parę lat później zobaczyłem w sklepie na półce z napisem black metal jaskrawo różową okładkę płyty za śmieszną cenę. To był drugi album Sunbather, który mimo, że jest naturalnym rozwinięciem dźwięków z debiutu tym razem mocno mi podszedł. Mam gdzieś, że kawałki trwają wieczność skoro są bardzo dobrze zaaranżowane, mają motyw przewodni a wokalista drze japę jak tak samo sprawnie jak byle jaka obleśna norweska horda z lat 90-tych na swoim pierwszym demo.

I mam gdzieś jak się goście ubierają czy są to sweterki z reniferami, prochowce z okresy prohibicji czy wdzianka made in KKK.

Muzycznie to ciekawe granie, które wśród fanów pięknie odróżnia mężczyzn od chłopców. Zespół wydał jeszcze jeden album New Bermuda, na którym ponownie zamieszali ale ponownie im się udało utrzymać wszystko w idealnej harmonii. Bardzo ciekawy zespół tworzący nietuzinkowe dźwięki nowoczesnego black metalu.

Skład:
Kerry McCoy - Guitars (2010-present) ex-Rise of Caligula
George Clarke - Vocals (2010-present) ex-Rise of Caligula, Wachs & Clarke
Daniel Tracy - Drums (2012-present) Heaven's Club, ex-Creepers
Shiv Mehra - Guitars (2014-present) Heaven's Club, ex-Creepers
Chris Johnson - Bass (2017-present) Doomriders, Summoner, ex-Riff Cannon
▼ Byli muzycy
Derek Prine - Bass (2010-2012)
Trevor Deschryver - Drums (2010-2012) Lycus, Silence in the Snow, ex-Dispirit, ex-Minenwerfer (live), ex-Wolves in the Throne Room (live), ex-Linoleum Dream, ex-Temple of Saturn
Nick Bassett - Guitars (2010-2012) ex-Obolus, Camera Shy, Death of Lovers, Whirr, ex-Nothing
Korey Severson - Drums (2012)
Stephen Lee Clark - Bass (2014-2016) ex-Monuments Collapse, Field Agent
▼ Muzycy koncertowi
Joey Bautista - Guitars (2011-2012) Whirr, ex-Best Coast (live)
Gary Bettencourt - Guitars (2011) Black Monolith, ex-Rise of Caligula
Mike Coyle - Guitars (2012)
Stephen Lee Clark - Bass (2013) ex-Monuments Collapse, Field Agent
Shiv Mehra - Guitars (2013) Heaven's Club, ex-Creepers
Mike Sullivan - Bass (2017) Russian Circles


Dyskografia:
2010 - Demo [demo]
2011 - Libertine Dissolves [EP]
2011 - Roads to Judah
2011 - DW Live Series 08: Live at the Blacktop 01.15.11 [live]
2012 - Deafheaven / Bosse-de-Nage [split]
2013 - Sunbather
2014 - From the Kettle onto the Coil [single]
2015 - New Bermuda
2018 - Honeycomb [single]
2018 - Ordinary Corrupt Human Love
2019 - Black Brick [single]
2020 - 10 Years Gone [live]
2021 - Great Mass of Color [single]
2021 - Infinite Granite




MA: https://www.metal-archives.com/bands/De ... 3540315870
BC: https://deafheavens.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6238
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#2

Vexatus 6 lata temu

Jaki znowu "nowoczesny Black Metal"? To nie jest metal...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#3

Wędrowycz 6 lata temu

Vexatus pisze:
6 lata temu
Jaki znowu "nowoczesny Black Metal"? To nie jest metal...
Dokładnie tak, sweterowym potworom mówimy nara.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6238
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#4

Vexatus 6 lata temu



Szczerze mówiąc niewiele mnie obchodzi jak wyglądają (choć to tez o czymś świadczy) - po prostu nie zgadzam się na nazywania tego smętnego pitolenia Black Metalem. Wystarczy obczaić ten koncert z Warszawy z zeszłego roku - to się może pewnie nawet i podobać jeśli ktoś lubi Shoegaze lub coś w tym stylu. Black Metal? No błagam...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1689
Rejestracja: 6 lata temu

#5

porwanie w satanistanie 6 lata temu

Że tak zapytam kontrolnie: czy taki Stormblast to (black) metal? :twisted:
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#6

Wędrowycz 6 lata temu

Tak, "Stormblast" to black metal. Deafheaven nim nie jest.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#7

DiabelskiDom 6 lata temu

"Opalanko" zajebiste. Tak, po prostu strasznie mi się podoba a powiem więcej, nawet "New Bermuda" jest świetnym materiałem, któremu chyba tylko głuchy odmówi zawartości atmosferycznego blacku (wymieszanego z post rockiem ale zawsze). "Sunbather" to był jakiś dziwny miks blackgaze z postrockami ale wyszło z tego bardzo sensowne wydawnictwo, które w ramach bani na taki Alcest czy nawet Botanist, czyli hipsterskich mutacji blackmetalowych środków wyrazu płynie wręcz doskonale.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1689
Rejestracja: 6 lata temu

#8

porwanie w satanistanie 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Tak, "Stormblast" to black metal. Deafheaven nim nie jest.
Poprawna odpowiedź. Pytanie było prowokacyjne, bo uważam podobnie - "Stormblast" to black metal, do Deafheaven najlepiej pasuje określenie post-BM. Należy jednak odnotować, że jest tak pomimo, że w tym zestawieniu w oczywisty sposób to Deafheaven grają muzykę o mocniejszą, a do albumu DB określenie smętne pitolenie pasuje jak ulał.
Awatar użytkownika
nvsty
Posty: 97
Rejestracja: 6 lata temu

#9

nvsty 6 lata temu

Sunbather, raz na kilka miesięcy, robi dobrze. Reszty nie słyszałem. Ale beka z umysłowych dinozaurów-prawdziwków, dla których tego typu muzyka to zdrada p r a w d z i w e g o m e t a l u.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6238
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#10

Vexatus 6 lata temu

To nie jest żadna zdrada, bo to nie jest metal... :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#11

Wędrowycz 6 lata temu

Ponownie zgadzam się z @Vexatus. Nikt by się nie dopierdalał, gdyby nie określano ich muzyki jako black metalu.

To tak jakby o Godspeed You! Black Emperor ktoś mówił, że to metal czy black metal. Są różne rodzaje gitarowego grania, ale nie każe można określić metalem, a już w szczególności black metalem. Czaicie o co kaman?

Post black metal, to też w przypadku Deafheaven mylne określenie, dla mnie post-bm to może być Thaw, Mord'A'Stigmata, ostatnie płyty Dodheimsgard itp. Shoegaze czy też jak to się zwykło nazywać takie kombinacje Blackgaze, to oddzielny gatunek, który z black metalem za wiele wspólnego nie ma moim zdaniem.

Ergo - jestem za tym żeby temat przepchać do inne gatunki muzyczne, ewentualnie metalowni i będzie git. Co Ty @yog o tym sądzisz?
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5280
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#12

Hajasz 6 lata temu

Absolutnie się nie zgadzam. To, że Ty @Wędrowycz nie uznajesz tego za black metal czy w ogóle metal to nie zmienia faktu, że jesteś sam ewentualnie w duecie z @Vexatusem przeciwko całemu światu, dla którego to nowoczesny black metal.

Nawet tak kultowa strona dla Was jak RYM określa ich muzykę jako atmosferyczny black metal co dla mnie jest bzdurą.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#13

Wędrowycz 6 lata temu

Ehh :P Dobra, nie mam siły już się spierać. Chcecie, to uważajcie to za black metal. Dla mnie z tym gatunkiem nie ma to nic wspólnego. Wiem również, że nie tylko ja i @Vexatus tak uważamy. Wystarczy poczytać tu i ówdzie.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5280
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#14

Hajasz 6 lata temu

Ale nie miej do mnie pretensji tylko zgłoś sprzeciw do całego świata. Brzmieniowo bez zastrzeżeń, wokalnie koleś drze japę jak należy.

Uparłeś się na te sweterki i coś tam jeszcze. Pewnie jakbyś zobaczył foty Twoich ulubionych norweskich hord bez malowanych gęb i ubranych normalnie to inaczej byś gadał.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#15

yog 6 lata temu

Nie znam Deafheaven, bo to taka heroina hipsterów, ale pewnie to black metal taki jak Ghost Bath, które black metalem jest tak dość średnio. Liturgy też nazywają black metalem, a to syf, nie black metal ;P Jako ekspert, który nic nie wie na dany temat mogę tylko powiedzieć, że na pewno Deafheaven definiuje na pewien sposób nowoczesny black metal, więc nie mam nic przeciwko temu, by zespół był w tym dziale.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5280
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#16

Hajasz 6 lata temu

To takie samo granie jak Au-Dessus więc black metal, którego nie należy mylić z satanistycznym black metalem.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#17

DiabelskiDom 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
Liturgy też nazywają black metalem, a to syf, nie black metal ;P
Cho na solo. Liturgy na "Aesthetice" to black metal wymieszany z jakimś noise rockiem czy czymś w tym stylu, zajebista sprawa. "Ark Work" to już awangardowy odjazd, elektronika, noise rock, totalny misz-masz i TO dopiero nie jest black metal. Właśnie, muszę założyć temat jak na starym Brutalu. @deathwhore się ucieszy, bo będzie mógł szkalować.

I też dopytam - serio nie słyszycie na "New Bermuda" atmo blacku?
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#18

yog 6 lata temu

DiabelskiDom pisze:
6 lata temu
yog pisze:
6 lata temu
Liturgy też nazywają black metalem, a to syf, nie black metal ;P
Cho na solo. Liturgy na "Aesthetice" to black metal wymieszany z jakimś noise rockiem czy czymś w tym stylu, zajebista sprawa. "Ark Work" to już awangardowy odjazd, elektronika, noise rock, totalny misz-masz i TO dopiero nie jest black metal.
Ha! Widzisz, ja ich już wcześniej przejrzałem i wiedziałem, że Liturgy to nie black metal o płytę przed Tobą! :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1495
Rejestracja: 7 lata temu

#19

pp3088 6 lata temu

Bardzo fajna kapela, najbardziej pasuje mi Nowa Bermuda, ale Sunbather też bardzo dobry. Debiut stawiam ciutkę niżej ale nadal ponad większość blackgazeowych tworów. Zajebiście szanuje za ta że szybko ogarnęli jak wkurwiają metalowców i wydali płytkę z piękną różową okładką. Objawy butthurtu były przepiękne.
Wędrowycz pisze: Ergo - jestem za tym żeby temat przepchać do inne gatunki muzyczne, ewentualnie metalowni i będzie git. Co Ty @yog o tym sądzisz?
To co robimy z Summoning? Tam jest jeszcze mniej black metalu, nie licząc debiutu :D
yog pisze: Nie znam Deafheaven, bo to taka heroina hipsterów, ale pewnie to black metal taki jak Ghost Bath
Bardzo blisko.
nvsty pisze: Ale beka z umysłowych dinozaurów-prawdziwków, dla których tego typu muzyka to zdrada p r a w d z i w e g o m e t a l u.
Kolega nowy, a tak mądrze prawi że wypada zacytować.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
deathwhore
Tormentor
Posty: 4438
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#20

deathwhore 6 lata temu

Co z Summoning? Temat skasować, a za próby zakładania ban.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#21

Nucleator 6 lata temu

pp3088 pisze:
6 lata temu
nvsty pisze: Ale beka z umysłowych dinozaurów-prawdziwków, dla których tego typu muzyka to zdrada p r a w d z i w e g o m e t a l u.
Kolega nowy, a tak mądrze prawi że wypada zacytować.
O nie, widzę, że mit o prawdziwkach jeszcze żyje i wierzga nogami. No bo gdzie niby to piszą o Deafheaven jako o zdrajcach metalu (brr, nie lubię tego miana, pozdro @yog :D)? Ja natknąłem się tylko na liczne opinie, że to gówno i cóż, zgadzam się z nimi. Zjawisko udawania prawdziwego metala i prężenia muskuł do jedynych słusznych zespołów już chyba praktycznie nie istnieje.
deathwhore pisze: Co z Summoning? Temat skasować, a za próby zakładania ban.
Sam się na pół dnia zbanuj za takie głupie pomysły :mrgreen:
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#22

Wędrowycz 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Ale nie miej do mnie pretensji tylko zgłoś sprzeciw do całego świata. Brzmieniowo bez zastrzeżeń, wokalnie koleś drze japę jak należy.

Uparłeś się na te sweterki i coś tam jeszcze. Pewnie jakbyś zobaczył foty Twoich ulubionych norweskich hord bez malowanych gęb i ubranych normalnie to inaczej byś gadał.
Nie mam do Ciebie pretensji ;) a zarzuty toczę czysto muzyczne, nie wizerunkowe, to określenie "sweterowy black metal" odnosi się do tych wszystkich grzecznych i miłych panów, którzy próbują tworzyć jak to określiliście "nowoczesny black metal", a których nienawidzę. Sam noszę swetry, moi ulubieńcy np. z Lunar Aurora również, więc to tylko mój skrót myślowy z tym określeniem, a nie zarzut.

Jako, że słucham prawie każdej mieszanki black metalu z innymi gatunkami, jak i po prostu słucham mnóstwa różnych gatunków muzycznych, więc argument nowego kolegi, o jakiś "dinozaurach-prawdziwkach" również z dupy :)

To Wy się tam spinajcie dalej, a ja wracam do słuchania tegorocznego pełniaka Turbonegro.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4629
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#23

TITELITURY 6 lata temu

Ja pierdolę, jakie smęty. Posłuchałem trochę tego i w sumie na dwoje babka wróżyła. Trochę to bm, trochę jakieś nowomodne pierdololo. Do mnie nie trafia i nie chodzi tu o sweterki. Panowie ze Zhrine też nie mają prawilnego wyglądu, a jednak przepaść dzieli ich muzykę z tym tu typowym rzępoleniem, na które chyba jest moda, bo jak wytłumaczyć fakt, że takie kapele rosną jak grzyby po deszczu... niestety papierzaki.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2018, 13:00 przez TITELITURY, łącznie zmieniany 1 raz.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#24

Wędrowycz 6 lata temu

O właśnie, świetny przykład @TITELITURY zapodałeś - Zhrine. Też wyglądają zwyczajnie, a grają zajebistą mieszankę black/death metalu.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1495
Rejestracja: 7 lata temu

#25

pp3088 6 lata temu

Nucleator pisze:
6 lata temu
pp3088 pisze:
6 lata temu
nvsty pisze: Ale beka z umysłowych dinozaurów-prawdziwków, dla których tego typu muzyka to zdrada p r a w d z i w e g o m e t a l u.
Kolega nowy, a tak mądrze prawi że wypada zacytować.
O nie, widzę, że mit o prawdziwkach jeszcze żyje i wierzga nogami. No bo gdzie niby to piszą o Deafheaven jako o zdrajcach metalu (brr, nie lubię tego miana, pozdro @yog :D)? Ja natknąłem się tylko na liczne opinie, że to gówno i cóż, zgadzam się z nimi. Zjawisko udawania prawdziwego metala i prężenia muskuł do jedynych słusznych zespołów już chyba praktycznie nie istnieje.
Czuje się wywołany do tablicy, więc odpowiadam. Zrobię to trochę na przekór - tak by Cię przekonać. Bo z tego co widziałem lubisz Myrkur, także zapytam więc czy widziałeś falę internetowych metalowców oburzonych że ktoś śmiał nazwać takie granie black metalem? Bo ja widziałem bardzo dużo wpisów ludzi którzy mieli z tym poważny problem.

Podobnie było z DFHVN ale Ty ich nie lubisz więc część postów w stylu "gówno, bez talentu" może wydawać się Tobie uzasadnione.

@up: Zhrine to zupełnie inne granie. DFHVN miesza metalowe granie z rockową alternatywa, Zhrine pozostaje w ramach metalowych.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6238
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#26

Vexatus 6 lata temu

Dajcie już spokój z tymi sweterkami, bo to nie jest kwestia jakoś szczególnie istotna - sam niezbyt twarzowy jestem (co można obadać patrzałkami w tym temacie: viewtopic.php?f=2&t=641) i nie mam zamiaru ich gnoić za sam wygląd... Inna sprawa to sama muzyka. Nie twierdzę, że to jest jakieś totalne gówno, bo percepcja muzyczna jest kwestią bardzo subiektywną i nie siedzę w tego typu klimatach, ale wiem tyle, że nazywanie tego Black Metalem to jest grube przegięcie... Wystarczy obadać koncert w Warszawy z zeszłego roku (link wrzuciłem gdzieś wyżej): czy to jest Waszym zdaniem Black Metal?
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5280
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#27

Hajasz 6 lata temu

Vexatus pisze:
6 lata temu
czy to jest Waszym zdaniem Black Metal?
Tak, to jest black metal tylko Wy macie problem tego typu, że ten styl kojarzy Wam się jednoznacznie z buchaniem ogniem, wymalowanymi gębami i odwróconymi crossami. Altars Of Plague też grał nowoczesny black metal a na koncertach wypadali przeciętnie.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#28

DiabelskiDom 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Altars Of Plague też grał nowoczesny black metal a na koncertach wypadali przeciętnie.
Nie wiem jak inne, ale ten z pożegnalnej trasy w Wawie był zajebisty.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#29

Nucleator 6 lata temu

@pp3088

Moim zdaniem to zupełnie inne przypadki. Przypadek Myrkur był zdecydowanie głośniejszy, ponadto jest jeszcze jedna godna uwagi kwestia: kobieta. Uważam, że spora część krytyki jest przez to, że drobna przedstawiciela płci pięknej postanowiła grać black metal. I już niektórzy samcy alfa brandzlujący się nowymi nagraniami Dark Funeral, Dimmu Borgir czy Mgły uznali, że muszą dowieść męskości, wysyłając w komentarzach Amelie do garów. Wystarczy poczytać nawet opinie na masterfulu, które dobitnie pokazują poziom tego forum...

Natomiast z Deafheaven nie było tak głośno, a opinie o zdradzie ideałów metalu pojawiają się w internecie, gdzie dziś łatwiej kreować się na wielką alfę i omegę i tyczą się nie tylko bohaterów tematu. Niemniej ciężko już znaleźć indywidua w stylu takiego Grubego Wióra, która uroiła sobie, że jest krzewicielem idei prawdziwego metalu i wcielała ją w życie na forum. Na moje to nie te czasy, klimaty trumetalowania to bardziej lata 90-te jak już.

A co do Deafheaven, to nie tak, że ich nie lubię. Dopiero dzisiaj posłuchałem trochę Sunbather i nie kręci mnie takie granie nic a nic. Ani tu szaleństwa, ani napierdolu, ani kreowania klimatu...
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#30

yog 6 lata temu

Deafheaven było parę lat temu, może nie pamiętasz, ale to było tak samo głośne, jak Myrkur. Hejt był tak samo głośny, znaczy się. Myrkur źle, bo baba, Deafheaven były pewnie pedały w swetrach.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#31

Nucleator 6 lata temu

Nie przeglądam mediów, więc może i było faktycznie coś. Bazuję w swojej wypowiedzi tylko na tym, że z Myrkur to widziałem i okładkę z panią Brun, i wywiad z kult, i jeszcze jakiś szumny wywiad z "Dziękuję moim hejterom". Z Deafheaven kojarzę tylko wywód z Musick Magazine o tym, jak pojemny jest gatunek black metal.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1689
Rejestracja: 6 lata temu

#32

porwanie w satanistanie 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Post black metal, to też w przypadku Deafheaven mylne określenie, dla mnie post-bm to może być Thaw, Mord'A'Stigmata, ostatnie płyty Dodheimsgard itp. Shoegaze czy też jak to się zwykło nazywać takie kombinacje Blackgaze, to oddzielny gatunek, który z black metalem za wiele wspólnego nie ma moim zdaniem.
No, ja dla mnie jest właśnie sztandarowy przykład post-BM, czyli czegoś, co ewidentnie bazuje na black metalu i bez niego by nie zaistniało, ale już nim nie jest. Blackgaze jest zresztą chyba dość powszechnie traktowane właśnie jako forma post-BM.

Thaw czy późny Dodheimsgard to dla mnie po prostu eksperymentujący/ambitny BM.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#33

yog 6 lata temu

Nie czaję, jak DHG można nazywać post-bm :p Post-bm to jest najczęściej takie w pół drogi między blackiem DSO, a blackgaze ;p

@Nucleator w czasach Deafheaven nie było w Polsce hipsterskich gazet z muzyką metalową, ale szum wokół Myrkur to też pokłosie działalności Deafheaven, wydaje mi się. Za ich sprawą, pewne bariery mentalne zostały przesunięte, że się tak wyrażę, zbliżając pomalowanych w pandę do zwykłych śmiertelników, widzianych co dzień w sklepie czy na przystanku.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1689
Rejestracja: 6 lata temu

#34

porwanie w satanistanie 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
@Nucleator w czasach Deafheaven nie było w Polsce hipsterskich gazet z muzyką metalową, ale szum wokół Myrkur to też pokłosie działalności Deafheaven, wydaje mi się. Za ich sprawą, pewne bariery mentalne zostały przesunięte, że się tak wyrażę, zbliżając pomalowanych w pandę do zwykłych śmiertelników, widzianych co dzień w sklepie czy na przystanku.
Dokładnie tak było. Zainteresowały się post-BM różne Pichforki i dalej już poszło z górki - aż po sytuację, gdy Summoning jest przedstawiane na Vice jako wybitny przedstawiciel antyfaszystowskiego black metalu ;)
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#35

Lis 6 lata temu

To doleje oliwy, Rojek słucha Deafheaven! Grrr...

Dobry blackgaze/post-rock, a nawet czołówka gatunku.

Dla mnie najlepsza chyba będzie Sunbather, szczytowe ich osiągnięcie. New Bermuda też dobra, zaskoczyli odświeżeniem formuły o bardziej klasycznie bm wątki.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#36

Lis 5 lata temu

Nowy album:



Nowe video, z Chelsea Wolfe:



Póki co widzi mi się jako najlepsza ich płyta.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#37

DiabelskiDom 5 lata temu

Poważnie? Ja słuchałem tego dwa razy jakiś tydzień-półtora temu i miałem wrażenie, że to odrzuty z "Sunbather". A dodam, że "New Bermuda" bardzo mi się podobała, chyba nawet bardziej niż wspomniane Opalanko.
Panzer Division Nightwish
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#38

Lis 5 lata temu

Poważnie, słychać że każdy dźwięk jest dokładnie przemyślany i są tutaj najlepsze pomysły w ich karierze. Dla mnie to taka lepsza wersja dwóch poprzednich płyt.

Swoją drogą, prawdziwie genialnie wplatają w swoje utwory te black metalowe motywy.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#39

DiabelskiDom 5 lata temu

Dzisiaj sobie znowu posłuchałem tej ostatniej i zdania nie zmieniłem. Najsłabsza z trzech. Słychać, że chcieli bardziej i lepiej ale coś nie wyszło, bo ani to przebojowe jak "New Bermuda" ani interesujące jak "Sunbather". Niby schematy podobne i koncept próbuje być rozwijany ale zamiast rozwoju mamy podróbkę motywów z dwóch poprzednich płyt, nieudolnie posklejaną jakimś tanim klejem do papieru. Kosz.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#40

Wędrowycz 5 lata temu

Postanowiłem odświeżyć sobie "Sunbather" i zobaczyć jak teraz na ten cały Deafheaven mi podejdzie, no i za chuja nie podchodzi dalej. To brzmi jak takie rockowe granie współczesne na tremolach. Dodatkowo wokal mnie wkurwia. To zdecydowanie nie dla mnie. Nie dziwię się, że Rojkowi się to podoba.

Dla mnie gówno straszne. Zmęczyłem na siłę 20 minut i sobie odpuściłem resztę.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#41

Ryszard 5 lata temu

Łoł. Ja już nic nie rozumiem. Nie-blakkowe i pedalskie Manesy czy DHVNy z różowymi okładkami ala zdrada metalu... Pierwsi promowani przez Hajasza, drugim wątek założył bo się zakochał... Ale z zasady to gnoi i neguje takie anty metalowe granie. Nic nie rozumiem. W nic już nie wierzę - przecie żelazo nie klęka! Post black metal lives. ;)
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5280
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#42

Hajasz 5 lata temu

Rysiu ty jak zwykle przejaskrawiasz. Debiut Manes to przecież black metal. Deafheaven to gówno ale drugi album bardzo fajny.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#43

DiabelskiDom 5 lata temu

New Bermuda > Sunbather > Roads to Judah > najnowsza
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1495
Rejestracja: 7 lata temu

#44

pp3088 5 lata temu

DiabelskiDom pisze:
5 lata temu
New Bermuda > Sunbather > Roads to Judah > najnowsza
W sumie mogę się zgodzić, ale dałbym = między Sunbatherem i Judahem. Najnowsza najgorsza, bez dwóch zdań.
Hajasz pisze:Deafheaven to gówno ale drugi album bardzo fajny.
Nie wiem jak można lubić dwójkę, a nie lubić np. New Bermuda, przecież nie było tam żadnej wolty stylistycznej :? :idea: No ale Twojego kluczu oceniania płyt nie staram się już nawet rozwiązać. Muszę uznać wyższość Twojej percepcji : )
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5475
Rejestracja: 6 lata temu

#45

pit 5 lata temu

Bronią się jako brakujące ogniwo między "Darkthrone" i "The Jesus and Mary Chain". ;)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#46

yog 5 lata temu

Black metal as fvck

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#47

Wędrowycz 5 lata temu

Gej-metal. Tak, że tego, mówiłem od początku że Deafheaven to gówno.
Odium Humani Generis
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#48

Lis 5 lata temu

Dlatego że wyjebał na rowerze?
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5475
Rejestracja: 6 lata temu

#49

pit 5 lata temu

Prawdziwy metalowiec nie umie jeżdzić na rowerze. Na szczycie Mount Grim-Dark, gdzie znajduje się jego chata-samotnia nie ma gdzie się nauczyć.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#50

Wędrowycz 5 lata temu

Dlatego, że Deafheaven to gówno muzycznie :) to że się wyjebał na rowerze jest mi obojętne akurat.
Odium Humani Generis

Wróć do „Black Metal”