
Taką szpanerską reedycje można wychaczyć za £20ka. Niestety, zamiast plakatów, ekstra papier poszedł w ekstra 3 książeczko-albumy, chyba nawet bardziej od plakatów przydatne
4 dyskietki cd i troszeczkę przeswiecającej ultramaryny winylu. Placek zrobiony przez purple pyramid, zaraz posłuchamy przetestujemy. Placek już w kilka pasków od papierowej koperty

no i ta śmieszna pianka co za dziesięć lat zamieni się w proszek.
Myślę żeby potem rozłożyć diagostiniowego sierżanta pieprza, co by uczćic dzisiejszy zakup bardzo ważnego vinyla.

Turris Babylonica e stercore facta est.