A ja tam nie wiem, uważam że jestem zasadniczo sporym muzycznym ignorantem, bo wiele znanych i cenionych rzeczy spoza metalu poznaję ostatnimi laty dopiero.
Teraz np. zachwycam się w końcu odpalonym "Fun House".
edit: A teraz sobie przypominam, że kiedyś to jednak kurła było:
Świetny kawałek, jako wielbiciel The Prodigy znam ten remix od lat, choć dopiero teraz zdałem sobie sprawę że on jakoś z przedziału 93/94 jest, więc starszy niż sądziłem. Klip nieoficjalny, ale jak ktoś by wolał to oficjalny też hula po jewtube.