Jakoś nie zauważyłem tego słowa "włącznie"


Lubie BS jak i PF. A ten tekst to jakis stujejarz wypocil po tyg bez masturbacji.
No lubisz ale zdaniem ,,stulejarza" nie pojmujesz, nie odzielasz dobra od zła i światła od ciemności.dj zakrystian pisze: ↑2 lata temuLubie BS jak i PF. A ten tekst to jakis stujejarz wypocil po tyg bez masturbacji.
Jedno z nich reprezentuje przemoc i narkomanię, a drugie to Black Sabbath.
Z tego tytułu zaraz sobie łyknę co nieco, bo ten album faktycznie jest swoistym pomnikiem. Uwielbiam odkąd usłyszałem po raz pierwszy i wielbię od tego czasu dotąddj zakrystian pisze: ↑2 lata temuWczoraj debiut Sabbathów ukończył 50 lat. Riffy z tytułowego i NIB to fundament metalu jako takiego. Płyta pomnik, apel do władz i do społeczeństwa.
I zapewne takich prac licencjackich trochę powstało. Do tego dział Doom na forum ma podtytuł Into the Void. Co to jest za przekurwisty numer do dziś.pit pisze: ↑4 mies. temuhttps://www.ultimate-guitar.com/article ... ever-96119
To spór stary jak świat i dobry temat na co najmniej licencjat. Osobiście dorzuciłbym jeszcze "The Nile Song" Floydów. Do ewentualnego miana pierwszego metalowego /doom metalowego kawałka może pretendować jeszcze "Walpurgis" vel "War Pigs".
https://www.discogs.com/release/7165572 ... sions-1970
To moje ulubione BS z Ronniem. Zapychaczy nie odnotowałem, co innego na „Mob Rules” i „Heaven & Hell”…