
Escalation całkiem dobrze rozbawili cafe noir ostatnio, aż po pijaku koszulkę kupiłem.
Teraz na czysto, autem, to zobaczymy czy dalej będą dobrze bujać.
No to tak mi się ułożyło, że się widzimy. Z Łodzi jakaś większa ekipa chyba jedzie?DiabelskiDom pisze: ↑tydzień temu środę widzimy się, kochane metale, na Black Curse i Concrete Winds
W zasadzie mógłbym się pod tym podpisać.brzask pisze: ↑6 dni temu Piękny występ we Wrocławiu - śmierć i zniszczenie. W zasadzie tyle w temacie bo kto polubił ich płyty nie zawiódł się - zwłaszcza że zaprezentowali numery z obu. Te długie, rozbudowane kompozycje z nowego krążka zabrzmiały po prostu potężnie a kto miałby jeszcze jakieś wątpliwości to niech wie, że basistę było słychać na nich jeszcze bardziej niż na płycie - no a na 'Charnel Rift' koleś po prostu pozamiatał /tam w kilku momentach jest wyciszenie gitar i pięknie pracujący basik, palce lizać/
Zastrzeżenia? Są.
Pierwsze - do publiczności. Większość z was wyszła jak tylko skończył się ostatni numer jakbyście kurwa spierdalali na dobranockę. Wstyd! A byłaby szansa u nich na bis na luzie. W związku z tym był niedosyt bo było trochę krótko..
Drugie - do osoby odpowiedzialne za nagłośnienie. Ja wiem, że to BC był tu najważniejszym zespołem ... ale niepotrzebnie aż tak podkręciliście im głośność w porównaniu do Concrete Winds. Muza bez tego sama się broniła.
Clairvoyance? Nie znałem ale przyzwoite to było na żywo - zwłaszcza w tych wolniejszych fragmentach.
CW nie oceniam bo nie mój klimat kompletnie. Może z basistą byłoby coś lepiej a tak...raczej mnie utwierdzili by nie wracać.
Black Curse/Wrocław"ŁĄCZNIK"/22.04.2025
Pozdrowienia dla obu forumowiczów!