Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6340
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

DiabelskiDom pisze: 4 mies. temu Zaraz się okaże, że Daemon to sztos płyta, jedynie ociupinkę odstająca od najlepszych :D
Akurat "Daemon" najbardziej odstaje i to też fakt, z którym ciężko kremówkować.
Odium Humani Generis

Tagi:
Awatar użytkownika
raymoont
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: 2 lata temu

raymoont

Teraz na fali koncertu jaki będzie 10-go w Wawie wysyp różnych wywiadów:

https://sztukmix.pl/necrobutcher-mayhem-rozmowa/

...czy filmików nt. Mayhem:



No i co do powyższego filmiku to cholera... subiektywny ranking to w końcu subiektywna sprawa, ale żeby Esoteric Warfare z opętańczymi wokalami Attili stawiać na ostatnim miejscu, to ja przepraszam... ;)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Powinien postawić na przedostatnim.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
tomder
Master Of Puppets
Posty: 161
Rejestracja: 8 lat temu

tomder

DiabelskiDom pisze: 4 mies. temu Raczyło wpaść pierwsze wydanie Ordo Ad Chao na limitowanym pomarańczu #przedszkolak i, jak się okazuje, pełne wydanie z plakatem, insertem etc.

Obrazek

Trochę się złamałem i zanim przyszło przypomniałem sobie z pliczków, żeby czasem mnie nie podarło jak gazetę, kiedy już odpalę z jedynego słusznego nośnika.

Ja serio zapomniałem, jaka ta płyta jest dobra. Zapomniałem też, jaka jest zajebista. Bez kitu, lata niesłuchania wyostrzyły dla niej zmysły i wzmogły pragnienie, ale też i pewnie miał znaczenie fakt, że mam ochotę na brudny, hałaśliwy, chaotyczny napierdol blackowy. Przepiękna nieprzystępność i szorstkość jest tutaj wszędzie. Czy to płyta dla miękkich uszek? Zdecydowanie odradzam, bo gwint będzie szukany po całym domu. Więc jak macie duży dom, to wiedzcie co jest sześć!

Aha, trzasków, szumów i pyków nie stwierdzono ;)
Rzeczywiście świetny album.Mocno niedoceniany.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2108
Rejestracja: 9 lat temu

Blind

tomder pisze: 3 mies. temu Mocno niedoceniany.
Polemizowałbym. W podziemiu raczej od lat wymieniany jako czołówka wydawnictw Mayhem czy wręcz nawet jako jeden z najlepszych black metalowych albumów XXI wieku ;)
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 3 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
tomder
Master Of Puppets
Posty: 161
Rejestracja: 8 lat temu

tomder

Blind pisze: 3 mies. temu
tomder pisze: 3 mies. temu Mocno niedoceniany.
Polemizowałbym. W podziemiu raczej od lat wymieniany jako czołówka wydawnictw Mayhem czy wręcz nawet jako jeden z najlepszych black metalowych albumów XXI wieku ;)
Masz jakieś źródła?
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2108
Rejestracja: 9 lat temu

Blind

A Ty masz jakieś źródła, że mocno niedoceniana? W końcu to Ty tezę o niedocenieniu tej płyty wysunąłeś nie argumentując tego w żaden sposób. Niedoceniana to prędzej Chimera jest.
Spędź na masterfulu kilka godzin to się dowiesz. Chyba można założyć, że swego czasu to było centrum polskiego podziemia w internecie??
A poniżej z innego miejsca:
https://www.facebook.com/share/p/1a4ESNRfqx/
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 3 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7577
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Mieszkam z matką!!!

Vexatus

Blind pisze: 3 mies. temu Spędź na masterfulu kilka godzin to się dowiesz.
Przecież on regularnie siedzi na majsterfuju. :D
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2108
Rejestracja: 9 lat temu

Blind

Vexatus pisze: 3 mies. temu
Blind pisze: 3 mies. temu Spędź na masterfulu kilka godzin to się dowiesz.
Przecież on regularnie siedzi na majsterfuju. :D
No to tym bardziej dziwią mnie słowa o tym, że Ordo jest niedoceniane. Przecież jak tam się z dziesięć lat temu dyskusje czytało to wychodził obraz, że Ordo to czołówka albumów black metalowych z XXI wieku obok takich pozycji jak chociażby Si Monumentum Requires, Circumspice, Salvation, Blood Libels czy VVorldVVithoutEnd.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 3 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
tomder
Master Of Puppets
Posty: 161
Rejestracja: 8 lat temu

tomder

Vexatus pisze: 3 mies. temu
Blind pisze: 3 mies. temu Spędź na masterfulu kilka godzin to się dowiesz.
Przecież on regularnie siedzi na majsterfuju. :D
xD
Blind pisze: 3 mies. temu
Vexatus pisze: 3 mies. temu
Blind pisze: 3 mies. temu Spędź na masterfulu kilka godzin to się dowiesz.
Przecież on regularnie siedzi na majsterfuju. :D
No to tym bardziej dziwią mnie słowa o tym, że Ordo jest niedoceniane. Przecież jak tam się z dziesięć lat temu dyskusje czytało to wychodził obraz, że Ordo to czołówka albumów black metalowych z XXI wieku obok takich pozycji jak chociażby Si Monumentum Requires, Circumspice, Salvation, Blood Libels czy VVorldVVithoutEnd.
Dużo by wklejać info, nie chce mi się szukać.
Napisze jak ja to widziałem.
Ordo wyszła w 2007 . Dostała wiele pozytywnych recenzji w komercyjnych i podziemnych mediach. Była na topce i tak samo znikła na jakiś tam czas.

W mediach i prasie w okolicach wydania Esoteric Warfare zaczęły się pojawiać zdania, że ordo była zbyt „nie przystępna”, ciężka, z chaotycznym brzmieniem, wręcz pokraczna.
Były to media, te raczej bardziej komercyjne, nie pamiętam tytułów, nie przytoczę źródeł.

Wiadomo w podziemiu to co innego, to co brzydkie, obskurne i niedostępne będzie doceniane .

Chimera jest niedoceniana, dlaczego?
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4867
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

Chimera jest niedoceniana, bo nie wyważa nowych drzwi, jak poprzedniczka, ani nie jest brudnym, nieprzystępnym wejściem w malutkie, boczne drzwi, jak następczyni. Ezoteryczna Wojna jest dla odmiany niedoceniana, bo brudasy nie ogarnęły, że nieprzystępność niekoniecznie musi się objawiać brudnym, czy też, jak kto woli, nieprzystępnym brzmieniem i stąd też opinie, że to zachowawczy album (lol, kek, iksde). Tak to widzę.

Oczywiście obydwa wymienione to świetne płyty.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Ezoteryczna wojna jest niedoceniana, bo Mayhem na niej postanowił zamiast wyznaczać nowe ścieżki, to zapuścić żurawia, co tam inni blackmetalowcy robią i stał się followersem.

A po Ordo to Mayhem był tak doceniany, że jak grali w 2010 w ówczesnej progresji to grali na małej scenie dla może w porywach 100 osób.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4867
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

No i kogo to followersem jest Mayhem na Esoteric Warfare?
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Długodysonansowców.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4867
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

Jeśli ktoś musi mieć na każdej płycie, której słucha, nową jakość czy też np zmiany riffów co 30 sekund albo tę mityczną "własną tożsamość" której oczywiście nie wymaga w przypadku płyt, które mu się podobają (nawet jeśli są zajebiście wtórne, ale dobrze napisane), to pewnie tak, Esoteric Warfare to followersowy album.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Płyta jest spoko i mi się od momentu premiery podobała, w przeciwieństwie do tego, co insynuujesz, ale przepaść między Mayhem przed-Telochowym a Telochowym jest ogromna. Brak nowatorstwa w przypadku zespołów nowatorskich jest znacznie bardziej odczuwalny, niż w przypadku takich, które zawsze odgrzewały kotleta. Esoteric Warfare brzmi, jakby go mogło nagrać sporo innych zespołów, co w przypadku takiego zespołu, jak The True Mayhem jest niewybaczalne.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4867
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

Ale jednak nie nagrało go sporo innych zespołów, a jedynie Mayhem. Myślę, że nieczytanie składów tudzież roku powstania może naprawdę dobrze wpłynąć na odbiór danej płyty. Osobiście polecam takie podejście.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

To by było niezmiernie trudne w przypadku płyty, z której kawałki słyszałem wielokrotnie przed jej ukazaniem się. Natomiast gdyby nikt nie wiedział, kto to nagrał, to obawiam się, że płyta by utonęła w gąszczu francuskich dysonansów i nieszczególnie by na kimkolwiek zrobiła wrażenie w tym 2014 roku, kiedy to takiego grania było już na pęczki.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2108
Rejestracja: 9 lat temu

Blind

Uważam, że błędem jest patrzenie na dany album pod kątem tylko i wyłącznie tego czy jest innowacyjny czy nie, i na tej podstawie budować ocenę. Jestem zdania, że należy brać pod uwagę również samą jakość muzyki i to czy nam się podoba czy nie. Zgadywanie jakby było, gdyby dany album nagrał inny zespół to też takie "gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem", choć jestem pewien, że i ja w przeszłości czasem używałem tego argumentu. Co do innowacyjności, wydaje mi się, że nie da się być w kółko innowacyjnym, musi przyjść ten moment, kiedy po prostu nagrywasz wariację na temat czegoś, co było już wcześniej, bo ile można znaleźć zespołów z bogatą dyskografią, które nie mają jakiejś pozycji będącą wariacją na temat jednej z poprzednich?

Esoteric Warfare jest zajebiste, bo niesie za sobą zajebiste utwory, o napisaniu których większość zespołów może jedynie pomarzyć. A że nie jest innowacyjne? No nie jest, ale co z tego?

Gorsze jest zdecydowanie odcinanie kuponów w stylu grania na żywo całego DMDS sto pięćdziesiąt razy.

@tomder
Nie wiem dlaczego Chimera jest niedoceniana, choć się domyślam. Myślę, że chodzi o to, że na Grand Declaration of War pokazali inne podejście do black metalu, a na Chimerze żadnego nowego spojrzenia nie ma. Ordo ad Chao na pierwszy rzut jest powrotem do De Mysteriis Dom Sathanas, a jednocześnie nim nie jest, bo o ile namiastka tamtej atmosfery została uchwycona, tak stricte muzycznie jest duszniej, gęściej, a wszystko jest bardziej zakręcone. Jest po prostu inaczej. Co do tego jak dany album jest odbierany to też zapewne trzeba oddzielić odbiór niedzielnych słuchaczy, a odbiór w podziemiu. Młodzież poznająca dopiero black metal będzie pewnie też miała Ordo w dupie, bo powstawanie tej płyty nie niesie za sobą żadnych legend. ;)
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 3 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

A ja uważam, że wszelkie rzeczy, których się nie da zastąpić innymi rzeczami (albo bardzo bardzo o to trudno) są warte znacznie więcej od tych, które można zastąpić bardzo łatwo. Esoteric Warfare należy niestety do tej drugiej kategorii. Tym bardziej, że to jest podobno sztuka, a sztuka, którą łatwo zastąpić zamiennikiem to czy aby dalej jest sztuka? :)
Blind pisze: 3 mies. temu Esoteric Warfare jest zajebiste, bo niesie za sobą zajebiste utwory, o napisaniu których większość zespołów może jedynie pomarzyć. A że nie jest innowacyjne? No nie jest, ale co z tego?
Moim skromnym zdaniem to te rzekomo wybitne kompozycje nie mają startu do wieeelu rzeczy, które lata wcześniej ukazały się we Francji i z których moim zdaniem Mayhem tam zrzyna. Płyta jest spoko, ale bez przesady, żeby tam coś było strasznie zajebistego. Ot można posłuchać z przyjemnością, ale w zachwyty wpadać to ciężko.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2108
Rejestracja: 9 lat temu

Blind

To przede wszystkim muzyka rozrywkowa :)
PS. Gdybym był złośliwy to bym poprosił o wskazanie kilku albumów, które są podobne do Esoteric Warfare, ale nie tylko pod kątem formy, a również pod kątem jakości. Oczywiście by móc się zapoznać z bdb muzyką, a nie być uszczypliwym;))!
Ostatnio edytowany przez Blind 3 mies. temu, edytowany łącznie 1 raz.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 3 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

No właśnie, Esoteric Warfare to co najwyżej muzyka rozrywkowa dla metalowców, a Mayhem bywało sztuką.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4867
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

Czyli kilka postów później dalej nie poznaliśmy tych wieeelu rzeczy, które są w danej stylistyce lepsze i które zostały nagrane wcześniej :)

Oczywiście nie mówimy o wskazywaniu płyt, które nam się bardziej podobają, bo to wyłączało by sens tej dyskusji.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Serio mam podawać tytuły płyt Blut aus Nord albo DSO? Esoteric Warfare wyszło w takim zabawnym momencie, w którym prawie cała ówczesna scena blackmetalowa była zdominowana przez francusko-islandzkie projekty grające te swoje dysonansowe pobrzękiwania. Ta płyta akurat się znalazła w ogonku tego całego hajpu, kiedy już w zasadzie w tym temacie wszystko, co miało być, zostało powiedziane. Można by powiedzieć halo halo, przecież Mayhem grał dysonanse na Chimerze i Ordo. No grał, tylko one tam nie brzmiały, jakby je wzięto z BaN/DSO, a na Esoteric Warfare tak właśnie brzmią. Dlatego też co prawda opinii nie podzielałem, ale nie dziwiły mnie te twierdzące, że płyta spoko, ale nie powinna była wychodzić pod szyldem Mayhem.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4867
Rejestracja: 9 lat temu

DiabelskiDom

Ale właśnie o to chodzi, że ta płyta jest inna niż francuskie dysonanse. Nawiązuje do nich, ale jest inna a także w ramach samego Mayhem jest dosyć oryginalna.

Tak jak pisałem, ja, kiedy oceniam jakąś płytę, to nie patrzę, czy jest nawiązaniem do czegoś i czy czasem aby nie grał takiej stylistyki ktoś przed nimi. Nie patrzę też na rok wydania i tego typu rzeczy, a jedynie w prosty sposób - czy się podoba, czy nie. No i jeśli się nie podoba, to nie próbuję uzasadnić tego faktem, że ktoś grał to wcześniej. To może być uzupełnienie opinii co najwyżej.

No i na marginesie - ja tam dalej nie wiem, jakie to Ezoteryczne Wojny nagrywał BaN czy DsO. Jak dla mnie, to żadnych a sam fakt używania dysonansowego grania w blacku, jakich było wtedy, owszem, sporo, nie czyni z płyty Mayhem nie-sztuki. Bo czerpać a potem zrobić swoje to trzeba umieć. Mayhem pokazał, że umie.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Strasznie próbujesz udowodnić, że mi się płyta nie podoba, bo coś tam coś tam, podczas gdy napisałem, że jest spoko i mi się podobała od początku i również od początku miałem do niej jakieś ale... ale nie mam problemu z analizą płyt czy filmów, które mi się nawet niezmiernie podobają i osadzania ich w czasie i otoczeniu. Dla mnie to tylko wzbogaca wrażenia czerpane ze sztuki, jaką, co mnie cieszy, że już ustaliliśmy - Esoteric Warfare nie jest ;) Mayhem tą płytą pokazał, że umie grać dysonansowy black metal pseudo-progresywny, co udowodniły przed nim pewne inne zespoły, choćby sceny francuskiej i pokazał również, że znacznie ciekawiej było, jak go nie grał. To jest już normikowy Mayhem, chociaż jeszcze nie odgrywający pastiszu samego siebie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
raymoont
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: 2 lata temu

raymoont

Nieco z innej beczki, wczorajszy koncert na Letniej Scenie Progresji przekozacki. Szczególnie kiedy się już ściemniło. Zaskakująco dobre nagłośnienie i akustyka (co w tym miejscu jak wiadomo, nie jest takie oczywiste), przekrojowy set. Attila w formie... Chłopaki pozamiatali jednym słowem. Klimat pod sceną świetny (jedynie szkoda, że dalej banda ludzi stała jak kołki nieruchomo).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
mork
Tormentor
Posty: 1016
Rejestracja: 7 lat temu

mork

Pierwsze zdjęcie wygląda na identyczny slajd z zeszłorocznego SDL. Były wspominki między numerami w postaci animacji?
It is time after miracles
and I am its prophet
I have not come to cure
but to bear witness decease
Awatar użytkownika
raymoont
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: 2 lata temu

raymoont

mork pisze: 3 mies. temu Pierwsze zdjęcie wygląda na identyczny slajd z zeszłorocznego SDL. Były wspominki między numerami w postaci animacji?
Były. Przed każdym kawałkiem właśnie takie "slajdy" puszczali powiązane z danym okresem albo konkretnym albumem. Wałki z Ordo czy Estoteric zagrali nawet lepiej niż na studyjniakach. Necro na tyle precyzyjnie operował na basie, że mam wrażenie - że to picie wina z butelki w przerwach jakie uskuteczniał, to jakaś ściema ;) (albo wino było dość słabe).
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6340
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

To fakt, Necro bardzo sprawnie grał, mimo pociągania butli z gwinta i (chyba) przypalenia blancika pod koniec. A te wspominki i przerywniki bardzo mocno ubarwiały występ.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Sierra
Fallen Angel Of Doom
Posty: 332
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

Sierra

Wędrowycz pisze: 3 mies. temu To fakt, Necro bardzo sprawnie grał, mimo pociągania butli z gwinta i (chyba) przypalenia blancika pod koniec. A te wspominki i przerywniki bardzo mocno ubarwiały występ.
Tak, to walenie wina z gwinta było epickie. :D A blanta to chyba Attila przypalił, nie?
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 6109
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Sierra pisze: 3 mies. temu Tak, to walenie wina z gwinta było epickie. :D A blanta to chyba Attila przypalił, nie?
Hmm trochę dziwne to bo takie akcje to klasyka na koncertach Motley Crue czy BLS a tu ludek z Mayhem został zapamiętany bo trollił wino na koncercie.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Sierra
Fallen Angel Of Doom
Posty: 332
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

Sierra

Hajasz, upał był, gorąc od reflektorów, no spragniony był. :D
Niech pije co chce, byle dobrze grał. A że tak było - no i git.
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek
Nataniel
Posty: 6
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Warszawa

Nataniel

Świetny koncert, nagłośnienie i oprawa wizualna również. Właśnie strona wizualna, scenografia i w ogóle cała oprawa znacznie lepsza niż koncert Behemotha w tym samym miejscu rok temu. To moje dwa ostatnie koncerty w tym miejscu stąd miałem takie skojarzenia. Muzyka nie potrzebuje tyle ognia i dymu by czuć piekło.
Absolutnie fantastyczne doznanie muzyczne
tomder
Master Of Puppets
Posty: 161
Rejestracja: 8 lat temu

tomder

Hajasz pisze: 3 mies. temu
Sierra pisze: 3 mies. temu Tak, to walenie wina z gwinta było epickie. :D A blanta to chyba Attila przypalił, nie?
Hmm trochę dziwne to bo takie akcje to klasyka na koncertach Motley Crue czy BLS a tu ludek z Mayhem został zapamiętany bo trollił wino na koncercie.
We Wrocławiu w 2013 wyszli najebani. Nie tak jak fiński Azazel, ale byli.
Przed koncertem od ok. 14:00 Atilla chodził z drinkami z Necro po terenie festiwalu Assymetry w hali

U nich alkoholizowanie przed i w trakcie to chyba standard.

Moim zdaniem zagrali wtedy najlepszy swój koncert na jakim byłem. Mała scena, dobrze nagłośniona, przekrojowa set lista, dobry image muzyków i odpowiednie oświetlenie sceniczne zrobiło swoje.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2680
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot

6 lutego 2026 nowy album:

Obrazek

1. Ephemeral Eternity
2. Despair
3. Weep for Nothing
4. Aeon’s End
5. Funeral of Existence
6. Realm of Endless Misery
7. Propitious Death
8. The Sentence of Absolution
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5076
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Ładna okładka. Ta zaba na krzyżu infantylizmem zalatuje, ale kreska zajebista. Aż przyjemnie popaczeć na tę podróbę barokowego vanitas.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Elementw
Master Of Reality
Posty: 225
Rejestracja: 6 lat temu

Elementw

No. I ta szklanka z Ikei!
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5076
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

A faktycznie ! Mam taką. :lol:
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6340
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Info odnośnie nadchodzącego albumu i nowego singla
Obrazek
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
affilicted
Posty: 29
Rejestracja: 8 mies. temu
Lokalizacja: Czestochowa

affilicted

Nowy singiel Weep for Nothing gotowy do odsłuchu. Dajcie znać co sądzicie. Moim zdaniem, są słabsze i lepsze momenty ale ogólnie jest spoko. :D
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1787
Rejestracja: 8 lat temu

porwanie w satanistanie

Powiem tak: Mayhem A.D. 2025 brzmi jak kompetentny współczesny zespół black metalowy. Taki bez ambicji grania w awangardzie, po prostu robiący swoje na wysokim poziomie. Czyli w sumie dobre to rzeczy, ale wiadomo, że w zestawieniu z magią nazwy i tak nieuchronnie wybrzmią jak wyraz rozczarowania...
Awatar użytkownika
affilicted
Posty: 29
Rejestracja: 8 mies. temu
Lokalizacja: Czestochowa

affilicted

porwanie w satanistanie pisze: tydzień temu Powiem tak: Mayhem A.D. 2025 brzmi jak kompetentny współczesny zespół black metalowy. Taki bez ambicji grania w awangardzie, po prostu robiący swoje na wysokim poziomie. Czyli w sumie dobre to rzeczy, ale wiadomo, że w zestawieniu z magią nazwy i tak nieuchronnie wybrzmią jak wyraz rozczarowania...

Mniej więcej z takim podejściem też do tego podchodzę, nie jest to coś co było kiedyś ale to oczywista dla większości sprawa. Na ówczesny okres Mayhem, dobry materiał. Czekam na pełny album ;)
Awatar użytkownika
Astral
Fallen Angel Of Doom
Posty: 337
Rejestracja: 7 lat temu

Astral

Ten nowy kawałek całkiem okej, jednak jak słusznie ktoś wyżej zauważył, nazwa będzie ciążyć i skłaniać do rozmyślań, czy naprawdę świat potrzebuje kolejnego albumu Mejhem.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18151
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Czy świat to nie wiem, ale ja z pewnością nie i nie mam w planach słuchania go.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3083
Rejestracja: 9 lat temu

dj zakrystian

A ja czekam, numer bardzo mejhemowy. Kojarzy się bardziej z erą Blasphemera, niż z odtwórczym Deamon. Ładne brzmienie.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4611
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Wreszcie kawałek, co ma sens i nie jest totalnym udziwnieniem. Czekam, oby był to dobry prognostyk.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.