Nie pamietam biało-czarnej. Nie pamietam czy w ogóle IA ją kiedykolwiek przesłuchałem. Właśnie teraz, słucham se z YT już trzeciego kawałka, tylko dlatego ze lecą z automatu, zaraz po nowym utworze. Pierwsze spostrzeżenie. Od Szyderczego Zwierciadła Kat traci przede wszystkim z dwóch powodów: Raz - Juz nie ten wiek i odbiór spraw około-muzycznych i lirycznych, Dwa - Te właśnie płyty zyskują słuchane gdy co jakiś czas pija się wódkę. Kiedy przedostatni raz piłem śliwowicę (ostatni raz zababrawszy flachę na xmas party w tyrze co by angoli poddusić hehe) w warunkach domowych, to właśnie do kata i oczywiscie tony szlugów.
Nowa piosenka: Nie wychyla się ponad wciąż właśnie mi grających Czarno-Bialych. Szydercze Zwierciadlo Cz. III
Przedostatnia już chyba płyta jest muzyczną częścią drugą do Szyderczego Zwierciadła, od którego to, (chyba) w tworzącym dźwięki składzie kata zgadza się tylko perkusja. Wokal i teksty w moim odczuciu, to obecnie 99% powodów dla których sięga się po demokratycznego już Kata. Niepowtarzalna barwa głosu i frazowanie, charakterystyczny beat jest. Oryginalne tekściarstwo tyz. Jest tez tradycyjne i jedyne w swoim rodzaju, "drewno-drzwiowe" brzmienie wioseł. Zmieniły się zaś dwie rzeczy: 1. Niestety ale brak mi linii melodycznej czy motywu który zapamiętam do końca życia - doprecyzuje z miejsca ze za lata 80te i 90te mają prawo do dowolnego odcinania kuponów - z chęcią się dorzucę o ile nie przesadzą np. z ceną

Ale Romek to rozumie... bo właśnie, jest to powód nr dwa = Metamorfoza eRKa: gdzieś tak pewnie przy kryzysie wieku średniego, przestał mamić satanistyczną fantastyką naukową i wyłożył kawę na ławę...Przetłumaczył satanizm niedorozwiniętym. Od tamtej właśnie wigilii, święcący brylantami wisiorek satanizmu okazał nam jako zwyczajną i jak najbardziej normalną postawę człowieka świadomego wolności w politycznym tego słowa znaczeniu. (Nie, nie chodzi mi o Biblie ty durniu!) Śmiejący się, pijany diabeł to poza dla reszty, coś jak z chamstwem Maleńczuka - Obaj bystrzy i inteligentni, zdecydowanie nie "mądrzy" czy "wykształceni" pudełkowym schematem szkoły publicznej, komentują nasze niezrozumienie wolności - w języku metalheads - satanizmu

A no powiedziałbym ze w moim odczuciu, RK po diabelskim i borucianym gotyckim horrorze w stylu starego polskiego kina grozy, przestawił się na komentarz rzeczywistości i wykonuje robotę którą powinien zajmować się taki KOD np...
Kapucyn zamknął drzwi.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!